Co zrobić jeśli zosawiłeś kobiete swojego życia?

Zostawiłem kobiete którą kocham a ona teraz nie chce mnie znaćco mam zrobić???????POMÓŻCIE

Przeprosić Starać się o nią Cierpliwie czekać

Wyciągnąć wnioski na przyszłość. :P

i bardzo dobrze że nie chce Cię znać,po co jej taki palnt jak ty...żeby ją kiedyś znowu zostawił...spadaj i daj kobiecie normalnie żyć

skoczyć :o chyba, ze wolisz powieszenie :o

skoczyć

nur to jakas prowokacja non stop gdzies sie wypowiadasz i zadajesz dziwne pytania pff

moze wpierw zajmij sie tym, co trolu? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3642963&start=1

????

Bo poznalem milego pana, ale stwierdzilem, ze wole jednak kobiety :)

ja nie rozumiem jak można zostawiac kogoś, kogo sie kocha...to nielogiczne:O

do konca zycia cierpiec jawnie i samotnie w agonalnej rozpaczy. amen. post nr 300.

Nie żadna prowokacja!!!!!!Bo wydawało mi się że kocham inna ale po pewnym czasie zrozuniałem że to był największy błąd mojego życia a po 2 walczyłem o nią prawie 2lata

wydawalo mi sie ze kocham inna!! nie no, ja nie moge, O W MORDE, coz za debilnie dziecinna w swym idiotyzmie prowokacja. bo taki kretyn nie moze istniec! chyba, ze ma 10 lat i penis mu dopiero zaczal stawac.

no to w tej sytuacji to faktycznie jedyne co możesz zrobić to dać jej święty spokój, żeby sobie mogła ułożyć życie z innym, POWAŻNYM facetem :O

Ale ja bez niej nie isnieje Zrobił bym wszystko aby do mnie wróciła..........

widzisz, mnie dzis rzucil mezczyzna mojego zycia. placze, rycze caly dzien, odwala mi, trace sily do czegokolwiek, zycie mi sie zawalilo, postaw sie w mojej sytuacji. co ty bys zrobil? co ja bym mogla zrobic jakby nagle chcial do mnie wrocic, bo 'sie pomylil'? oczywiscie, ze bym do niego wrocila.

jakoś istniałeś jak ją zostawiałeś dla innej :O

Już próbowałem wszystkigo Bukietów kwiatów dosłownie wszystkieo.....Nawet jej się popłakałem gdy nie chciała ze mną rozmawiać może będziecie mnie uważać za debila i DZieciaka ale zrozumnie mnie tylko osoba która kiedyś naprawde była ZAKOCHANA

a Ty zrozum, ze miałeś swoją szansę i spieprzyłęś ją. To koniec

jesli plakales to znak ze bardzoo kochales i zalujesz.. walcz o nia..;)

ale to nic nie dało. dziś wiem, że nie gardzi się miłością.

sorrki facet,ale jak sie kogos kocha to sie na boku nikogo nie ma,bo nie chce sie swoim zachowaniem zranic drugiej osoby i nie ma sie potrzeby posiadania kogos na boku,wiec nie sadze by to byla milosc w Twoim przypadku,gdyby byla nie mial bys zawahn szkoda tylko,ze swoim zachowaniem zraniles innych moze nastepnym razem sie zastanowisz bo tera zjak ta dziewczyna Ci wybacyz to niewiadomo czy znowu nie pojawi sie inna