Czy kobieta z dzieckiem ma szanse na prawdziwa szczera milosc?

Shee** pewnie tutaj będzie zaraz tak samo :( .Jak czytam wypociny niektórych panów w Twojego topiku to mi sie nóż w kieszeni otwiera ;)

Wiesz zeby on ją naprawdę kochał. Ale moim zdaniem jak juz raz odszedł... no coż. Ale niech będzie szczęśliwa. Witaj she:)

Rhyme - Ty też będziesz szczęsliwy :) zobaczysz . Pewnie nie jedna kobietka doceni to że potrafisz o nia zadbać :)

O ile się zdecyduje... a myśle ze nie prędko...

Wydaje Ci się, czasmi myślę że szkoda czasu na rozpamiętywanie . Chyba trzeba zawsze otrząsnąć się i iść do przodu :)

Ja wiem o tym. Ale nie jest mi łatwo to zrobić. Mimo wszystko ciągle o niej myslę, tęsknie... a poza tym myślę co będzie jeśli znów się zaangażuje i będzie to samo...

Każdy po nieudanym związku ma takie same obawy . Ja też i wszystkie kobietki z tego i innych topików na pewno . Trzeba ryzykować , raz dostanie sie po tyłeczku , drugi raz ... a potem byc mozę trafi sie na tą jedyną albo jedynego .Tak myślę :) Choć cierpieć też już mi sie nie chce ;)

a jak to było u Ciebie inspirienko?

U mnie to było 11 letnie małżeństwo ,dużo złego mnie spotkało , dużo smutku samotności i potem rok czasu zeby zakonczyć to wszystko . Dużo przykrych doświadczeń . Nie mam jeszcze doświadczeń w nowym związku , ale powoli myślę o tym i robie pierwsze kroki w tym kierunku żeby Kogoś poznać . I niestety czasmi jest tak ,że jak meżczyzna dowiaduje się że jestem rozwódka z dwójką dzieci , uciekaja w popłochu ;) Ale też są tacy których zainteresowała już moja osoba .

Bo jak ktoś jest mądry to nie patrzy na przeszłość. CZy jesteś rozwódką czy masz dzieci itd. Albo się kocha albo nie. Takie jest moje zdanie. Ja nie patrzyłem czy moja była ma dzieci. Pokochałem ją taką jąką była z całym bagażem doświadczeń i emocji. Chciałem się opiekować i dbać o nich. no cóż... wybrała inaczej. Ale skoro faceci tak myślą to po prostu szkoda dla nich czasu.

I masz rację w jednym , życz jej szczęscia z eks ,spróbuj zamknać ten rozdział życia . I zacznij sie rozglądać uważniej dookoła . Ja swojemu też życzyłam szczęścia - on mi sie odwdzięczył się tym że na jednym z topików na którym pisałam życzył mi wszystkiego najgorszego . Ale to tylko o nim żle świadczy . Ty jesteś mądrym facetem - i zobaczysz spotkasz za jakiś czas tą prawdziwą Drugą Połówkę , choć pewnie jeszcze w to nie wierzysz .

ja Jej powiedziałem tylko ze zyczę Jej aby on był dla niej tak dobry jak ja chciałem być

No i miejmy nadzieję ze tak będzie . A co bys zrobił gdyby jednak po jakims czasie chciała wrócić do Ciebie bo jej znowu z eks nie wyszło ?

"Bo jak ktoś jest mądry to nie patrzy na przeszłość. " chyba nie "mądry" a "zdesperowany". to wtedy tak, wtedy się zgodzę. to my tworzymy własną przeszłość i ona jest taka jacy my jesteśmy. nie patrzenie na przeszłość to odrzucenie części człowieka i zaakceptowanie w nim tylko pozorów, bieżącego "image" a nie tego jaki naprawdę jest.

nie masz racji. Każdy ma jakaś przeszłość. I każdy ma prawo wyciągnąć z niej wnioski. Myślę że jeżeli ktoś kiedyś oceni Cię na przykładzie Twojej przeszłości zrozumiesz o co chodzi.

sory,ale trzeba bylo myslec wczesniej o milosci,wlazlas do wyra,"zrobiliscie "dziecko to nie oczekuj ze znajdzie sie jelen,ktory bedzie wychowywal cudze dziecko,jest tyle wolnych i pieknych kobiet ze nie warto brac kobiete z bagazem i nianczyc cudze dzieci..wybacz ale za bledy sie placi

