Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzycielkaaa

Po jakim czasie suknie żółkną?

Polecane posty

Gość marzycielkaaa

?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielkaaa
no robia sie takie jakby brudne, no chyba wiecie o co mi chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chcesz kupić suknię rok przed ślubem że boisz się że zżółknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty przeciez
ona pewnie nawet chlopaka nie ma a juz chce suknie kupowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielkaaa
nie. chce kupic uzywana suknie, jutro jade ja przymierzyc, i ona byla kupiona w maju 2007, a ja mam slub w lipcu 2008 czyli za pol roku, a chce teraz kupic, bo to moj wymarzony model, a jestem dosc wysoka i nie moge znalezc akurat tego modelu na moj wzrost, dlatego zastanawiam sie czy nie zzolknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy zżółknie...myślę że jednak trochę może zmienić kolor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli25
moja suknia ślubna wisi już ponad rok i nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnicę będzie widać dopiero jak porównasz z inną suknią...tak na pierwszy rzut oka możesz nie zauważyć różnicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od czego jest VIZZIR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od czego jest VIZZIR
Są przecież proszki do prania, preparaty do "optycznego wybielania" firan i pralnie chemiczne....któreś z tych cudów musi zadziałac....zamiast pytac na forum, idz do salonu wypożyczającego sukienki i spytaj jak oni konserwują suknie. Zazwyczaj je się pierze chemicznie. Na własny ślub miałam sukienkę pożyczoną, była w idealnym stanie. Po weselu i sesji w plenerze była dołem przybrudzona więc zanim ją oddałam sam rąbek sukni odświeżyłam z pomocą mokrej gąbki i zwykłego białego płynu do naczyń. Po plamach z trawy i błota nie było śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadreczko
NIE TRZEBA ODRAZU NA MNIE JECHAC. :) SUKNIA JEST Z MADONNY, KUPIONA W MAJU, JEJ WLASCICIELKA MOWI, ZE NIE ZZOLKA SIE, ALE JA MAM STRACHA. POZATYM, ONA MA KOLOR ZLAMANEJ BIELI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to będzie dobrze przecież wiesz - te suknie nie żółkną tak z dnia na dzień hop i zółta nagle kupuj jak Ci się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadreczko
NO WLASNIE BOSKA JEST:) ALE JAKOS MNIE TA MYSL NASZLA, NIE WIEM, CHYBA ZA BARDZO TO PRZEZYWAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadreczko
DOKLADNIE, POPROSTU CHCE BY BYLA PIEKNA JAK TERAZ. WYDAJE MI SIE, ZE MUSIALABY LEZEC Z 5 LAT ZEBY ZMIENILA KOLOR CZLOWIEK TAKI NIEPEWNY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łolaboga, rozumiem jakby 10 lat wisiała...ale rok niecały??? nie rpzesadzaj dziewczyno, martw się, zeby Cie buty nie obtarły a nie nam takimi pierdołami zawracasz głowe, zapytałabyś sie swojej mamy a nie tu...eh bożeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotaaa
oj sekata ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×