Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Scooby

nie pójdę do pracy..

Polecane posty

Nie chcę mi się iść jutro do roboty, wiem,że to banalne,ale po beznadziejnym sylw mam lenia, doła o głębokości rowu tektonicznego, kto jeszcze? Szukam motywacji, by rano wstać, zwlec się z łoża.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajną masz prace
ze dzisiaj mieliscie wolne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee.. wiem, ale w szkole przynajmniej ciekawie było.. a jutro nuda.. jeszcze mam kaca moralnego po sylwestrze :-P.. i jak tu wzbudzić w sobie chęć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strzel browara. Rozjaśni Ci umysł i znajdziesz w głowie 100 wymówek dla lekarza :P, poza tym masz przecież świerze urlopy :D, weź 2 na żądanie i do końca tygodnia masz pracę z głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, mialam dzisiaj rano ten sam problem. tak bardzo nie chcialo mi sie wywlec z wyra.. Ale pomyslalam sobie - nie bedzie pracy, nie bedzie kasy ;) i zadzialalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla studentów? ja kochałam studia, niemal siłą mnie musiel wyciągać z uczelni.. tak wrosłyśmy z kumpelą w fotele na korytarzu ;-) a w pracy sami nudziarze, zrzędy.. :-P, kasa marna, urlop wzięłam, bo za miesiąc wyjeżdżam.. ech.. idem po wino, może faktycznie warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech.. pedro, jak mam poważnego doła, a nie tylko lenia, w łikend będzie jeszcze gorzej.. masz doła = nic ci się nie chce :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×