Zgodzę sie z Rhyme ... Do samego konca byłam dobrą żoną do ostatniego dnia miał obiad podany , wszystko zrobione ,starałam sie bardzo . I jaką ja mam przeszłość ? Chciałam stworzyć domi szczęsliwą rodzinę a on to olewał dokładnie .Nie robiłam nic złego , byłam oddaną żoną , matką i chciałabym żeby kiedyś znowu tak było .Tylko juz z kimś innym , dlaczego mam płacić za to że mój eks był taki jaki był ? Czy z tego powodu mam być skreślona ?

popieram cie. cala prawda:)

no właśnie. Każdy popelnia błędy. Sztuką jest uczyć się na nich.

Rhyme, weź ty się skup może trochę, co? mi ręce opadają jak mam odpisywać na tekst w stylu "każdy ma jakąś przeszłosć". oczywiście że każdy ma, tak jak ma twarz. tylko że w odróżnieniu od twarzy to my przez swoje czyny kształtujemy swoją przeszłość i ona jest taka jacy jesteśmy my. może wyjaśnij bliżej co masz na myśli bo tego co napisałeś to ja zupełnie nie rozumiem. a nie jestem w sumie taki głupi.

No tak zaczęły się wpisy po których nóż mi sie w kieszeni otwiera ;) rsrsrsrsrrs-Ja jestem samodzielna finansowo , może nie stać mnie na luksusy ale nie potrzebuję opieki Mopsu ;) A ty poszukaj sobie jakieś wolną piękną kobietę ;) -tylko jak znam życie zakochasz sie w kobiecie po przejściach ;)

wiesz..nie chce byc niemila,ale sama sobie zgotowalas ten los,xxI wiek a Wy bez zabezpieczenia:O a teraz szukasz "milosci"..rozumiem nikt nie jest swiety ale skoro zabawiliscie sie w doroslosc to teraz ponos konsekwencje

całe życie się uczymy. Ty nigdy nie popełniłeś żadnego błędu w życiu? Kobiety też je popełniają. Czaseem wybierając niewłaściwego faceta i czasem pojawia się dziecko. Ale to nie znaczy ze to są złe partnerki bądź osoby. I tez zasługują na to aby im dać szanse.

rsr.... - obyś w życiu spotykała samych odpowiedzialnych facetów. BO jak spotkasz tego nieodpowiedzialnego i przeczytasz taki tekst jak Twój to gwarantuję że Twoje myśli będą zupełnie inne niż teraz piszesz.

Oferma - ja rozumiem co ma na myśli Rhyme .Poprostu nie skreślił kobiety króra ma tą tzw przeszłość . Wielu meżczyzn tak właśnie robi .A przecież to kobieta ze została sama z dziećmi nie oznacza że jest totalnie zła . Tak samo nie można generalizować w ten sam sposób o meżczynach .Nie każdy facet po przejściach jest skończonym draniem .

bo oni oceniają (moim zdaniem) nie przeżywszy sami czegoś takiego. I tyle

"Tylko juz z kimś innym , dlaczego mam płacić za to że mój eks był taki jaki był ?" dlatego że to ty go sobie wybrałaś za męża, takiego właśnie jaki był. zabawne że ten twój wybór był byćmoże tak zły dlatego, że kierowałaś się zasadą "przeszłość nie ma znaczenia". dlatego zobaczyłaś w nim tylko to, co sam chciał ci pokazać. na to jakie ma stosunki ze swoimi "byłymi", ze swoją rodziną, z innymi ludźmi, jakich miał przyjaciół, na to wszystko nie zwracałaś uwagi bo jak to "sympatia.pl" mówi "liczy się tylko to co jest tu i teraz" :D

rsrs- jesteś bardzo niemiła . Jestem już bardzo dorosła jeśli chodzi o ścisłość . Moje dzieci były zaplanowane ...i jestem szczęsliwa że je mam , nawet jeśli do konca życia będę sama . Fakt wyszłam za bardzo nieodpowiedzialnego człowieka i pewnie przeoczyłam kiedys jakieś sygnały o tym świadczące .Ale uważam że zasługuję na drugą szansę , tak jak każda samotna mama .

Oferma - nie chciałam tego tutaj pisać . Ale wiesz co to za choroba schizofrenia ?

czasem te sygnały są bardzo ukrywane. Nie jest łatwo je dostrzec.