Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamałam się

Nie ma studiów dla mnie!Co ze mną będzie po maturze?

Polecane posty

Gość załamałam się

Nie chcę pracować fizycznie i przez całe życie ledwie wiązać koniec z końcem,ale nie mam żadnych specjalnych talentów,umysł mam humanistyczny....Nie chcę studiować pierwszego lepszego kierunku który mnie wcale nie interesuje i w dodatku w jakimś okropnym szarym,znienawidzonym mieście... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punisher19792
to przyjedz do trojmiasta ;) tu nie jest szaro ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
Gdyby się tak dało....Jak mam sama jechać na drugi koniec Polski...Zresztą i tak nie mam co studiować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saefgfd
ale jak to ,??? nie ma nic co bY Cie interesowało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamałam się ,,....Jak mam sama jechać na drugi koniec Polski..." Ty chyba nie jestes wogóle przygotowana do studiowania co dopiero do wyboru kierunku...Polska to nie Afryka...student jest studentem bo na uczelnię z domu dojeżdża ( nie co dzień oczywiście) nawet 700 kilometrów...mam znajomych co studia i dom mają na dwóch końcach Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
No właściwie nie.A jak już znajdę coś co byłabym skłonna studiować to okazuje się,że jest to niemożliwe :( Totalna beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
ale znalazłam rozwiązanie, zostanę nierządniczuńką, będę zarabiać i jedyne co będę robić to to co lubię najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brutalna prawda..
niestety jezeli uwazasz ze masz humanistyczny umysł (czyli zapewne znaczy to ze bardziej nie umiesz przedmiotów scisłych niz umiesz humanistyczne) w dodatku nie masz zadnej dziedziny która by cie pasjonowala to bedziesz "przez cale zycie ledwie wiazac koniec z końcem" no chyba ze znajdziesz sobie chłopa co bedzie cie utrzymywal🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
Spadaj podszywaczu Zgadza się,nie jestem przygotowana,ale tak już niestety jest w Polsce że w takim wieku trzeba zacząć studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saefgfd
nie wierze, cos bajerujesz. Przecież jest tyle zawodów, myslę że każdy chcciałby wykonywać co najmniej kilka, bo go interesują. Ty na pewno też masz takie, ale jeszcze o tym nie wiesz. Poszukaj, poszperaj, po różnych kierunkach, albo zastanów się co byś chciała robić w życiu. Na bank coś sie znajdzie. I nie mów od razu że to nie możliwe bo to bzdura. ja na mój kierunek zdawałam w kilka miejsc i wszędzia miałam po kilkanaście osób na miejsce, nawet do 20. A jednak się udało, bo charowałam jak wół. A może problem tkwi w tym że nie chcesz opuścić domku , co?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
Chcę i tą okropną dziurę w której mieszkam ale boję się całkiem sama tak jechać gdzieś w ciemno,z jakąś koleżanką byłoby fajnie,ale nie mam takiej możliwości.Zresztą finansowo też jestem ograniczona,z tym też muszę się liczyć i głównie przez to nie dam rady wyjechać do miasta,do którego bym chciała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saefgfd
zawsze jest kredyt studencki.mase ludzi go ma. Ja też jechałam sama do obcego miasta, a wszyscy moi znajomi sie pogrupowali, tylko ja sama, ale jakoś dałam rade. Ty tez dasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
Ale jak>Ja jestem całkiem niedojrzała i nieodpowiedzialna,zawsze dotąd wszystko za mnie załatwiali rodzice.Zginę tam sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saefgfd
no i właśnie w tym tkwi problem. Jakbyś była pewna siebie i samodzielna to bys gnała na te studia że hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klik klik
no i są tez stypendia, moze bedzie ci przysługiwac socjalne albo postaraj sie o naukowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara już nie studentka
też mam umysł humanistyczny a skończyłam ekonomie :O .. w zawodzie nigdy nei pracowała dopiero po studiach znalazłam kierunek połączyłąm prace z logistyką z tłumaczeniami .. ale studia nie uważam za zmarnowany czas .. skonczyłam 3 lata finansów i bankowości i 2 na współpracy międzynarodowej i integracji europejskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżcoś
A może psychologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
Nie sądzę żeby to był dobry zawód dla mnie.Mam taki charakter że wszystkim bardzo się przejmuję i często łapię doły.Zbyt wrażliwa na to jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamałam się
Oczywiście to było odnośnie psychologii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saefgfd
pomyśl najpierw o tym żeby się mentalnie oddzielić od rodziców i usamodzielnić. Np spróbuj robić rzeczy te ktore zawsze robia za ciebie rodzice. Co np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżcoś
Autorko, 5 lat psychologii i się uodpornisz. ;) Albo inaczej - spojrzysz na to z innej perspektywy. Psychologia to właśnie miejsce dla wrażliwych, osoba gruboskórna nigdy nie będzie dobrym psychologiem. Ale tylko proponuję. Jest tyle ciekawych kierunków, że na pewno znajdziesz coś dla siebie. Pozdrawiam i życzę powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hottie
geez, nie idz na psychologie, to kierunek oblegany przez panienki ktore nigdzie indziej nie maja szans! za pare lat bedziemy miec wiecej psychologow niz sprzedawczyn, tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha................
Hottie, nigdzie nie mają szans? :D Dobre. Na psychologii jest od kilkunastu do kilkudziesięciu (w zależności od uczelni) osób na jedno miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hottie
wlasnie dlatego. to jedyny kierunek gdzie sobie poradza. widze to po moich kolezankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×