Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

thai

wczoraj zrobilam faetowi prezet, i odeszlam

Polecane posty

teraz mam wyrzuty sumienia, ale oklamal mnie, juz nie pierwszy raz, ile mozna oklamywac? oszukiwac .... dzis napisal mi sms ze dobrze wyszlo bo wcale mnie nie kochal;( czyli znow mnie oklamywal cale dwa lata. i niby wiem ze dobrze zrobilam, ale jakos tak w sercu smutno...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Ja też mam podobny problem, mam chłopaka który też bez przerwy mnie okłamuje, też jesteśmy razem dwa lata. I nie wiem co dalej. bardzo mnie krzywdzi swoim zachowaniem. Miał trudne dzieciństwo. Ale czy to go usprawiedliwia? Czy ma prawo mnie okłamywać tylko po to by uniknąć problemow? Co robić? Kocham go bardzo i wiem że on też bardzo mnie kocha. Ale czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widać podjęłaś dobrą decyzję... teraz jest Ci smutno, ale za kilka dni, tygodni ? napewno wszystko będzie lepiej. zobaczysz. uszy do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze wydawalo mi sie ze to on jest nie zdecydowany, a wychodzi na to ze jednak ja... korci mnie zeby do niego napisac, zadzwonic... ale obiecalam sobie ze tego nie zrobie.... mam sama chyba do siebie zal ze zamiast w swieta gdzie wszyscy sie godza i wogole ja odstawilam gorsza szopke...;/ szkoda ze sa swieta;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak odpisalam.... teraz ja oklamalam: " to dobrze wyszlo, przynajmniej nikt nie cierpi, Wesolych Swiat" ciezko mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papara
Thai gratuluję dobrej decyzji ten facet nie był Ciebie wart. Jak Cię nie kochał to nie warto było ciągnąć tego związku dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Typowe porady na cafe: 1. On jest ..... odp. Kopnij go w dupę, zostaw znajdz sobie innego. 2. Zostawiłam go... odp. Dobrze zrobiłaś, nie był ciebie wart, na pewno znajdziesz sobie kogoś lepszego. Nikt nikogo nie zna ani okoliczności a osąd praktycznie zawsze ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, otworzyłaś sobie drzwi do nowej części swojego życia. Teraz masz czas dla siebie, żeby poświęcić sobie trochę czasu, nauczyć się szanować - i przygotować do nowego związku, w którym ktoś będzie Cię bardziej cenił - tak jak Ty siebie:) Po co by było to ciągnąć, smutek jest po to,żeby go przeżyć, bo to dwa lata, trzeba je pożegnać - a potem już tylko jasna, ciepła przyszłość:) Powodzenia:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko tak jakos wyjatkowo trudno zapominac o kims w swieta...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Wrom - bo i typowe tematy.:) Mdli czasem, ilu kłamców, zdradzaczy, nieudaczników, niedojrzałych emocjonalnie, totalnych olewaczy nosi ten świat. Co prawda mnie to nie dotyczy ale jak tu nie pomóc \"zagubionej\" w sinej rozpaczy ? Nie trzeba kogoś znać[ okoliczności opisane w pierwszym poście] , żeby udzielać rad, \"zagubionej owieczce\". Skoro to forum jest od uczuć wszelkich, konieczne tu są i opinie innych. Nie bardzo rozumiem oburzenia ze strony Wromma :) A na temat i do autorki: Trudno żyć pod jednym dachem z kłamcą i oszustem ale trudno też nie zauważyć tych cech na początku, a nie dopiero po 2 latach. :) Skoro jednak \"widziały gały, co brały\" , a jednak to tolerowały, :D to nie ma litości dla takiej masochistycznej natury, odblokowującej swoje niezadowolenie w necie. :) Jak nic, ciśnie się na usta: dlaczego kłamał ? Czy dlatego, że nie mógł powiedzieć prawdy bo obawiał się reakcji, czy też kłamał bo nie mógł się porozumieć w najprostszych sprawach ? I tu może być \"pies pogrzebany\" ;) Zdanie typu: \"Kocham go bardzo i wiem że on też bardzo mnie kocha. Ale czy to ma sens?\", należałoby rozebrać na czynniki pierwsze, gdyż być może część pierwsza onego[\"Kocham go bardzo\"]jest prawdziwa, natomiast co do drugiej, mam pewne wątpliwości bo - czy kochając można jednocześnie \"okłamywać\", \"oszukiwać\" i porzucać, w myśl zasady robienia sobie na złość ? i jeszcze jedno - jak już coś robić , to precyzyjnie i zdecydowanie, bo inaczej, tak jak w przypadku autorki - wychodzi - tragikomicznie, dla niej samej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
