Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

plyna ryby plyna

Propozycja nie do odrzucenia

Polecane posty

Wlasnie taka dostalam od swojego szefa. Albo przeniose sie do innego miasta i tam bede pracowala dla firmy za wieksze pieniadze alebo bede musiala odjesc. Przekichane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz teraz dojezdzam do pracy 45 km. A po tej zmienie mialabym 104 km w lini prostej:) Zupelnie niemozliwe sa codzienne dojazdy ze wzg na droge. No i fakt ze jest to tak duze miasto ze samo wyjechanie z niego zajeloby mi z godzine czasu. Ehh...a tak bylo fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka ile zarabiasz
ja myślę,że fajna sprawa:) poznasz nowe miasto, pomieszkasz trochę, jak Ci sie spodoba-zostaniesz, jak nie-wrócisz:) Duże to miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no :( czy to ostatezne ultimatum? może dałoby się szefowi uświadomić jak niekomfortowa to sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka ile zarabiasz
mieszkanie kupione można komuś wynająć...chociaż to trochę zmienia postać rzeczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagag
jeśli umowa Ci się nie kończy, szef NIE MA PRAWA złożyć Ci takiejpropozycji.Wyjątkiem jest, jeśli masz napisane w umowie-miejsce pracy, i tutaj wymieniony obszar, czyli siedziba oddalona np o 100 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Likwiduja nasz oddzial w zwiazku z czym jest likwidacja mojego stanowiska pracy. Szef zaproponowal wiec mi ze bede pracowala w innym oddziale tej firmy. A co do wynajecia naszego mieszkania to slabo to widze. Kupilismy to mieszkanie (jeszcze jest w budowie) a teraz mielibysmy sie przenosic do wiekszego miasta i dalej wynajmowac za duzo wieksze pieniadze. Nie kalkuluje mi sie to zyciowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mysle. Na szczescie mam z 4-6 miesiecy na to, bo za taki czas beda nas ikwidowac. A druga opcja ktora wymyslilam na poczekaniu: moze to dobry czas na zajscie w ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie mi sie zaczal ten rok. Wiedzialam ze tak bedzie. W tego sylwestra pierwszy raz zal mi bylo ze tamten rok sie konczy. Cholera jasna. To byl naprawde zajebisty rok: obronilam sie, znalazlam prace, bylam na wakacjach, wyszlam za maz, kupilam mieszkanie. Zajebisty 2007 rok. A 2008 zaczyna sie od zwolnienia. Nic tylko sie pochlastac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×