po jakim czasie pora na seks?

u mnie bylo to po miesiącu znajomosci. Dziwne bylo ze chlopak namawial mnie juz po tygodniu. Teraz jest ok. W łozku jest nam cudownie, dogadujemy się, jestesmy zakochani (przynajmniej ja) ale jest pare rzeczy ktore wciąz nie dają mi spokoju...np to ze namawia mnie na uzywanie tabl anty, bo cytuję"nie lubię gumek", albo przyklad z dzis: nie widzimy się przez tydzien, bo mieszkamy w odleglych miastach-w niedzielę jedziemy do miasta w ktorym studiujemy ale on wczoraj powiedzial ze spotkamy sie dop w środę bo ma duzo nauki---> a stusiujemy na tej samej uczelni i mieszkamy 2 ulice od siebie. Za to u swojej przyjaciolki w akademiku bywa kilka razy dziennie. Czy ja przesadzam czy cos jest nie tak? Jestesmy razem ok 1.5miesiąca. moze za wczesnie mu się oddalam i teraz nie bedzie mnie szanował? :/bo mam juz i takie mysli...

to juz taki typ co chce byc niezalezny :| musisz go wyczuc jak mu zalezy a ty troche skrocisz mu smycz powinno byc ok :D no chyba ze nie da sie to wtedy jest problem

ok...ale jak to zrobic? jak skrocic smycz zeby nie przegiąc w drugą stronę?

najlepiej szczera rozmowa. jesli mu powiesz ze rani cie jak robi tak itak to powinien sie zmienic a tym samym przestanie chodzic do kolezanek bo bedzie wiedzial ze ci to nie odpowiada a on chce zebys byla szczesliwa, na faceta trzeba miec sposob bo nie do kazdego trafiaja grozby a jawne skracanie smyczy u niektorych grozi rozstaniem :|

ale on nie chodzi do kolezanek. Ma jedna przyjaciolkę-od serca. Ona ma chlopaka od 5 lat tego samego, on ma manie. Ich przyjazn trwa dluzrj o rokj niz nasza milasc. nie mam powodow do zazdrosci, ale czemu woli odzwiedzac ją zamiast spotkac się na chocby 5 minut ze mną-swoją dziewczyną:(?

za szybko mu sie oddalas :(

ale miałam wtedy 16 lat nie uwazam że byłam łatwa moim zdanie trzeba mieć poczucie że to ten właściwy i to tyle...

dziewczyny, ktore chodza z facetami do lozka po krotkim okresie chodzenia stastycznie maja wiecej partnerow

zdecydowanie po obiedzie :-D :-D

Twoje statystyki się mylą - ja od tamtego czasu mam wciąż jednego-tego samego partnera na przykład...

pol roku to nie jest tak szybko, ale miesiac to za krotko

do tej pory mialam jednego partnera z ktorym poszlam do lozka po 9mies znajomosci. bylismy razem 3 lata. Teraz poszlam po miesiącu, ale gdyby mnie nie namawial to czekalabym dla samej zasady jeszcze przynajmniej miesiąc. Mamy po 20 lat. Nie zaluję bo warto bylo:p wOrgazm przy pierwszym i kazdym następnym stosunku...a z poprzednim partnerem mialam ze 2 orgazmy przez cale 2 lata :P

za wczesnie mu dalas. sama widzisz jak cie teraz olewa i woli spedzac czas z kolezanką. glupio zrobilas, po miesiącu isc do lozka???? nawet go dobrze nie znasz. faceta trzeba trzymac krotko a nie na wszystko mu pozwalac i dawac mu d.... kiedy tylko on chce. teraz on cie bedzie krotko trzymal i chyba juz tak jest skoro jestes zazdrosna o jego kolezanke. radze ci przestan z nim spac! nie badz glupia

???

temu chlopakowi nie zalezy na tobie on chcial tylko seksu, dostal i teraz juz cie nie potrzebuje.Olej go, zajmnij sie kims innym,szkoda ciebie dla niego. dla niego ty powinnas byc najwazniejsza a nie jego kolezanka. on u niej siedzi caly czas a na ciebie wogole ie ma czasu. a przeciesz moglby troszke u niej posiedzic i u ciebie tez.

odpowiedni czas to jest po ślubie ;)

o jejusku ja pamietam jak spodobal mi sie pewien facet, raju... byl cudowny-ale nie tylko wyglad, tez osobowosc, jego wiersze.. (jest poeta) mozecie sie smiac, ale od razu gdy go 1 raz zobaczylam pomyslalam- Boze-musze go miec, musze sie z nim spotkac no i zainicjowalam spotkanie (drobnym "szczegolem"bylo to,ze bylam dziewica, wczesniej bylam z facetem ponad pol roku ale nie dzialal tak na mnie abym potrafila sie przed nim otworzyc i oddac sie mu, w ogole nigdy nikt na mnie tak nie podzialal jak ten, na tyle, zebym chciala mu oddac cala siebie, a nie mialam lat 15 a mialam lat 20) na 4 randce z moim "wymarzonym" kochalismy sie- ah bylo cudownie- lepszego 1razu nie moglam sobie nawet wymarzyc! no i co? no i jestesmy ze soba juz ponad 2 lata i faktycznie jest tym idealem:D dopiero teraz (bo wczesniej w takie pierdoły nie wierzyłam) mogę uznac, ze milosc od pierwszego wejrzenia istnieje- a wlasciwie zakochanie- a milosc powstaje w miare czasu, gdy sie kogos poznaje i powiem Wam, ze nawet gdyby to nie wyszlo i bym o tym wiedziala to i tak bym sie wtedy z nim kochała, takiego mezczyzne spotkac to naprawde wielkie szczescie, a to jak na mnie dzialal bylo zupelnie magiczne, zreszta ja na niego tez tak podzialalam

a do tego, ktory pisal, iz te ktore ida po krotkim czasie do lozka z facetem-maja wiecej partnerow to mysle,ze sie zapedziles:) ja poszlam na 4 randce a nigdy innego nie mialam i jestem juz z tym ktoremu sie tak szybko oddalam- ponad 2 lata tak wiec nie generalizujmy:) a to,ze czasem to seksualne bum szybciej nastepuje i dajemy sie poniesc emocjom i pragnieniom-niekoniecznie moze byc zle- a moze byc piękne (oczywiscie pomijam przypadki, gdy ludzie robą tak po raz enty:D)