dowód na to, że wygląd nie jest ważny

i przykład z życia - wyjechałam do wielkiego miasta, nigdy tam nie byłam, spędziłam miły weekend, w niedzielę wieczorem miałam pociąg ... tyle że się zgubiłam, nie wiedziałam, jak dotrzeć do metra, a co dopiero na dworzec pkp, jak typowa baba stanęłam w miejscu i w ryk :D i wtedy podszedł chłopak (z wyglądu OKROPNY, wyobraźcie sobie najbrzydszego faceta z wszystkim, co najgorszego można mieć w urodzie) ... po dżentelmeńsku odprowadził mnie na dworzec, odnajdując drogę jakby mieszkał w tym mieście od lat (a też był w nim pierwszy raz) ... biła od niego taka pewność siebie, taka umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji, że chyba bym mu się dała zerżnąć na tym dworcu :D

nie chcą bo odpychasz ich swoim podejściem. :O

Faith - jak zwykle NICZEGO NIE ZROZUMIAŁEŚ :o poczytaj to, co tu piszemy tak ze 20 razy dziennie, może w końcu coś dotrze :o

to fakt - Faith, polecam Ci psychiatrę (to nie złośliwość, broń Boże) i nie myśl, że założyłyśmy ten topik z myślą o tym, by wymyślać brednie w celu pocieszenia zakompleksionych facetów :O piszemy PRAWDĘ, tylko do jej zrozumienia trzeba DOJRZEĆ :o

Jezu, wybaczcie moją składnię, chyba czas spać :O :D

no to ja znowu wytrząsnę z rękawa kolejną historię. Dowód na to że ludzie odbierają Cię takim, jakiego sam siebie widzisz. Miałam śliczną koleżankę. Wysoka, szczupła, z wielkim biustem, ładną twarzą, długimi kręconymi włosami. Moim zdaniem nadawała się idealnie na modelkę. Pewnego razu zapytała czy nie uważam że ma zbyt duży nos. Byłam zdziwiona, niczego takiego nie zauwazylam. Zaczęła biadolić, że jej nos jest okropny, wielki, że musi zbierać na korektę. Przyjrzałam się jej i...faktycznie, zauwazylam że ma duży nos. Do tej pory kojarzy mi się z tym dużym nosem. Gdyby mi tego nie pwoiedziała - nie zauwazyłabym I inna historia: Na studiach ćwiczenia miałam z panią magister, młodą dziewczyną, 25-letnią. Gdy ją zobaczyłam - od razu w oczy rzuciła mi się wielka blizna na jej policzku. Wielka i głęboka, od oka do ust. Babka była jednak świetna, nigdy nie zakrywałą policzka, wręcz włosy zakładała za ucho. Tak jakby blizna nie istniała. To nie tak że przestałam widzieć bliznę, ale ona nie miała znaczenia. Widać było że babka się tego nie wstydzi, a dodatkowo była bardzo fajna. Gdy ja konczyłam studia - ona wyszła za mąż za fajnego faceta.

i gdzie ja napisałam, że liczy się kasa, skoro wymieniasz sposoby na jej zdobycie ? :O:O:O

no dokładnie, kura kaao - widzimy ludzi takich, jakimi nam wmawiają, że są !!!!!!!

od 3 lat kocham się nieszczesliwie w mężczyznie, ktory naprawde nie grzeszy urodą..jest po prostu brzydki, ale totalnie mnie zbałamucił swoją osobowością...jest zaradny, pewny siebie, towarzyski, ambitny, inteligentny...ma swoją pasję..i to poczucie humoru...uwielbiam go...a ja nigdy nie będe go miala :(..nie chce innego, chociaz wielu probowalo mnie do siebie przekonac..wielu przystojniejszych od niego! on po prostu ma w sobie to cos!...

do kura kao...masz racje..pewnosc siebie i wiara w siebie to podstawa!..moze zdzialać cuda..

