Nienawiść w małżeństwie

gosciu lecz się na nogi bo na głowę zapóżno

Tępa to jest osoba która to pisze..najlepiej gdy mozna anonimowo po kimś jechac...to czlowieku cię bawi?ogarnij sie i dokształć sie bo chyba nie masz pojęcia co piszesz...

H*ju z 25.02.14 . Odp*****l się. Skoro cię takie tematy nie interesują to w*********j z tego wątku.

Gościu z 25.02.14 Wal się z takimi tekstami.

H*ju z 25.02.14 , klepać to ty się możesz po swoich starych jajach, bo pewnie nie masz szans na współpracę na ty tle. Idź się zbrandzluj niedj***** idioto, i nie wpierdajaj się więcej. Sfrustrowany stary pajac.

Moje małżeństwo to była porażka. Dwójka dzieci, a facetowi w końcu odwaliło, alkohol, przemoc, jakieś romanse i właśnie ciągła nienawiść. Ale wzięłam sprawę w swoje ręce i się nie poddałam. Teraz żyję normalnie. Tak jak ktoś pisał, tacy ludzie się nie zmieniają, po prostu niektórzy nie są w stanie żyć w związku, czy chociażby jak normalnie funkcjonujący człowiek. Na szczęście pomogła mi pani mecenas Kościelska z Poznania, http://stachowiak-koscielska.pl/ fachowa pomoc, wsparcie, wygrałam 3 sprawy i tak naprawdę dzięki niej dzisiaj mi się dobrze żyje. Więc polecam! Weźcie sprawy w swoje ręce, nie o takim życiu marzyłyście!