porzebuje porad i wsprcia od osób pewnych siebie

mam na imię Marta i mam 22 lata troszkę głupio mi tu pisać ale nie mam z kim pogadać o takich sprawach mam nadzieje że mi pomożecie. moim problemem jest nieśmiałość i to bardzo mi przeszkadza a do tego brak mi pewności siebie. niby ludzie mówią mi że jestem ładna albo we wakacje jak chodziłam na masaż to masażysta mi mówił ze mam fajne ciało ale ja to tylko przytakuje i tłumacze sobie że oni tylko tak mówią i że to nie jest prawda. nie wiem jak walczyć z tym przez to doskwiera mi samotność ponieważ mimo że mam 22 lata nie miałam nigdy faceta. nieraz ktoś do mnie na imprezie zagada i jest fajnie ale po imprezie mimo że facet odezwie sie do mnie to ja sie wycofuje wiem że to głupie ale tak jest. tak samo gdy poznam jakiegoś fajnego faceta to- nie wiem jak to wytłumaczyć- ale wydaje mi sie że każdy facet po dłuższej znajomości będzie chciał iść do łóżka a ja jestem jeszcze dziewicą i czasami przez to rezygnuje bo obawiam się że facet mnie wyśmieje. proszę poradźcie mi jak walczyć z tym wszystkim bo nie chce siedzieć już w domu sama chce być pewna siebie i mieć przyjaciół bo niestety starzy sie wykruszają (ślub albo wyjeżdżają za granicę) a ja ciągle sama

Martusia- ja chętniebym trochę lepiej Cię poznał.

heheh miło chociaż ktoś tylko uważaj jak już pisałam ja szybko sie wycofuje

A mozesz przynajmniej powiedzieć, z jakiego województwa jesteś?

nie martw się, bądź sobą jak poznasz tego kogoś komu warto zaufać zrobisz to, ja byłąm do Ciebie bardzo podobna i w koncu udało mi sie z pewnym mężczyzną :)

wielkopolskie

Martusia- a czy mozesz mi podać swój gg (jeśli oczywiście chcesz ze mną pogadać)? Bo kafe się chrzani i często nie widzę wszystkich postów.

ale uważaj na takie znajomości netowe, bo wiesz "ja jestem wojtek i tez mam 10 lat" :p

spoko spoko do znajomości z netu podchodzę z dystansem

Też z wielkopolskiego.

Martusia- zaraz się do Ciebie odezwę.

nie ma się co zamartwiać, skoro ktoś mówi że masz fajne ciałko to dlatego że rzeczywiście masz fajne ciałko :) faceci nie są nastawieni tylko na seks, facet też człowiek :) czy jest się czego wstydzić będąc dziewicą ? jak dla mnie to jednak nie :)

ja tez kiedys bylam niesmiala, a teraz podbno "miazdze swoja pewnoscia siebie" (tak mi powiedziano) ;P po prostu doszlam do wniosku ze ludzie jak sa niemili to najczesciej z zazdrosci, bo jestem inteligentna i ladna. Jak sie nie odzywaja pierwsi to dlatego ze sa wstydliwi. Po prostu zaczelam usmiechac sie do ludzi, zagadywc w kolejkach czy poczekalniach, wierzyc w swoja wartosc i nie zgadzac sie na jakiekolwiek ponizanie. Z czasem nauczylam sie prowadzic otwarta dyskusje o tym co mi sie nie podoba, walczyc o to co chce zyskac. Ale trzeba pamietac o kulturez, to moja podstawa! Nauczylam sie tego wlasciwie po dlugich wakacjach w Hiszpanii, bo tam ludzi bardzo latwo nawiazuja kontakty, przyzwyczailam sie i staralam przeniesc do Polski moje zachowanie stamtad

ech, czy wasze zycie opiera sie tylko na tych facetach...? najpierw trzeba zaakceptowac siebie, nie trzeba byc pewna siebie a trzeba znac swoja wartosc. do pewnych rzeczy trzeba dojrzec...

to ty jesteś doda elektroda znaczy? :D

Forumowy zbok ci się podczepił. Oj hernan by własną babkę nagabywał jeśliby wyniuchał, że wreszcie będzie mógł poruchać. Wyrazy współczucia autorko:O

...wczoraj skręcał jakąś z Pomorskiego, standardowe pytania zadaje... :)

wiesz ja pewnosc stracilem bardzo dawno temu a teraz gubie sie prze kobietacg pewnych siebie uciekam przed nimi

ja się nie wstydzę tego że jestem dziewicą tylko przy facetach ogarnia mnie taki paraliż że będzie się ze mnie śmiał że w tym wieku a ja nie miałam faceta a co do hernan-a to spoko nic mi nie grozi do znajomości z neta podchodzę z dystansem a jeszcze wracając do tego masażysty to hmm nie wiem czy mówił prawdę czy liczył może że uda mu się wyrwać mnie na numerek i tylko tak mówił żebym na niego poleciała jestem jakaś nieufna do tego co facet mówi na mój temat i właśnie z tym mam problem i nie wiem jak sobie z tym poradzić

dziewictwo znowu jest w cenie ! Tylko lewicowi liberałowie, feministki i geje usiłowali ośmieszyć ideę dziewiczości. Centryści, chadecja, konserwatyści i prawica zawsze je popierali ! Teraz liberalizm kaputt !!!