a ja kiedyś do szaleństwa kochałam się w pewnym żonatym :) wprawdzie miał ładną twarz ale 165 cm (5 cm niższy ode mnie, przy czym ja zAWSZE noszę obcasy), nie przeszkadzało mi to

hehe, jak byście zobaczyły mojego byłego .... prawie 50-letni, gruby, niski, łysiejący, siwiejący :D:D:D ale za to jaka osobowość :)

wyglad nie jest ważny... ogolnie wole brunetow lub ciemnych... a trafiaja mi sie blondyni.. :P moja pierwsza wielka milosc... blondyn, wysoki, chudy jak patyk, z wielkim nosem :P a kochałam go jak głupia.... :D

macie racje dziewczyny widzimy takim jak ludzie siebie wizą teraz ja wytrzasnę historie z rękawa:P:P miałam znajomego na początku go odrzuciłam oczywiście stwierdził ze to wygląd ale ja po prostu nie miałam ochoty na związek okazał się świetnym miły cudownym kumplem mogła z nim przebywać całymi dniami ale on już porzucił nadzieje. po pewnym czasie zaczął mi mówić jak to jest beznadziejny nikt go nie kocha że kolejna z nim zerwała itp... użalać sie nad sobą wstyd się przyznać ale teraz nie chce mi się pisać z nim nawet na gg a co dopiero spotkać bo znów zobaczę w nim nieudacznika zamiast wspaniałego faceta z którym śmiałam się całymi dniami.

"Ale jeżeli nie podoba mi się dziewczyna to nie muszę mieć z nią bliższych kontaktów" a-ha! wiedzialam ze gdzies tkwi sedno!

co? uważasz że oferma jest pewny siebie? :O Nie zgodziłabym się...

mój ostatni facet : starszy ode mnie o 15 lat, przygruby, z bliznami. Wszyscy mowili - co taka śliczna dziewczyna robi z takim facetem? A ja szalałam za nim! Był moją Obsesją. I to on mnie zostawił! Mój poprzedni chłopak to ten z netu o którym pisałam.... i zerwałam z nim przez charakter, nie wygląd. Jeszcze wcześniejszy był faktycznie pieknym facetem. Ciało jak rzeźba + cudowna twarz. I co? Okazał się dupkiem. To ja zerwałam.

czesto jest tak ze ci super przystojni faceci o pieknej budowie ciała i slicznej buzi- wiedza o tym ze podobaja sie dziewczynom i o tym ze moga miec kazdą... a takie podejscie juz ich dyskwalifikuje w naszych oczach... ;/

sedno takie że nie interesują Cię brzydsze dziewczyny Przypomina mi to mojego kolegę, tłuścioszka który wymagał ponad wszystko płaskiego brzucha u dziewczyny. Sam jak kula, bebech wielki, ale dziewczyna musi mieć płaski brzuch. Powiedział nawet że gdyby po ciązy nie chciała się odchudzać to by ją zostawił. Gdy mowilam mu - ale przecież sam nie jestes szczupły, odpowiadał że nic nie poradzi na to że tylko takie mu się podabają. Tylko chyba niespecjalnie brał pod uwagę to, że kobietom nie podobają się grubasy? Do dziś jest sam.

faitha trzeba by z domu wyciągnać i tak w 4 ocy pogadać

faith, zdradzisz mi ile masz lat?

i co, nigdy żadna dziewczyna się Tobą nie zainteresowała?

a Ty się jakąś zainteresowałeś i pokazałeś to? :O czy tylko siedzisz w domu i czekasz aż jakaś Cię znajdzie?

a jaby tobą sie jakaś tak bardzo zainteresowała że aż chciałaby cię poznać --- to co byś powiedział??????????????????????????????????????????

Nie mogę sobie wyobrazić co takiego masz obrzydliwego. Nie wiem.... nie masz oka? Aha i pytanie intymne - czemu wypadły Ci zęby? :>

odpowiedz Faith???????????????????????????????????????????????