Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zraniona i to bardzo

Czy kobieta z dzieckiem ma szanse na prawdziwa szczera milosc?

Polecane posty

Makarenka ...ojjjj ... bo wcześniej wersji z Rhymem nie uzgodniliśmy ;) Przed Panią kapitan nic sie nie ukryje :D Rodzicielka do mnie przyjedzie za raz ....buuuu pewnie humorek mi siądzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posadź ją na fotelu i niech się nie rusza:) ja tak swojej mówie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inspirenka ty tez masz ten sam problem widzę nie wiem skąd to sie u nich bierze,może fakt że zostałysmy same, matczyna nadopiekuńczość?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak. Sam. BO trzeba sie raz a dobrze postawić. Moja matka to do dziś robi podchody zeby mi "doradzać" ale ja jasno wyznaczyłem granice których nie wolno jej przekraczać i jest ok. Z początku było ciezko nie odzywała sie pare misiecy ale potem przełkneła to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananana
kolejny zalosny topik wzajemnego wsparcia tych co dawaly komu popadnie:O nie osmieszajcie sie juz ,bo te wasze rozmowy sa nie dosc ze idiotyczne i plytkie to budza smiech.Mam wrazenie ze polecialybyscie na kazdego kto by wam okazl choc okruch zainteresowania,jestescie puste:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeczytałaś jednak
te rozmowy. Zainteresowały cię, inaczej byś ich nie czytała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makarenkaa- jakbym tak nie zrobił to nie opedziłbym sie od tego "pomagania":) A ja nie po to sie wyprowadzałem zeby dalej miec to samo:) Nie musi sie jej podobać ale to mój dom:) I będzie w nim tak jak ja będę chciał... Ach a jakie plany były jak to będdzie w drugim domu... kurcze od razu mi sie przypomniało i nastrój siadł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhyme ja tez tak mialam,na poczatku wszędzie było jej pełno,teraz juz nie ma czasu na przyjeżdżanie co tydzień,ale potrafiła przyjechac i przestawić mi pufe,bo tu nie pasuje hahahahhahahahaa a ja ja znowu porzestawialam tam gdzie stała i mówiłam że dla mnie jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja potrafiła (dalej próbuje) przestawiac mi szklanki, talerze, bo poręczniej leży hihi:) Ale wystarczy ze spojrze i mówi "No dobrze...":) i zostawia jak są. Najfajniej to jak Kasia u mnie była w weekend a potem matka wpadła hehe:) To dobre było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem spowrotem ale zamieszanie zawrót głowy..ale na polku jest pieknie świeci słoneczko,ludzie sięuśmiechaja do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Next Ufff już po wizycie , na szczęscie zostałam uratowana ;) przyszła z ciocią . Moja nie ma inklinacji do przestawiania mi mebli ;) Ale za to ustwiac mi życie chciała by jak najbardziej .Dołuje mnie bardzo zawsze - bo sobie nie poradzę , bo będę samotna itd .Radzę sobie świetnie :) ...sama jestem ale nie samotna :) . Kiedy powiedziałam jej o rozwodzie to kazała mi z eksem być :D Chociaż sama trwiedziła że majac takie męża zabiła by go chyba :D . Mam trochę żalu do niej ...ale nic to ten typ tak ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inspirenka?jeszcze ty...na stronie 14 podałam moj numer gg odezwij się do mnie i bedzie cała elita...+rodzynek nasz fajnie że mamy mężczyzne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej oj to pogoda ci nie sprzyja rhyme u mnie jest pieknie...miałam kilka spraw na mieście wziełam córcie i zachwycałam sie piekną pogodą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Next - zapisałam sobie Twój numer ... teraz jestem z doskoku jak będę miała dłuższą chwilkę odezwę sie :) Rhyme - Ty to będziesz w tej ekipie Aramisem ;) A Makarenka , Next i ja -Trzema Muszkieterami ;) A kafe powinna do jakieś renowacji iść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze zraniona:) Ona będzie KArdynałem:) Albo Królową:) Mała poprawka ja jestem zawsze Atosem... tak samo zakochany jak on... i nie mam gg do MAkarenki... liczę że wieczorkiem to naprawimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___zgryźliwy
Szanse taka samotna mamuśka ma. Tylko, że dobiera sobie partnera, który nie ma zamiaru pokochać jej dziecka, ma się podobać mamuśce. Dziecko się nie liczy. Lub prawie nie liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieknie...nie mogłam sie dostać na kafe...chyba obraziłam moderatora i mnie ukarał hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tu coś naskrobie..jak moderator ulitował sie i mnie wpuścił.Idąc tak dzisiaj przez miasto myślałam sobie..życie jest piękne idę z moim dzieckiem za rękę z głową podniesioną do góry....bo nie ma sie czego wstydzić. Druga myśl jaka przyszła mi do głowy to taka że czuje miłość w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×