Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolon11

Żona mówi że wziąłem ślub z gołym tył..k.iem

Polecane posty

Gość kolon11

Kilka miesięcy temu odszedłem od żony.Mieliśmy sporo problemów i na jakiś czas się roześzliśmy, tzn nie mieszkamy razem już. Kilka dni temu żona w takim przypływie szczerości lub nerwów powiedziała mi że jak braliśmy ślub to nic nie miałem i teraz jak wrócę do niej to mnie z gołym tyłkiem weźmie.Gdyż nic nie mam. Co byściue pomyśleli jakby wam wasza druga połówka coś takiego powiedziała?? Mnie zatkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholewcia
bardzo brzydko postąpiła, wieśniackie gadki jak tak można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli, że właściwie nic się nie zmieniło - miała i będzie miała z powrotem goło...i chciało by się rzec, wesoło ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbina
wiesz,jeśli taki system wartości w waszym związku istnieje to szczerze radzę,poszukaj sobie kobiety ,która zobaczy w tobie człowieka ,wtedy ten goły tyłek ;) nie będzie żadnym atutem powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholewcia
ciężka obelga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
No moja żona jest nauczycielką. Myślałem że skoro ma wyższe wykształcenie to trochę ma takiego "rozumu" uczuciowego.Nie myślałem że powie mi coś takiego.Tym bardziej że nigdy nie uważałem że z gołym tyłk..iem wziąłem ślub. Żona ma mieszkanie.A ja miałem tylko mały samochodzik który zresztą jeszcze spłacałem po ślubie. To zresztą żona też mi wypomniała, że spłacałem auto w czasie małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... ale za coś trzeba jeśc... czy to się komuś podoba czy nie samą miłością żyje się tylko w książkach albo filmach... prawdziwe życie niestety kosztuje... a Ty widocznie się nie starasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rozum uczuciowy" nie idzie w parze z wykształceniem. A swoją drogą, chłopie dziwię się, że nie masz większych problemów. Góły tyłek zawsze można czymś zakryć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
Mam większe problemy. Chciałem zapytać was o zdanie po prostu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.fdfl
to ciężka obelga!!!! rozwiedż się bo ona najwidoczniej myśli łechtaczką a nie mózgiem a już na pewno nie ma to nic wspólnego z miłością!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona26_dg
uwazam ze twoja zona postapila bardzo nieslusznie,tym bardziej ze wiedziala jaka masz sytuacje przed slubem tnz ze splacasz auto i nie masz np mieszkania,czy wtedy jej to nie przeszkadzalo??zapytaj jakie wtedy miala zdanie ze jednak wziela cie za meza pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko mimo tych cholernych problemow co to czlowiekowi potrafia nerwy rozszarpac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
Hhehe Będe się trzymał.A te problemy to faktycznie mogą napsuć człowiekowi zdrowia. Te słowa które słyszałem od żopny nie były jedymi takimi które usłyszałem. Powiedziała mi także kilka innych epitetów po moim adresem a także mojej żony. Ale powiedziała i tzn wytłumaczyła że to wszystko w nerwach mówiła bo była zła na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehheheehehhehehe
to masz jeszcze inan zone oprocz niej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
Sory . Miało być że powiedziała mi kilka epitetów pod moim adresem i mojej rodziny.Hhehhe. No cóż .Pomyłka moja. A swoją drogą nie myslałem że usłyszę takie słowa od kobiety z którą się związałem na całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loleczek upierdliwy
wyrachowana suczyna i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
Słyszałem kiedyś tzn takie powiedzienie chyba że ludzi poznaje się całe życie. No to jest może taki przykład właśnie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiowa M.
Oj tam ,kobiety w chwilach złości mówią różne rzeczy.......Ja sama kiedyś w silnych emocjach nawtykałam mężowi takie rzeczy że jak sobie pomyślę co mu nagadałam to jeszcze mi wstyd.To tylko emocje ,emocje i jeszcze raz emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
Emocje .Może i tak. Ale to akurat żona mi powiedziała dość wyraźnie i dało mi jasno do zozumienia.Pytałem ją o to później i mniej więcej potwiedziła to co mówiła. Sporo pretensji miała o to że spłacałem auto jeszcze po slubie w czasie małżeństwa. Ech.Takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
to auto to oczywiście był maluch kupiony na giełdzie za 1500 zł. Spłacałem go w ratach po 25 zł miesięcznie, co dla mnie było bardzo dużym wydatkiem. Dlatego żona tak się do mnie przypieprzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa jedza
Czy to znaczy, ze niczego w zyciu nie osiagnales??? Bo jezeli tak, to ona jednak musi Cie naprawde kochac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asy83
ja na miejscu twojej żony bym cie już dawno kopła w dupe, bo spłacać auto po 25 zł. miesięcznie to trzeba mieć nie rozum a siano ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
zapytac głupie baby o poważne tematy....ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie żona straciła do ciebie cały kredyt szacunku i zaufania. Nie umie tego wyrazić, więc wspomina o swoich żalach i zawiedzionej nadziei. Taki life, ludzie nas cenią za to co sobą reprezentujemy, jak walczymy o życie na co dzień, jak korzystamy z wzorców rodzinnych, a nie za słowa i intencje. Gdy się poznaliśmy, mój mąż nie miał nic. Potem długo tez nic nie zrobił ale mi to nie przeszkadzało bo zajmowałam się swoimi sprawami. Teraz on stara się coraz bardziej a ja nabieram do niego szacunku i coraz bardziej cenię. I tak już jest, że na opinię o sobie trzeba pracować. Ty tej pracy może nie brałeś pod uwagę, może migałeś się, to i usłyszałeś trochę przykrych słów. I nie skaml na forum, chyba że naprawdę wierzysz że pocieszanie od dzieciaków nie znających życia coś ci realnie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asy83, to o maluchu i spłatach po 25 zł, to na pewno podszyw, aczkolwiek - jak często w przypadku podszywów - wg mnie bardzo trafnie podsumowujący żale autora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolon11
was wszystkie należy kopnąć w tłuste dupska i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_19--
Ty frajerze i prostaku. Jak śmiałeś wozic kobietę zlomem zwanym przez optymistów samochodem ? Bardzo dobrze że cie zostawiła, powinna jeszcze kopnąc w jajca, jeśle je w ogóle masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×