wiekszosc facetow w necie to debile

Przepraszam, nie chcę urazić wszystkich mężczyzn, ale stwierdzam że większość poznanych w sieci to idioci. Zagadują mniej więcej tak: co słychac? o czym poklikamy? co porabiasz? co u ciebie? Mam ochotę wszystkich wyplaskać po twarzach. Co to za durne pytanie - co słychać? I tak kazdy odpowie "dobrze". Jak facet zadaje mi któreś z w/w pytań, wiem że jest banalny i bez polotu. I tak zawsze na takie pytanie odpisuję "sprecyzuj". Wtedy pada kolejne - no co u ciebie? Człowieku, nie wiesz o czym rozmawiać z kobietą - nie pisz. Chcesz pytać ją o czym "poklikacie" - nie pisz. Namiętnie używasz słowa "klikać" zamiast "zrozmawiać/pisać" - nie pisz. Rozmowa się w miarę rozwija gdy zadaję pytania. Gdy przestaję, następuje chwila ciszy i sakramentalne "co tak zamilkłaś?". Wnioskuję że jeśli faceta się o nic nie PYTA, on weźmie kobietę za małomówną. Bardzo, bardzo niewielu zadaje pytania. Pod koniec rozmowy przeważnie ja wiem gdzie się urodził, jak ma na imię jego pies i czemu rozstał się ze swoją byłą, a on... nie wie jak mam na imię. Gdy zwracam na to uwagę - pada stwierdzenie - bo nie powiedziałaś sama. Jasne, mam wysyłać CV. Nie pytasz - nie odpowiem. Nie licz na to że niepytana zdam Ci relację z historii mojego życia. Za to Ty, mężczyzno, kochasz mówić o sobie i czujesz się jak rybka w wodzie gdy tylko kobieta o coś zapyta. I do głowy Ci nie przyjdzie że kobieta pytania odbiera jako zainteresowanie swoją osobą. Nie potrafisz się na to zdobyć. Kolejna sprawa. Błedy ortograficzne. Jakieś 80% facetów twierdzi że ma dysleksję. Straszliwa musi być ta choroba... Taka zaraźliwa... Poza tym - bezsensowne kłamstwa. Bo nie rozumiem, co komu da jeśli okłamie mnie co do znaku zodiaku, albo roku urodzenia, imienia. Kłamstwa dotyczące żony/dziewczyny są na porządku dziennym. Natręctwo. Jesli nie odpisuję to znaczy że albo nie ma mnie przy kompie albo nie chcę rozmawiać. Nie musisz pisać "haloooooo???!?!?!?!", "czemu nie piszesz?!!!!!!!!!!", "jesteeeeeeś????" po 50 razy. Słowa: Boshhh, dżisusss, nara, narta, pozdrooofki, hihi, heh, huh, ziomki. Chłopczyku, ile Ty masz lat? Bo, przepraszam, ale chyba się pogubiłam. 30 czy 13? Naprawdę, niewielu jest facetów którzy nie są banalni, którzy w taki sposób zaczną rozmawiać, że nie potrafię odejść od komputera, którzy nie zadają tych debilnych pytań "co słychaaaać???", za to potrafią pytać o inne rzeczy. Którzy nie smarują błędów, zakrywając się jakąś straszliwą chorobą swojego mrocznego umysłu...

ty natomiast musisz byc kobieta idealna i z polotem:) jak ci nie pasuja chlopcy na necie to poznaj jakiegos w realu a nie narzekasz:)

a moze po prostu nie nawiązywać znajomosci internetowych z facetami:P?

zgadzam się z autorką

zgadzam się :) a kto broni takich debili to sam do nich należy zapewne..... i ma kompleksy......

:D :D :D :D

Fakt to co piszesz,ale z drugiej strony jesli kogos nieznasz to o czym masz gadac?Jaki masz rozmiar bielizny?