...przeciez nie musisz o tym, ze jestes dziewica, mowic wszem i wobec. Wyluzuj, tez kiedys bylem niesmialy, a to u facetów jeszcze gorzej, bo to do nas nalezy ten pierwszy krok, uwierz w siebie, bedzie dobrze! To przechodzi...

ja kiedys tez bylam bardzo niesmiala...balam sie w ogole że ktos na mnie popatrzy.. uciekalam zawsze wzrokiem. a jak juz jakis chlopak sie mna zainteresowal to bylam pewna ze po prostu chce sie zabawic, zrobic sobie jakies jaja ze mnie... nigdy nie wierzylam ze na powaznie ktos moglby sie mna zainteresowac. sama nie wiem kiedy to sie stalo ale sie stalo-zmienilam sie o 180 stopni. teraz to ja oniesmoelam czesto-choc nie powiem-sa sytuacje w ktorych moja niesmialosc czasem wraca,. ale tak nap0rawde czlowiek powiniem miec w sobie troche niesmalosci. ale jednak powinien takze wierzyc w siebie. tego , czego radze p[rzede wszytskim to usmiech na twarzy-to jest najwazniejsze. i nie uciekaj od ludzi. nie musisz od razu tworzyc jakiegos zwiazkuz chlopakiem ale chociaz na poczatku postaraj sie z nim zaprzyjkaznic, poznac blizej. nie uciekaj od razu. a to ze jestes dziewica? i co z tego?! to jest twoj atut a nie powod do wstydu!

przechodzi tylko kiedy ja mam już 22 lata i jakoś wizja samotnej (starej panny ) mnie nie pociesza jak większość ludzi chciałabym mieć własną rodzinkę i do kogo sie przytulić gdy jest mi źle

przestan sie nastawiac na to ze zostanmiesz stara panna. bo tak bedzie naprawde! otworz sie na ludzi, a milosc przyjdzie sama... ja mam 20 lat i jestem sama. fakt-mialam facetow, ale teraz z powodu tego co przezylam i przezywam mam pewną blokadę i też nie sądze byn szybko się z kiimkolwiek zwiazala. ale nie msyle o tym. wierzed ze jest mi pisane szxczescie, i ze predzej czy pozniej ono przyjdzie. tak samo jak ty-jestem dziewicą. dlatego ze się cenilam zawsze. i jest to moim powodem do dumy.

"Postaw siebie samą na piedestale, a wtedy inni też to zrobią. Zawsze zachowuj się tak, jakbyś była przed kamerami, jakby wszystkie światła były skierowane na ciebie. Zawsze zachowuj się, jakbyś była w centrum uwagi. Zawsze zachowuj się tak, jakbyś miała na głowie niewidzialną koronę. Ja tak robię. I jak na razie działa." z pamiętnika Paris Hilton. zaskakująco mądre i życiowe. :-)

Wiesz, to przyjdzie z czasem. Nie rób nic na siłe. Doskonale Cię rozumiem, byłem taki do 25 roku zycia. Potem, za sprawą samodzielnej pracy,wszystko sie zmieniło. Diametralnie, o 180 stopni :) Tylko ja się tym za bardzo zachłysnąłem, i teraz płacę za błędy . W każdym bądż razie, nic na siłe a wszystko będzie dobrze.

ja staram sie być otwarta do ludzi ale nie zawsze mi to wychodzi przez moją nieśmiałość bo to mnie paraliżuje i nie zawsze wiem o czym rozmawiać a co do znajomości to skoro już troszkę opisuje siebie to opisze dalej bo ja ogólnie mam pecha do znajomych u mnie jest tak że jak ktoś coś chce to ja zawsze służę pomocą i często rezygnuje z wielu rzeczy żeby komuś pomóc i co mam często nawet dziękuje nie usłyszę a później jak ja potrzebuje pomocy to nie ma nikogo wykręcają sie że czasu nie mają albo nie mogą i tak to już jest ze mną a najgorszy jest teraz ten czas nie lubię końca grudnia bo wiem że wszyscy gdzieś dobrze będą sie bawić na sylwka ja co będę siedzieć w domu z rodzicami

gadać nie masz o czym?? a Ty nie jesteś dość dobrym tematem?? nie proś o pomoc, tylko jej oczekuj, jeżeli Ty pomagasz innym. nikt Cię nie zaprosił? zaproś się sama.

ja nie lubię gadać sama o sobie no chyba że ktoś pyta to odpowiadam a gdzie mam sama sie zaprosić samej to sie nie chce iść

mam tak samo tylko ze jestem facetem . Prawiczkiem 24 -letnim i niesmialym