akryl w plynie do higieny intymnej???

taki skladnik widnieje na opakowaniu plynu do higieny intymnej Avon : Acryl Acrylate Crosspolymer. co jest do cholery????????

To jest tajemniczy składnik dodawany przez tajne stowarzyszenie koncernów farmaceutycznych od którego dostaje sie grzybicy pochwy, a przy okazji trądziku, przetłuszających się włosów, cellulitu, rozstępów i co tam jeszcze może podbijać sprzedaż. O to ci chodziło?

Zawsze dziewczę, może się myć rumiankiem co wyrósł w ogródku babci, jak ci składniki nie pasują.

kto się w ogóle tyka tego badziewia pod nazwą Avon???

faommm nie musisz byc zlosliwa, ja w przeciwienstwie do ciebie interesuje sie tym, co nakladam na swoje cialo. wydaje ci sie ze jestes madra i taka wygadana, a jestes po prostu glupia. sorry, ze Cie obrazilam, ale musialam. pewnie jestes konsultantka, hahahah a plyn z Avonu kupilam wlasnie po raz pierwszy!!! bo znajoma mi polecila.

Durna jesteś panna, skoro akryl kojarzy ci się nie wiem, z lakierem. I nie udawaj, że znasz działanie każdego składnika w długiej litanii na produktach. O chemii ani produkcji kosmetyków pojęcia nie masz, za to jesteś pewnie jedną z tych idiotek tropiących światowe spiski niczym dan brown świętego graala.

No i jak już jesteś taka sterylna, to czemu chwytasz się najgorszego badziewia, czyli Avonu?

Jest zaiste tyle firm gwarantujących lepszą jakość, choćby polskich.

I jeszcze słuchasz rekomendacji koleżanek.

nie mowie ze mam pojecie. jakbym miala to bym nie pytala!!!!!!!!!! to chyba oczywiste. a pytam bo UWAGA dla porownania przeczytalam sklad innego plynu, ktory mam w domu i akrylu w skladzie nie znalazlam. wiec pytam, bo mnie to ciekawi. akryl z paznokciami??? nie. sorry, moze cie rozczaruje, ale tandety czytaj tipsow sie nie tykam

A najlepiej to wiesz, płynem do higieny intymnej myć twarz, tak tu dziewczyny radzą na forum, super działa na trądzik. Bo wiesz, oni to robią specjalnie. Środki na trądzik specjalnie nie działają, żeby kupować więcej i więcej. A do higieny intymnej to jest najlepsze mydło bobas. A na trądzik jeszcze lepsza jest urynoterapia.

No i co ci przeszkadza ten akryl? Pryszczy od niego dostaniesz na cipce? Pozatyka ci pory?? he he he

podkeslilam slowo uawaga, po to, aby mnie za slowka znow ktos nie lapal. a sklad przezcytalam, gdyz dopiero co walczylam z zapaleniem sromu i lekarka polecila uzywac plynow z kwasem mlekowym w skladzie. i owszem kwas mlecowy jest, ale zaniepokoil mnie akryl, bo NIE CHCE ZNOW MIEC INFEKCJI. uwierz, bylo to nieprzyjemne bardzo.

uwierzcie zapalenie sromu to nie jest nic przyjemnego. ja mialam to gdyz poprzez stosowanie antybiotyku zostala zniszczona moja flora bakteryjna. jest to pieczenie i bol. moze i jestem przewrazliwiona, ale mialam to niedawno i nie chce, aby wrocilo

nie chcialam sie rozpisywac o moich dolegliwosciach, ale mnie zmusilyscie. lekarka powiedziala, ze musze teraz dbac o to, aby flora sie dobrze odbudowala oraz aby w miedzyczasie nie doszlo do infekcji lub grzybicy. pytam o ten cholerny akryl, bo nie chce znow lezec z kompresem na cipce.

Wydaje się, że to akurat całkiem bezpieczny składnik. Zajrzyj tu: http://www.cosmeticdatabase.com/wordsearch.php?query=Acryl+Acrylate+Crosspolymer \"0\" oznacza brak toksyczności

dziekuje chomik, ze jako jedyna potarktowalas moje pytanie powaznie. dobrze, ze sa jeszcze ludzie ktorzy chca pomoc. dziekuje.

A proszę bardzo - sama sprawdzam WSZYSTKIE składniki w kosmetykach :D wiec sama widzisz, że jest nas wiecej takich \"oszołomów\" co lubią wiedzieć co w trawie piszczy. Teorie spiskowe, teoriami spiskowymi, ale ja osobiście nie lubię być nabijqana w butelke przez kosncerny kosmetyczne, które tak naprawdę chcą od nas tylko kasę. I w nosie mam reklamy - skład INCI i tak powie mi całą prawdę niezależnie co obiecuje producent. Wesołych Świąt - pozdrawiam :)

A dodam jeszcze - że Avon to faktycznie shitex. A rumianek lubi uczulać (to do faommmmm). Warto sprawdzać co tak naprawdę się kupuje choćby z prozaicznego powodu jakim jest zaoszczędzenie kasy. Żeby nie byc gołosłowną podam przykład olejku do twarzy firmy Decleor - cena sklepowa 200 zł, cena zakupu składników (olejów bazowych i olejków eterycznych) i skomponowania sobie takiego cuda w domu, poprzez wymieszanie składników - 30 zł. Tak więc 170 zeta mamy w kieszeni - a produkt ten sam. Dobrej Nocy.