Zagadują mniej więcej tak: co słychac? o czym poklikamy? co porabiasz? co u ciebie -akurat w tym nie widzę nic złego,wręcz przeciwnie,są to formy nawiązania kontaktu ,nie tylko w polskim języku....przypominam włoskie-come stai? lub come va? lub angielskie -how do you do?....itp. zapewne masz rację,ale czy frustracja i zdenerwowanie coś zmienią?..no może o tyle ,że spotkasz więcej tego "kwiatu"...wesołych świąt

fajna ta marta :D ale nie ma racji bo to nie tylko cecha facetów. ileż kobiet jedyne co ma do powiedzenia to trochę banałów okraszonych bykami ortograficznym wywołanymi oczywiście nie ich widoczną i bez tego głupotą tylko ową straszliwą "dysleksją".

Jarek, ale słodkie ciasteczko z Ciebie. Szkoda że mieszkasz tak daleko :)

A ty z cała pewnoscia jestes kwintesencja kobiecosci,co oczywiscie idzie w parze z rozumem i charakterem,czego skutkiem jest twoj kierunek myslenia"jestem wartosciowa etc."Jeste powiedzenie "krowa duzo ryczy-malo mleka daje"

żałosne ciacho ze zdjeciami z ręki - żal.ru :o

Droga Marto Rozmowa ma to do siebie , że jej przebieg zależy od dwóch osób ;)

co znaczy zdjęcia z ręki i czemu to jest zalosne?

robisz sobie zdjecie sama o.O

z ręki-zapewne oznacza,że Jarek sam je sobie zrobił....zapewne wypadłby jeszcze lepiej,gdyby zdjęcie zrobione było pod innym kątem,ale moim zdaniem,Jarek to ładny chłopak i bardzo elegancki(!!!).....elegancja to wielki plus!!!

Ja zuważam takie zachowanie u oboja płci ... więc nie wiem czemu autorka naskakuje tylko na facetów ?

bo jest kobietą i co ją inne baby obchodzą. im głupsze tym lepiej. :) ale faceta to chciała by mieć jakiegoś do rzeczy.

grancias >> bo nie rozmawiam z babkami w sieci? :) Nie wiem jakie są. Nie wykluczam jednak że debilki przeważają.

Przepraszam, nie chcę urazić wszystkich mężczyzn, ale stwierdzam że większość poznanych w sieci to idioci. Zagadują mniej więcej tak: co słychac? o czym poklikamy? co porabiasz? co u ciebie? ________________ co widzisz złego w takim zagadywaniu? sa tacu którzy zagadują: za ile dajesz? dajesz dupy od razu czy trzeba z tobą chodzić? dajesz dla ksy czy dla zabawy? ile miałas lat jak straciłas cnote? z iloma sie pieprzyłaś ? ty spotykasz samych normalnych więc nie narzekaj :)

A jak ma zagadywac obcy facet do obcej dziewczyny, jak nie 'co slychac?'. No powiedz :o

kiedyś jeden facet zagadał mnie na gg: Witaj. Jestem bezdomnym kotem i potrzebuję swojej Pani. :) Dziś mieszkamy razem.

23 lata, a zdjecie na fotce ma :o zal.pl

to co maja zapytać jak Ci okres mija ? :D

nie, ale zamiast gadac glupoty mogliby odrazu powiedziec prosto z mostu, przeruchaj mnie. A oni wymyslaja jakies gadki szmatki :o

"co widzisz złego w takim zagadywaniu? sa tacu którzy zagadują: za ile dajesz? dajesz d**y od razu czy trzeba z tobą chodzić? dajesz dla ksy czy dla zabawy? ile miałas lat jak straciłas cnote? z iloma sie pieprzyłaś ?" bo trzeba sprawdzic czy dziewczyna jest porzadna czy nie i czy w ogole warto z nia gadac

czasem można podać "dłoń" chłopakowi,nie sądzisz?

"czasem można podać "dłoń" chłopakowi,nie sądzisz?" w necie?

nie, w szalecie

kochani,wiele fajnych dziewczyn szuka chłopaków,wiele fajnych chłopaków szuka dziewczyn....może się zdarzyć,ze ktoś ,po prostu,nie wie jak zagadać,może niechcący coś "palnąć"...i co świat sie zawali ?lJedno zdanie świadczy ,że jest debilem?...dlatego potrzeba więcej luzu i tolerancji,zwykłej ludzkiej sympatii i nie należy karcić się na wzajem na "dzień dobry"....dajcie sobie szansę, i nie wchodźcie na droge konfrontacji....a tak,na marginesie,nikt przecież nie jest aniołem....