Jakie są konsekwencje nie złożenia na czas wniosku o

wydanie nowego dowodu?

chyab zadnych, nie ebdziesz mogla zalatwiac spraw w urzedach,bankach itd

oznacza brak dowodu tozsamosci czyli wg prawa nie istniejesz. jesli zlozysz wniosek to masz potwierdzenie tego zlozenia co w polaczeniu z innym dokumentem (paszportem, prawem jazdy) zastepuje dowod osobisty. jesli nie masz potwierdzenia zlozenia wniosku to przy najmniejszym obowiazku wylegitymowania sie bedziesz miala problemy zatrzyma Cie policja (przekroczenie predkosci, przejscie na czerwonym swietle) - siedzisz 48 h (ustalaja twoje tozsamosc wtedy) na poczcie nic Ci nie wydadza (przeslyki, listu poleconego) innych przykladow mi sie nie chce pisac ale sie zastanow w ilu miejscach korzystasz teraz z dowodu - wszelkie te sprawy pozostana niezalatwione a przez to rosna problemy

no nie wiem, dowodem tozsamosci nie jest tylko dowod. ja jakos nie mialam dowodu jak skonczylam 18 i zylam, wyrobilam sobie bo keidy tzreba bylo i tylko jedyne co mi bylo potrzebne to numer dowodu na studia. prawko tez zrobilam nie majac dowodu a na paszport.

ojej,chodzi mi o to,że do UM mogę udac się dopiero 2 stycznia,więc jest to oczywiście po czasie,ale nie świadczy o mojej głupocie!bo nie robię tego z lenistwa,czy też specjalnie.

swiadczy, bo mialas na to czas pewnie od czerwca albo i wczesniej. nie znalazlas ani dnia nazatatwienie sprawy z dowodem? teraz w numerkow w kolejce zaczyna brakowac juz 10 min po otwarci urzedu, wiec 2 stycznia pewnie za duzo nie zalatwisz. to prawda, to nie jedyny dokument tozsamosci ale w wielu sytuacjach jedyny wymagany, bo wazny jest np nr dowodu wlasnie. na prawo jazdy i paszport nie wszystko sie zalatwi. zycze jednak jak najmniej problemow, powodzenia

A skąd wiesz,dlaczego nie mogłam pójśc wcześniej do urzędu. Twoje posty świadczą o braku kultury i wyobraźni.

no niby tak ale podejrzewazm ze jakis wiekszych problemow nie bedzie meic o ile nie bedzie zalatwiac wazniejszych spraw.

chodzi mi o konsekwencje np.finansowe-wyższa opłata skarbowa itp. Polecony mogę odebrac w domu(bo nie wychodzę) samochodu nie prowadzę innych przykładów mi się nie chce pisac.....

\"Stare dowody osobiste zachowują ważność do 31 marca 2008 r. Ci, którzy do końca roku nie złożą wniosków, nie będą musieli płacić kar. Jednak MSWiA przypomina, że tylko te osoby, które złożyły wnioski przed końcem 2007 r., mogą mieć pewność, że w kwietniu nie zostaną bez dokumentu. Gdy do ministerstwa zacznie napływać coraz więcej wniosków, czas oczekiwania na odbiór dokumentu, który teraz wynosi średnio 30 dni, znacznie się wydłuży. Ci, którzy złożą wniosek w marcu, mogą nie dostać nowego dokumentu przed końcem miesiąca. A od 1 kwietnia za brak nowego dowodu grozi grzywna.\" http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4797384.html

Ogolnie jak zlozysz 2 stycznia, a nie na przyklad w marcu to nie powinno byc problemow :)

ooo no to cos tam wiedzialam ale nie do konca ;)

nie ma żadnych konsekwencji tylko że mogą nie zdążyc do końca marca wyrobić ci nowego. Ale jak to tylko 2 dni to chyba zdąża:)

Dziękuję Quleczka i Ellinka.