Nie lubię głupiuch cieląt

Nie znoszę głupich "cieląt" - tzn ludzi, którzy zawsze robią to co inni im każą, nie zastanawiają się nad tym czy to ma sens. Jak każą nam wymienić dowody to stoją barany w kolejkach , bo w telewizji straszą, że bez nowego dowodu nie załatwią kredytu - bo wszyscy 3 stycznia - najdalej 15 bierzemy kredyt. Poza tym ja wolę stary dowód, bo tam mam pesele dzieci . Moja koleżanka np. zwiększyła debet, żeby spłacić długi w starym roku - a debet to nie dług? Albo nie poszła na spotkanie z kolegą, którego nie widziała od lat, bo miała pryszcze na szyi. Głupota ludzka nie ma granic. Popisałam sobie, bo jestem tak wściekła od wczoraj - wydawało mi się, że to mądra osoba - ale niestety. Poza tym takie to dziwne - ludzie chodzą do kościoła i wierzą.w takie gusła, że trzeba oddać długi przed 1 stycznia, a przecież rok w kościele katolicki rozpoczyna się 25 grudnia.

Ziewam... Z tobą tez nie wszystko w porządku.. :o

i bo nie rozumiem? ja znam inne przejawy głupoty ludzkiej - znęcanie się, porwania, zwyrodnialstwo, pycha, egoizm, totalitaryzm, brak tolerancji etc można by mnozyc, ale mi się nie chce . wiem tylko jedno - pojutrze NOWY ROK może będzie lepszy, żyć trzeba nadal, po co zawracać sobie głowę " głupimi głupotami" ? OBY LEPIEJ NAM SIE DZIAŁO :)