Drugi raz do tej samej rzeki...?? Też tak zrobiłyście??? I jak się ułożyło??

do naszego filozofa;) kumam, ale juz sie tak przyjęło ze w PRZENOŚNI mowi sie tak o związkach... poprostu METAFORA... EHHH ze tez sie nie masz czego czepiac ale przyszla mi taka mysl dzieki naszemy filozofowi ze do tej samej rzeki nie wejdzie sie dwa razy bo ciagle płynie, ten \"drugi związek\" tez bedzie inny prawda?? bo czas płynie... nie wiem czy mnnie rozumiecie... ale chodzi o to ze nie bedzie tak jak kiedys, bo bedzie cos nowego;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3591749&start=60 temat ten sam

moim zdaniem uczucie jest najważniejsze... i tak napawde większość związków rozpada sie dlatego że nie ma miedzy nimi komunikacji, nie rozmawiają ze sobą, lub po pierwszej rozmowie rezygnują... tak naprawdę uczucie jest najważniejsze, więc aj Wam szanse...