Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Coconuss

pomożesz mi?

Polecane posty

Gość a ja Ci
mówie, ze on na 100% kręci z twoją przyjaciółka i tym samym daje ci znać ze masz go zostawić w spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
ok, dałyście numery, to była zabawa. Ja nie mam nic przeciwko. Poznaliście się i było fajnie, potem nawet dzwoniłaś. Nawet pisałaś po 10 smsów w nocy. Ale już starczy. To widocznie typ flirciarza (skoro do Twojej koleżanki pisał to samo), do tego tak naprawde... żadna z was mu się nie podoba. Traktuje was jak koleżanki. Może ma dziewczynę. Niewątpliwie jednak nie jest Tobą zainteresowany. Każdy Twój kolejny SMS do niego (nawet przepraszający) tylko pogorszy sytucję. Nie pisz juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no sorryyyyyyyyyyyy
facet czy nie facet, nawet kobieta by nie wytrzymała ciągłego dzwonienia i ciągłcyh zmian nastroju :-o no przynajmniej ja. Nie odzywaj się teraz i nie rozpaczaj. Znasz go dopiero miesiąc a już przez niego płaczesz? Chyba podchodzisz do tego za bardzo emocjonalnie. Powodzenia i wrzuć na luz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz i nie dzwoń, nachalność jest okropna, ja się od razu zniechęcam- nie znoszę tego. Spieprzyłaś, a teraz będzie co ma być ale daj chłopakowi odetchnąć. Kurcze ja takie rzeczy odwalałam jak miałam 13 lat;) naprawdę głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląda mi to na to, że bardzo chcesz z kims byc i zastanow sie powaznie czy koniecznie z tym chlopakiem bo ja widze ze chcec bycia poprostu z kims stala sie dla ciebie priorytetem i zatracilas sie zapomnialas o godnosci i o szacunku dla samej siebie a na siłe sie nie da i najlepiej przestan nękac tego chlopaka a nie wiem czy dokladnie przeczytalam bo dosc sporo tego: do ciebie sie nie odzywal ty tracilas zmysly a do kolezanki sie odezwal to chyba masz jasna sytuacje a jak masz jeszcze nadzieje to nie odzywaj sie do niego i nie pisz od razu jak tylko on sie w koncu odezwie niech tez poczeka i na nowo zacznie szanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego masz 100%rację, też wydaje mi się że być z kimś to priorytet, bardzo tęsknię za tym, ogólnie chciałabym żeby ktoś mnie wspierał, mam ciężki rok przed sobą, czuje że mogę nie wytrzymać tego. Boje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja kiedys mialam podobnie i rozumiem cie doskonale potrzeba drugiej osoby wsparcie mile chwile jeszce wokol same parcy te mnie to dobijalo ale nic na sile kazdy w koncu trafia na tego wlasciwego ja natrafilam a czekalam dosc dlugo ale warto bylo i tobie tez tego zycze z calego serca:) rozejrzyj sie bo jak to sie mowi "tego kwiata jest pół swiata" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ale najgorsza ta świadomosć że znowu spieprzyłam, mogło się to rozwijać powolutku, samo, ale ja zawsze jestem taka niecierpliwa, mam wrażenie że znowu zmarnowałam szanse, podobałam się chłopakowi powiedział mi to, a ja zachowałam się jak ostatnia debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze da sie jeszcze to uratowac ale musisz pozwolic jemu troche pokierowac ta znajomoscia tzn musisz teraz czekac az to on sie odezwie i jesli w ogole sie odezwie odpisz cos normalnego nic desperackiego niech nie wyczuje ze ci kamien spadl z serca ze sie w koncu odezwal :) i nie martw sie juz tak widocznie tak mialo byc nie obwiniaj sie tylko wyciagaj wnioski na przyszlosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszkę za bardzo się uzewnętrzniłam. mówisz nie pisz, widzisz dzisiaj po tygodniu milczenia już się odezwałam, nie wiem czy to doczytałaś, jeśli tak, chwała Ci za to, napisałam że wiem że mocno przegięłam...ale bardzo bym chciała żebyśmy mieli taki kontakt jak wcześniej, czy da się to jeszcze jakoś zrobić? cisza. nie ma go, jest we włoszech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkannnn
