Teraz albo nigdy- schudnę!!!! ktoś ze mną?!!!!

masz prawo ale nie tutaj bo to nasz topik - tłuściochów więc won stąd

juz po wizycie u chirurga?

tak, już po wizycie, tak mi wymacał tego palca ze gorzej boli niż bolał :O ale na szczęście nie jest złamany:) dostałam maść i mam się tydzień smarować, a jeśli nie będzie poprawy to za tydzień czeka mnie punkcja albo zrywanie paznokcia bo jest duży krwiak...

oby skonczylo sie na punkcji.

widać, że jesteście zestresowane, to przez swoją tuszę, zazdrość, że ktoś ma ładna figurkę, a wy nie. Spokojnie kobietki, tylko spokojnie.

to wszystko czytajac twoje wypowiedzi doszlam do wniosku ze lepiej byc tlusta niz chora psychicznie, tak jak ty

Poczytuję trochę to forum, ale nie wpisuje się, bo nie musze gubić kg, wręcz przeciwnie. Mam dla was radę, nie reagujcie na wpisy takie jak tej czerwonej, to są wpisy osób niedojrzałych, zakompleksionych, po prostu takich którzy urodzili sie durniami i durniami umrą.

nie wytrzymalam i weszlam dzisiaj na wage, niestety bylam juz po sniadaniu i w ubraniach wiec wynik jest troche przeklamany NICK ...... BYŁO .... JEST ...... WZROST ........ CEL bedepiekna..... 88.........88.................165................60 rose...............61..........61...............170.. ..............59 za dużo;/........85..........85................170............. .. 60 Klaudia ......... 74..........74.................164................60 carolima......... 93..........93................159................55 terazsieuda ....70..........70.................168...............60 ania000...........60..........60................161..... ..........55 firank_a.........86,3........86,3..............167...... .........60 crazy............70,7........70,7..............160..... ..........64 gocha.z.........duzo........85.................165...... .........68 ecia****...........88..........88.................168.. ............60 takorzeczy .. 71,5 .......... 70 .......... 167 .............. 58 zniesmaczona_ilona..83.....83...............167......... ... ...65 Play.................72.......... 72..............170................63 Marta111.........71...........69.8.............168.............60

maniki masz racje, ale jakos nie potrafie pewnych rzeczy przemilczec

mnie wkurza jak ktos nieproszony wcina sie do dyskusji, jeszcze zeby mial cos sensownego do powiedzenia, a nie jedynym celem bylo ublizenie rozmawiajacym... brak dojrzalosci nie mowiac o wychowaniu i jakiejkolwiek kulturze osobistej... prawie szkoda mi czlowieka...

marta wielkie GRATULACJE!!!!!!!!

dziekuje, moja waga byla mila niespodzianka bo w trakcie diety mialam kilka ¨wpadek¨ale jak widac nie przeszkodzily za bardzo.

jak tam kobietki? trzymacie sie?

Witam wszystkich jak tam dietki? Umnie dzisiaj mały grzeszek a mianiwicie wypiłam kawę ale po prostu musiałam inaczej bym się z łóżka dzisiaj nie podniosła tak strasznie mi było słabo bo ja jem tylko te warzywka i owoce wiec pomyślałam że ta kawa to może ni bedzie takie straszne odstępstwo od tej diety jak myślicie?

Dziewczynki, trzymajmu się, do wiosny coraz blizej :D zniesmaczona olona ----> trzymam kciuki za palucha! maniki ------> masz rację, nie ma co reagować na wpisy anonimowych, bo po pierwsze nie ponoszą konsekwencji za swoje wypowiedzi, a po drugie nie wnoszą niczego do dyskusji, to najczęściej tylko komentarze. Po trzecie, nie wierzę, że taka osoba jest szczęsliwa.Albo, nie potrafi zacząć diety, albo jest wsciekla na caly swiat bo znowu daa ciala, albo jest chuda, ale jej facet wlasnie zostawil ją dla puszystej :D :D marta11 ----> brawo!! wyglada na to ze schudlas z 2 kg! ecia----> biedulko :( znam ten bol... nie, kawa nie przeszkodzi ci w utracie wagi, ale w oczyszczeniu organizmu, tj. jutro głowa może cie jeszcze mocniej boleć

to nie dobrze bo jutro mam dużo pracy jak ja to przeżyje!!! ale pocieszam się że lepsza ta kawa niż czekoladka

a co tu dzisiaj tak cichutko siły nie macie przy tym odchudzanku??

hej hop hej hop jest tu ktos? u mnie dietka w miare w miare, tylko dzis byly piwka:) takie dwa male grzeszki:) jutro wazenie!!! po tych piwach czuje sie strasznie ciężka, takze nie wiem czy bedzie mniej chociaz o pol kilo:) mam nadzieje ze tak:) trzymajcie się dziewczyneczki:) nooo do wiosny niedaleko:)ale dolata zdążymy:)

ja tam obawiam sie jutrzejszego wazenia, ajeśli nic nie ubyło i sie zniechece moze lepiej sie nie wazyc juz sama nie wiem

ecia--> nie rób nic wbrew sobie, jeśli nie czujesz, że coś ci spadło (w rzeczywistości mogło ;) ), poczekaj ;) ja też sie jutro nie ważę (chociaż planowałam) bo dziś trochę za dużo zjadłam i czuję się napuchnieta.

