Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sythetic_

CO MAM O TYM MYŚLEĆ??????

Polecane posty

Gość Sythetic_

słuchajcie....przeżyłam ostatnio dość dziwną sytuację i nie mam pojęcia jak to rozumieć...:O otóż jakieć 3 miesiące temu poznałam chłopaka-jest naprawdę fajny, dobrze się dogadujemy, spędzamy ze sobą masę czasu z tym, że to wszystko na poziomie 'koleżeństwo'. nie ciągnie nas do siebie a pozatym on ma dziewczynę. wszystko byłoby ok ale ostatnio on chyba trochę za dużo wypił i zaczął mówić mi 'miłe' rzeczy byłam zupełnie zdezorientowana....a do tego zaczął mnie głaskać po bluzce a w końcu pod nią.....zamurowało mnie i nie wiedziałąm co zrobić....na szczeście ktoś wszedł do pokoju jak myślicie czy to tylko skutek wypitego alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronikaa
Traktowałaś albo traktujesz go jako przyjaciela? Jeśli tak to jest jedno wytłumaczenie... NIE MA PRZYJAŹNI MIĘDZY KOBIETĄ A MĘŻCZYZNĄ! :) Prędzej czy później przychodzi ochota na coś więcej ( pociąg fizyczny).I Twój kolega jest na tym etapie mimo że ma dziewczynę.Tak na marginesie piszesz że dużo czasu z Tobą spędzał :) Wtedy powinnien być z laską a nie koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sythetic_
hmmm... jego dziewczyna mieszka w innym mieście i widują się w weekendy pozatym jak już pisałam- nie był wtedy zupełnie trzeźwy...dlatego sie zastanawiam czy to nie było tylko jakieś urojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sythetic_
a może wypowie się jakiś mężczyzna....? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, ze alkohol - różne rzeczy dzieją sie pod jego wpływem... Sama to przerabiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.. coz jestes jego przyjaciolka, a facet nei umie rozgraniczyc przyjaciolki i kochanki.. poprostu byla okazja chcial ja wykorzystac - proste! Widzisz moze chcial sprawdzic twoja reakcje, ale jak sama piszesz ze tylko jestes kumpela to moglas go przystopowac... a ty nic, wiec wie ze warto probowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sythetic_
super :O ale on ma przeciez dziewczynę :O nierozumiem facetów....:D ....tzn rozumiem.....chcielibyście pewnie mieć po jednej lasce w każdym porcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezowa
a moze koleś uważa że skoro jesteście przyjaciólmi to sie nic nie stanie jak sie zabawicie pod nieobecność jego panny.Uważaj na niego!!!!prawdziwy przyjaciel nie wykorzystywałby okazji>Jest jednak jeszcze taka opcja,że koleś coś do Ciebie czuje tylko ukrywa swoje uczucia by nie stracić przyjaciólki.A Ty coś do niego czujesz? ?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkohol dodał mu odwagi
takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna rekacja po wypiciu
alko - chcica :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciał sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakutasić
padło na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezowa
miałam kiedyś podobną sytuacje-przyjazniłam sie z facetem i rozmawialiśmy doslownie o wszystkim.Być może przekazałam mu jakis impuls ,jakąś zachętę,ktora go ośmieliła do .....no wlaśnie-zaczął sie do mnie dobierać.Dobrze ze mu na to nie pozwoliłam(mam rodzinę ,on też).wytłumaczyłam mu nasze relacje,ze nic miedzy nami nie ma prawa sie wydarzyć i sobie odpuścil,ale już na amen.Po paru miesiącach dowiedziałam sie ze odszedl od zony i że był zakochany we mnie.Przyjaciela niestety juz nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sythetic_
z tym że wiecie....z tego co zdążyłam zauważyć to nie jest koleś wyrywający laski przy każdej możliwej okazji. nie chcę tu rzucać stwierdzeniami typu 'jest inny niż wszyscy' bo to by była jakaś masakra ;) ale po prostu wydawało mi się że skoro ma dziewczynę i tworzą razem naprawdę fajną parę to nie bedzie sie do mnie przystawiał :P co do pytania-co ja czuję...hmm....bardzo go lubię, bo jest naprawdę super człowiekiem. tyle. pozatym juz tak mam, że jeśli wiem że facet ma dziewczynę to włącza mi się funkcja 'STOP' i nie ma szans żebym poczuła do niego coś wiecej poza sympatią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo przyjazn meidzy kobieta a facetem nie istnieje, nie wierze w toi i nigdy nie uwierze. Znam to sama z autopsji. Mialam kolege pozniej juz uwazalam go za przyjaciela trwalo to ze 2 lata i w koncu skonczylo sie na tym ze zostalismy razem, co bylo wielkim bledem i zniszczylo nasze relacje. Jedynie co to moge uwierzyc w kolezenstwo, gdy 2 ludzi widuje sie od czasu do czasu bez zadnych poufalosci . i jak moj facet mowi o lasce " moja przyjaciolka" szlag mnie trafia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezowa
"męskiego "przyjaciela lepiej trzymac na dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polna rusałka tez tak uwazam! i nie raz sie przykonalem! nei ma przyjazni i nie bedzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazwyczaj cukierek
bO faceci ni eprzyjaźnią się z laskami które im się nie podobają....a jeśli laska im sie podoba...to wiadomo, że nie o przyjaźn chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×