Laska, szczerze mówiąc czytałam to nie wierząc, że kobiety mogą być AŻ TAK głupie. Kolo ma za pewne na pęczki takich jak ty, na jakiej podstawie sądziłaś, że jesteś dla niego wyjątkowa? Zauroczenie jednej noc, co klub i co noc przydarza sie z inną. A potem ta twoja NACHALNOŚĆ, bo tego nie da się inaczej nazwać. facet olewa twoje telefony, nie odbiera jak widzi twój numer, ma cię w nosi, a właściwie opędza się od ciebie, a ty zrobisz wszystko - wydzwaniasz do niego z obcych numerów, naruszasz jego prywatność, osaczając go dosłownie smsami. Bosssssh dziewczyno, co on musi jeszcze zrobić, żebyś POJĘŁA że nie jest zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkannnn
Laska, szczerze mówiąc czytałam to nie wierząc, że kobiety mogą być AŻ TAK głupie. Kolo ma za pewne na pęczki takich jak ty, na jakiej podstawie sądziłaś, że jesteś dla niego wyjątkowa? Zauroczenie jednej noc, co klub i co noc przydarza sie z inną. A potem ta twoja NACHALNOŚĆ, bo tego nie da się inaczej nazwać. facet olewa twoje telefony, nie odbiera jak widzi twój numer, ma cię w nosi, a właściwie opędza się od ciebie, a ty zrobisz wszystko - wydzwaniasz do niego z obcych numerów, naruszasz jego prywatność, osaczając go dosłownie smsami. Bosssssh dziewczyno, co on musi jeszcze zrobić, żebyś POJĘŁA że nie jest zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doczytalam wszystko:) no trudno stalo sie ale teraz juz musisz zmienic postepowanie moze sie zdarzyc ze spotkacie sie w klubie ale wtedy za zadne skarby nie mozesz do niego podejsc pierwsza wiem ze pewnie jak go zobaczysz to serce ci bedzie walilo jak szalone ale musisz jakos przez to przejsc a moze juz niedlugo pozansz osobę wartą zainteresowania:) głowka do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkammmm
"troszkę za bardzo się uzewnętrzniłam." Coooo???? Dziewczyno, ty sięgnęłaś po prostu dna. Nadziei nie ma, facet nie tylko ma cię dość, ale prawdopodobnie pogardza tak napaloną panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
daj spokój, nie pisz już, bo tylko wszystko pogorszysz... Jedyne co możesz zrobić to znów przez przypadek spotkać go w klubie ...i wtedy pogadać. Czy Ania też do niego startuje? Moze wyjaśnijcie to sobie czyj on ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45995
Ten facet nie będzie "czyjś". On jest własnością publiczną. Ten typ tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Ania mogła zrobić kilka rzeczy za moimi p,ecami,jeśli już mówicie że ja jestem napalona, hmm on pisał niedwuznaczne smsy do mnie na początku, było to ładny flircik, nie coś sprośnego i od razu seks przez smsy. Nie, ładnie i na poziomie.pisał zawsze pierwszy. Wiem że pierwszy tydzień kiedy go olałam, pisał z anką... ale o czym tego już nie wiem...Ania mówiła ze jej sie podoba, że jest słodziutki =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45995
Kobieto, ale to TY wyszłaś na napaloną albo zakochaną ze świeczkami w oczach, skoro narzucałaś mu się na etapie, kiedy on już nie odbierał twoich telefonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopak ....
obojetnie czy to jest na 1-szym, 10 -tym, 50-tym, 350-tym ... spotkaniu robi to na co dziewczyna mu pozwala [dlaczego tak reaguję, ale chłopak też chyba się nie za bardzo zachowuje skoro caluje dziewczyne na pierwszym spotkaniu, mogłam mu nie pozwolić, ale jakoś mnie zblokowało=] ... i musisz wiedziec, że to co wolno chlopakowi nie wypada dziewczynie. Problem w tym, że ty na siłę chcesz kogoś mieć i wmawiasz sobie bzdety. NIC NA SIŁĘ I NIE PRZYSPIESZAJ bo nic dobrego dla ciebie z tego nie wyniknie, no chyba, że chcesz szybko chodzic z brzuchem ... a potem otworzą się tobie oczy, tylko bedzie już za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tobie nikt nie pomoże
Musisz sama sobie pomóc, przede wszystkim musisz zacząć mysleć jak dziewczyna 19 -letnia bo niby tyle masz lat, ale myslisz jak 14 -latka. Twoje gadanie, że wszyscy maja chlopaka tylko nie ty ... etc. wybacz, ale to nawet nie jest śmieszne Twój problem jest w tym, że zobaczysz chłopaka to juz przebierasz nogami i myslisz, że on również, a przwda jest inna, mu na tobie nie zalezy nie mowie już o tym , że jestes łatwą dziewczyną, a zadnemu chlopakowi na takiej dziewczynie nie zależy. Takie dziewczynysa dobre na chwilę, nie na przyszłe żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...gkammmm
Powiedziane ostro i prosto z mostu, ale to prawda, przykra prawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×