czesc dziewczynki! I jak tam? ja wlasnie wstalam i biore sie za sprzatanie. Wczoraj nie cwiczylam bo tak strasznie bolaly mnie miesnie ze nie bylabym wstanie zrobic zadnego cwiczenia. Trzymajcie sie i badzcie dzielne. Malymi grzeszkami sie nie przejmujcie, przeciez mamy przed soba cale zycie i nie mozna zyc samymi wyrzeczeniami, jak nie schudniecie w tym tygodniu, w nastepnym sie uda. Powodzenia

NICK ...... BYŁO .... JEST ...... WZROST ........ CEL bedepiekna..... 88.........88.................165................60 rose...............61..........61...............170.. ..............59 za dużo;/........85..........85................170............. .. 60 Klaudia ......... 74..........74.................164................60 carolima......... 93........90,5................159................55 terazsieuda ....70..........70.................168...............60 ania000...........60..........60................161..... ..........55 firank_a.........86,3........86,3..............167...... .........60 crazy............70,7........70,7..............160..... ..........64 gocha.z.........duzo........85.................165...... .........68 ecia****...........88..........88.................168.. ............60 takorzeczy .. 71,5 .......... 70 .......... 167 .............. 58 zniesmaczona_ilona..83.....83...............167......... ... ...65 Play.................72.......... 72..............170................63 Marta111.........71...........69.8.............168...... .......60 jestem bardzo zadowolona, od 6 spadlo mi 2,5 kg, a od 1 stycznia juz ponad 5 :))) Czuje sie lepiej... Pewnie bylo by dzisiaj mniej, ale wczoraj objadlam sie ziemniakami... naczytalam sie na stronie, ze nie tucza i skutek... Chwilowo jelita wypchane... I tak powolnym krokiem dążę do krainy bałwanków :) Dzisiaj juz po sniadanku jak zwykle muesli z owocami, a pozniej nie mam pomyslu co zjesc :( Chyba wyciagne sole z zamrazarki i ja upieke :)

gratuluję carolima!!! u mnie bez zmian i jeszcze przed okresem,masakra wczoraj zjadłabym konia z kopytami;)

play dzieki :))) po okresie powinna Ci waga szybko poleciec w dol :) Widzac, ze jednak waga spada, wiem, ze warto pocierpiec wieczorami :)

Jak Wam idzie?

brakuje mi czasu troszke:) ale dietke trzymam wmiare:) tzn mniej jem:) efekt jest!narazie ubylo mi 2 kilogramy:) a co uwas? NICK ...... BYŁO .... JEST ...... WZROST ........ CEL bedepiekna..... 88.........86.................165................60 rose...............61..........61...............170.. ..............59 za dużo;/........85..........85................170............. .. 60 Klaudia ......... 74..........74.................164................60 carolima......... 93........90,5................159................55 terazsieuda ....70..........70.................168...............60 ania000...........60..........60................161..... ..........55 firank_a.........86,3........86,3..............167...... .........60 crazy............70,7........70,7..............160..... ..........64 gocha.z.........duzo........85.................165...... .........68 ecia****...........88..........88.................168.. ............60 takorzeczy .. 71,5 .......... 70 .......... 167 .............. 58 zniesmaczona_ilona..83.....83...............167......... ... ...65 Play.................72.......... 72..............170................63 Marta111.........71...........69.8.............168...... .......60

witam wszystkich jak narazie udaje mi sie trzymac dietke oprócz małych grzeszków tzn.czasami kawkę sobie wypijam ale tylko wtedy kiedy czuję się naprawdę słabo. Narazie postanowiłam się nie ważyc jeszcze troszkę poczekam, powód do nie ważenia się jest jeszcze jeden poprostu zapomniałam kupić baterie a bez baterii waga niestety nie działa. Muszę się wam przyznać że ten tydzień był najcięższym tygodniem jakiego dawno nie miałam był pełen wyrzeczeń i zakazów,oczywiście nie zamierzam na tym poprzestać jedno jest pewne łatwo nie jest i napewno szybko o tym nie zapomne.Z drugiej strony te wszystkie wyrzeczenia i cierpienia są mi potrzebne aby nie popełnić tego samego błędu i już nigdy się tak nie zaniedbać.Mam nadzieję że wytrwam do końca i osiągnę zamierzony cel czego i wam z całego serca życze

a teraz idę już spać bo mój brzuchol domaga się jedzonka a ja nie chcę mu ulec

Hey! czy moge do Was dolaczyc? pisalam na innym temacie, ale chyba tamte kobiety wymiekly... a samej ciezko jest schudnac :(