Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BlackMarket

co przywozicie z Polski?

Polecane posty

Gość WhiteShop
Ja mieszkam w Danii i powiem wam jedno ze tutaj jedzenie i slodycze sa milion razy smaczniejsze od tych w Polsce wiec za zadne skarby nie mam zamiaru tracic pieniedzy na cos czego nie ruszyl by nawet moj pies :D co do produktow typu proszki,plyny itp to tutaj sa znacznie wyzszej jakosci i tez mi sie to nie oplaca :o w sumie to mi wystarcza jak na jakis czas wroce do Polski na i pojem tego chleba,bylek,szynki i takich tam :D jako ciekawostke dodam ze mieszkam na wyspie na ktorej jest najsmaczniejsze jedzenie "prawie" w calej Europie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoffeeShop
jako ciekawostke dodam ze mieszkam na wyspie na ktorej jest najsmaczniejsze jedzenie "prawie" w calej Europie Pamietaj,ze PRAWIE robi wielka różnice:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia/
hmmmm......kiedys w londynie na lotnisku na tasmie z bagazami wyjechaly flaki wyborowe w woreczku....nikt sie do nich nie przyznal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackMarket
no tak, zapomnialam napisac o ksiazkach i gazetach- w bilbliotece mozana znalezc polskie ksiazki, ale ze 3 na krzyz :/ Wiec napcham sobie pol bagazu :D! Raczej jedzenia nie bede brac, najem sie w Polsce na zapas! Zreszta mamy w Galway bardzo fajny sklep, gdzie mozna znalezc praktycznie wszystko. Co do kosmetykow - nigdy nie kupowalam cieni z L'oreala, bo te polskich marek odpowiadaja mi jakosciowo i cenowo. Jeszcze miesiac i jede na urlop :D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybieram sie za jakis czas w odwiedziny do kogos bliskiego do UK i chcialabym zapytac czy naprawde jest tam tak ciezko zdobyc jakies polskie ksiazki, bo jesli tak to bez problemu wezme kilka z Polski, tylko nie wiem czy jest sens skoro moga je kupic na miejscu. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest b. cieżko. istnieja ksiegarnie wysyłkowe (nie mają wszystkich tytułów, są w powijakach) sa dosyć drogie porownujac do tego co płacisz w Polsce. wiec jeśli masz okazje to zaopatrz się w Ojczyżnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polskie ksiazki sa tez w bibliotekach, ale nie jest ich za wiele, mozesz kupic tez ksiazki przez internet, owszem, wychodzi drozej, jednak oczywiscie nie masz tu takiego wyboru ksiazek po polsku jak w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedz. zastanawialam sie wlasnie nad jakims praktycznym prezentem, a wiem, ze ta osoba uwielbia ksiazki tylko wydawalo mi sie, ze moze zaopatrzyc sie na miejscu, ale w takim wypadku wezme kilka z Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doleczek2
Tak czytam i zazdroszcze,ech jak bym chciala leciec do Polski chocby na chwile,a tu lipa,mam tak p...srane ze od kilku lat nie moge wjechac i to z takiej bzdury....echhh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oo tak, jedzenia polskiego to zawsze mi brakowało, to w Anglii to nie było to samo. na szczęście znalazłam dobrze zaopatrzone polskie spożywczaki. A co do książek, to nie oplaca sie ich wozic z PL i placic pozniej za nadbagaz. polecam wyprobowac rewolucje - http://rewolucja.co.uk/ bo polskie ksiazki w UK tez mozna spokojnie dostac. Cale szczescie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem gdzie mieszkacie ale u mnie w bibliotece jest mnostwo polskich ksiazek - moze nie w mojej lokalnej kolo domu ale wchodze na glowny katalog online i zamawiam sobie ksiazke jaka mnie interesuje i potem odbieram ja u siebie. Bardzo duzo i szybko czytam wiec po pol roku nie mialabym gdzie tych ksiazek upychac. Ja przywoze sobie z Polski Twoj Styl - od poczytania w samolocie, poledwice sopocka - jest w polskich sklepach ale 3 razy drozsza a ja sobie ja mroze i mam na kilka miesiecy, i polskie kabanosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
draze z biedronki:) a na powaznie to wedliny,szynki,kielbaski ale nie te ze zwyklego sklepu miesnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o draze
a ja nie zartuje z tymi drazami - to moj smak z dziecinstwa i jak mi ktos powiedzial ze sa teraz w biedronie to wyslalam mame zeby mi kupila tych orzechowych i przywiozla ze soba :) mniam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez draze :))) , oprocz tego duuuzo gazet i nadrabiam braki podrobow jako ze nie chce mi sie tachac miecha do UK to najem sie zawsze szyjek i zoladkow indyczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×