Witam Panie

???

Znawco..... poradnik piszesz?

to oczywiste, że inaczej się intryguje w realu, inaczej tutaj, co nie zmienia faktu, że i tu, i tu "intrygować" można (i są tacy, co to robią) - więc bez tłumaczenia się, proszę, bo zwątpię w Twoje możliwości już na wstępie ;)

Anonimowy znawca wszystkich kobiet czy Anonimowy selekcjoner dojrzałych kobiet ???

Na razie nie, ale w sumie to mógłbym napisać o Was książkę :)

, ze mnie straszny , więc oddalam się w ojęcia "tysiąca pór apaczów),czyt. skłonię swój łepek i będę śnić o czym tylko dusz zaśpiewa.Pa

stopka nijak nie pasuje do mnie ,chyba się rozpłaczę......może jakiś inny Kopciuszek ma stopkę jak ulał pasującą do pantofelka kafeteryjnego królewicza-Znawcy Kobiet....tylko proszę się nie pobić...z Pana jest niezły lis...

a moze koneser bawidamek czy meska kuurwa? :o

O młodych kobietach też wiem co nie co. Ale z zaznaczeniem, że nie młodszych niż 18-letnie.

i wzajemnie... wystarczy tylko,ze sie ma pare dobrych latek na karku i duuuuzo czasu!

myślę, że niejedna kafeterianka mogłaby napisać książkę o was ;)

a_abdanq śnij przyjemnie i spokojnie :)

dobra; tłumacz więc męskie zachowanie: Facet, z którym trochę sie znam nie zaproponował mi Sylwka, choć wiedział że nie mam planów...i wie, że go lubię. Dziś sie odezwał: Jak tam Sylwester? Zero życzeń, tylko taka odzywka. Po co, na co? Powaliło go?

wybiera nieco naiwne ofiary,samotne kobitki złaknione bajeru...oby nie skończyło się jak z tym od herbaty....

odnosnie ksiazki na nasz temat.

Fairy1966 > być może. Ja się na facetach nie znam, z chęcią bym o sobie poczytał :)

odnosnie ksiazki na nasz temat.

MESKA KUURWA? HAHAHAHAAAA

trelemorelee > nie wiem o czym piszesz, nie wiem kto to jest "ten od herbaty". Nie szukam tutaj nikogo, po prostu będę czytał i dyskutował z Wami. Napuszona > tak jak napisałem, na facetach aż tak dobrze się nie znam :) Musiałabyś napisać coś więcej.

A tak w ogóle, to co TY możesz o nas nam nowego powiedzieć? Psychiatra jesteś? Może wiesz na co niektóre lecą, jaki kit im wściskać i co mówić...ale to nie wiedza.

Napuszona > nie odpowiem Ci na tak postawione pytanie. Po prostu musiałbym znaleźć się w określonym miejscu i czasie z określoną kobietą i wtedy w zależności od okoliczności mógłbym powiedzieć o niej coś więcej. Jakichś naprzyrodzonych zdolności to ja też nie mam, ale na czarach się trochę znam :)

skoro sie nie znasz na facetach...dziwne, bo ja na swojej płci sie znam...

hehe..czyli czarus jesteś i znawca czarowania...;)

czy jestes meska dziiwką ?

jedyny kogut w kurniku prędzej czy później wpada w melagomanię...

Wiesz, wiedza o innych facetach nie jest mi do niczego potrzebna :) Wolę poznawać umysły kobiet :)

a co do stopki: wielu facetów uważa, że starsze babki dłużej sie rozkręcają ale za to jak juz się rozkręcą to ho ho;)

:O znawca, :P ciekawe, ciekawe

Napuszona > tak, ale to nie zmienia faktu, że rozkręcić je trudniej :)

a moze: trudniej rozkręcić znaczy tu :trudniej uwieść?