--------->grażka_b Ja się nie oburzam, to było raczej stwierdzenie faktu jakie odpowiedzi padają i będą padać. To nie porady a pocieszanie czy utwierdzanie danej osoby w postanowieniu, że zrobiła dobrze niezależnie od tego czy ma rację czy też jej nie ma (poj. względne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie wrom ma racje, nie znacie mnie tak naprawde nikt naewt nie zapytal czy to kolejne klamstwo bylo tego warte skoro i tak zaraz sie wydalo... zawsze osoba piszaca cokolwiek na fotum jest swieta i dobrze zrobila, albo dla swojego dobra....;/ niewazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaa77
Ile masz lat Thai?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaa77
Cudownie jest miec tylko 20 lat. Gratuluję , bedziesz miała jeszcze cudowne zycie. Ja mam dychę więcej, i z kazdym kolejnym zawodem jest trudniej miec nadal nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem... nie mam nawet znajomych bo przeciez byl taki zazdrosny...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrom: to wszyscy wiedzą, będą wiedzieli albo sie dowiedzą ;) Odpowiedzi będą padać różne bo są one uzależnione od stanu uzwojenia danej głowy. Nikogo nie zamierzam "utwierdzać" lub nie w jego "postanowieniu" ponieważ w tej konkretnej sytuacji widzę za dużo nieścisłości [a umysł mam analityczny niczym Sherlock Holmes :D] do autorki: ja nie żałuję, że Cię nie znam :) z rozlicznych powodów, a najważniejszy jest taki, że nie znoszę tej samej płci. :D Poza tym, ja chyba nie rozumiem postów, które piszesz ;) Jak na 20-letnią kobietę są one dziecinne i mdławe. Nie oczekuję zatem na odpowiedz 🖐️ A poza tym kobieto, zrobiłaś coś i tak szybko żałujesz ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byc moze. jestem dla Ciebie dziecinna , a moze taka wlasnie jestem i dziecinnie przewraca mi sie w zoladku . Jestem samotna i niewiem jak mam sie zachowywac, caly czas krok w krok bylam z moim chlopakiem, a teraz niema nikogo, nie ma do kogo sie przytulic...pocalowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
--------->grażka_b Gdybyś miała "analityczny umysł niczym Sherlock Holmes" jak piszesz to nie "obrażałabyś" autorki tekstem, że jej posty są "dziecinne i mdławe" - jedno z rozsądku aby ktoś się nie poczuł źle a po drugie posty są zupełnie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe i widzisz wrom, posty nie mozna napisać prawdy bo to się nie mieści niektórym w głowach. Cześć dzieciaki, idę na spacer. Wolę to od ślęczenia tego tematu :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrom
a tak naprawdę to mam odrdzewioną korę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
--------->wrom Co to "odrdzewiona kora"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrom
zardzewiona jak kurwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrdzwiona jest
przeciwieństwem zardzewialej, bo taki wyraz chyba to "coś" mialo na myśli acha , wyraz kurwa zawarty w tekście nie powoduje, że masz racje, a tylko informuje, że jesteś chamem !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiazborska
Przestańcie już! Są święta. A temat jakich tu wiele, nic ciekawego. Autorka jest mało konsekwentna bonie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×