Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pulpitacja serduszka

Dziewczyna powinna byc...bla bla bla, czy warto sie dla kogos zmieniac ?

Polecane posty

Gość Pulpitacja serduszka

Czy warto sie dla kogos zmieniac i przystosowywac...kochac to jedno ale obrocic wszystko o 360 stopni dla kogos to juz cos innego...co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak nie zdam prawka
NIe, nie i jeszcze raz jestem na nie !! Po co sie zmieniac skoro on bedzie wtedy kochal nie ciebie tylko inna kobiete? W koncu sama tego nie wytrzymasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulpitacja serduszka
no prawda, ale chcialabym poznac inne poglady na ten temant tez, bo nurtuje mnie to co inni o tym mysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak nie zdam prawka
dla mnie to jest oczywiste, pewnie i dla wszystkich, krotka pilka albo akceptuje albo go juz nie ma...i wlasnie takie kobiety najbardziej cenia kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak nie zdam prawka
i wlasnie takie kobiety najbaardziej cenia MEZCZYZNI* pomyllka...sory zaspana juz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmyhmwy
nie zmieniaj sie dla kogos, tylko dla siebie pomysl: zmienisz cos w sobie, on cie zauwazy, pokocha, bedziecie szczesliwi, TY bedziesz szczesliwa zle rozumuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulpitacja serduszka
lol, mam taka prosbe, nie adresujcie swoich odpowiedzi do mnie bo to sie mnie nie dotyczy, ja juz przez to przechodzilam ale i tak chce wiedziec co inni mysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty pytasz...
ty pytasz, ty dostajesz odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyki pilny uczeń
zmiana o 360 st. to nie zmiana, a kręcenie się w kółko. Trzeba trzymać kurs, czasami go korygować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
nie warto dla nikogo. zreszta ile mozna udawac kogos kim sie nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mały leśny ludek
No cóż, pewnie na matematyce spała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
to samo ale ile sie nakrecic trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjfhj
no, to ja jeszcze łopatologicznie, w kwestii formalnej: autorko, "obrócić coś o 360 stopni" oznacza nic nie zmienić bo 360 stopni to pełny obrót, zatem powrót do punktu wyjścia a ty po prostu nieprawidłowo się wyraziłaś (przypomnij sobie ile koło, okrąg ma stopni) jeśli chcesz opisać radykalną zmianę, użyj określenia "obrócić coś o 180 stopni" bo oznacza to przeniesienie punktu najdalej jak się da, do przeciwległego miejsca na obwodzie dziękuję za uwagę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mały leśny ludek
My też podziękujemy za bardzo wyczerpującą informację w tym temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da sie zmienić dla kogoś o 360stopni,czy 180st.Na poczatku mozemy sie tylko starac przypodobac drugiej osobie,ale i iak nasza osobowosc wyjdzie na jaw.Jestem zdania ze jesli ktos chce mnie zmienic to kocha moje wyobrazenie o mnie,a nie mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mały leśny ludek
Nie ma to, jak odpowiedż kobietki z kłami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki ustrojstwo nikt nie wie o co chodzi a wszyscy tego wymagają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mały leśny ludek
Ona Gnomie nie słyszała ;) Ugryż mnie kotku, proszę ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam czarny nick
dla faceta nie warto jak cie nie akceptuje taką jaką jesteś to niech spada na bambus banany prostować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam czarny pożyjemy zobaczymy chyba że znajdziesz sobie faceta podnóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mały leśny ludek
chyba bambusy ;) Dla mnie to chyba autorka powinna prostować, ale spojrzenie na własną osobę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam czarny nick-------->No własnie;)Gdybym ja miała sie zmieniac,to zajeło by mi to za duzo czasu i facetowi by sie znudziło czekanie az sie zmienie w jego ideał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wampirzyca gryzaczku ty jeden tylko tobie się tak wydaje :P a wogóle jeżeli mówimy oi zmianach to o 90 stopni drugie 90 dla partnera:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mały leśny ludek
I znikły nam obie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×