Czy przyżyliście jakiąś straszną historę u dentysty??

Ostatnio rozbolałmnie ząb dolna 6, więc poszłąm dostałam znieczulenie, dentysta napchał mi wacików do buzi i zaczął wiercić. a znieczulenie jeszcze nie działało. Ten ząb był wczzesniej leczony ale pod plombą zrobiła się dziura. Jak wyjął plombe to cały ząb był w środku zepsuty, tylko jedna ścianka była w miarę normalna. Znieczulenie nie działało a on ciagle wierciłi to coraz głębiej, ból był nie do wytrzymania. Po jakiś 10 min,. włożył te igiełki i zaczął wyrywać nerwy. mnie to bolało wieć krzyczałam to on poprosił asystentkę zeby przytrzymała mi głowę. Na koniec włożył mi wacik do zęba ale niczym mi nie wypełnił. i kazał przyjść po dwóch dniach. Tego samego dnia jadłam kolacje i ząb mi się ułamał. zaczęło strasznie boleć więc pojechałąm do innego dentysty a on powiedział ze ząb jest do usnięcia. Więc usunął mi usunął dolną 6. Najgorsze jest to ze mam dopiero 22 lata a już nie mam 6.

Boże, straszne :( Mi ostatnio znieczulili powiekę przez przypadek przy wyrywaniu ósemki i wyglądałam jak cyklop, bo nie mogłam zamknąć jednego oka a drugie normalnie. Ale na szczęście wróciło do normy wszystko.

haa haa mi wogóle szóstki nie wyrosły :) nie martw sie 6 nawet nie widac

hehe! Ja już tez nie mam dawno 6stek wszystkie usuniete ale to i dobrze bo zrobiło mi się miejsce na ósemki. i teraz nie mam z nimi problemu. Ale powiem szcerze że juz więcej to nie chciałąbym mieć wyrywanych zębów.Każdą 6stkę miałąm usuwaną z komplikacjami. Ttagedia, ból niesamowity.

ja kiedyś też musiałam mieć jedną wyrwaną (nosiłam keidyś aparat ortod.). Dostałam krwotoku i musiałam mieć zakładane szwy, żeby zatamować krew, bleh

tez nie mam 6 pozdro

6 to nic przy dłutowaniu 8 kiedy nie działa znieczulenie (źle dany zastrzyk) a pani doktor trzęsą się ręce... godzina ryku i bólu.... brrrr ... do tej pory ma traume a minęło już ponad 8,5 roku!

Bylam w podstawowce i chodzilismy wtedy do przychodni w ktorej pracowala dentystka - terrorystka. Sam jej wyglad sprawial, ze czlowiek mial dosc: wielka baba z lapami jak dab. Miala, chyba dla kontrastu, malutka, chudziutka pielegniarke. Zawsze rozmawialay, zawsze. Kiedys siedzialam na fotelu i pani pielegniarka opowiadala akurat jakas mrozaca krew w zylach historie z osiedlowej masarni. Dentystka, bedac pod duzym wrazeniem, nie kontrolowala sie zupelnie i rozwiercila mi warge wiertlem:(:( Dostalam opieprz ze sie ruszam po czym wziela jakis spirytus i...sami wiecie...myslalam ze wyskocze z tego fotela. Na koniec powiedziala, ze do wesela sie zagoi.... Zagoilo sie ale blizne mam do dzisiaj:)