Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość większa połowa

co ja powinnam zrobić?

Polecane posty

Gość większa połowa

kocham faceta, który generalnie ma mnie gdzieś i w ogóle się nie stara. Wiele razy próbowałam od niego odejść, ale on zawsze się odzywał, przepraszał i ja wracałam :-o teraz jest lepiej niż było, zachowuje przynajmniej pozory że sie stara, ale wiem że nic dla niego nie znacze. Skoro narazie nie umiem od niego odejść może lepiej trwać przy nim i czekac aż się odkocham? w tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez niego, choć jednocześnie zdaje sobie sprawe że trace do siebie resztki szacunku :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edythaa
mialam podobnie, to on w końcu odszedł i dzięki Bogu. :) Trochę pocierpiałam, potem spotkałam kogoś kto za mną szaleje, ja za nim tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ja też miałam identycznie. I też odszedł. nie dało sie wytrzymać, ciągle fochy. Tak robią tylko frajerzy, żadnego pożytku z niego nie będziesz mieć w przyszłości kbieto. Pomyśl nad tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GG5425301
jakie Wy jestescie slabe "nie wyobrazam sobie zycia bez niego".. jemu cos sie stanie to Ty sobie cos zrobisz tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakkmmm
Co powinnaś zrobić: uzmysłowić sobie, że nie masz już faceta i przestać udawać przed samą sobą, że coś jeszcze z tego będzie. I coś ci powiem, im bardziej nie będziesz wyobrażać sobie życia bez niego, tym bardziej on będzie cię miał w nosie i tobą pogardzał. Jeśli jest jeszcze jakiś cień nadziei to tylko w udowdnieniu mu, że masz go w nosie, nic już dla ciebie nie znaczy, słowem odchodzić. A tak będziesz tylko szmacić się jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×