SILIKONOWY BIUST

Witam Wszystkie Panie, Dlaczego wśród Was są takie, które wypychaja sobie biust silikonem? Przecież to napewno jest niezdrowo, a poza tym po zdjęciu biustonosza od razu wiadać, która z Was ma swój, normalny biust, a która wypchany. Napiszcie jakie odczucia macie w czasie pieszczot/seks, gdy macie silikon w sobie - jak to jest?

wlasnie jak to jest co sie czuje majac sztuczne piersi - jestem ciekawa bo mysle o operacji swoich rodzynek :/

na pewno wielokrotnie patrząc na kobiecy dekolt wykwitał na twej twarzy nieświadomy uśmiech, czy to przez ładny widok, czy to przez Twoją wyobraźnię wyobraź sobie, że są kobiety, które też chcą poczuć jak to jest mogąc wybrać piękną suknię, z dużym dekoltem, chcą poczuć się miło gdy ktoś na nią spogląda i uśmiecha do niej, są kobiety, którym cięzko zaaokceptować do końca swoje ciało w tej części i dlatego dokonują takiego zabiegu

dosłownie :o

LUTKA - pewnie masz trochę racji. Kobieta też chce jakoś fajnie wyglądać, zwłaszcza jeżeli jej biust jest rzeczywiści malutki (miseczka A). Wtedy to chyba nie ma wyjścia i musi włożyć silikon. Ale jak to potem będzie na starość? Co się stanie z jej piersiami, jak będą się wtedy zachowywać?

co za bzdety!! A od kiedy to ta z a nie moze fajnie wygladać jesli jest szczupła ładna...male piersi wcale nie przeszkadzaja Conie moze załozyc sukienki z dekoltem?Jasne ze moze moze pozawolic sobiena nie zakładanie stanika..wtedy pod ta sukienką te piersi tak ładnie stercza i tez moga byc seksowne...jesli obok tego kobeta jest dorobna i jej pasuka wyglada dobrze.. Wiem bo samam mam taki biust i na brak powodzenie nie nazekam.. A mam kase wiec mogłabym soebie sylikon zrobic ale uwazam ze moje piersi prezentuja sie lepiej niz jak bym miała przy mojej małej wadze walnac se sylikonyw rozmiarze D jak to robia niektore...

dobra, no moze troche przesadzilam, ale ja nie chce miec dodatkowych 5 kilo balastu. A ze moj facet chcialby miec prawdziwa kobiete, to przymykam oko na to jak posuwa moje kolezanki, ale i tak to ja jestem jego kobieta i nie odejdzie ode mnie bo to ja mam kase akurat w tym przypadku... I skonczcie dyskusje na temat silikonu w cyckach :P

nikt nie pisze od rozmiarze D, przecież to pokracznie wygląda na kobiecie, która miała A, ale już małe C zawsze istnieje i będą istnieć grupy kobiet o niskiej i o wysokiej samoocenie, dla jednych atutem jest naturalność, dla innych wygląd zewnętrzny czy też "reprezentatywność", dla niektórych kobiet możliwość dokonania tego zabiegu jest jak prezent od życia i nic tego nie zmieni, dla innych to samookaleczenie i też nic tego nie zmieni każdy dokonuje własnych wyborów życiowych i ponosi ich konsekwencje czy to pozytywne czy negatywne

Ja tam ma silikony i mój chłopka się nie zorientował:) zachwycał się nimi i powiedział ,ze są cudowne :) dopiero ja mu powiedziałam ,ze są sztuczne :)

DO VIVIENNE Skoro masz silikony, a Twój chłop się nie zorientował, to muszę przyznać, że jest bardzo kiepski zawodnik.

Nie one są poprostu super zrobione :) i nie mówie,zeby się nie zorientował za któryms tam razem :) on się nie zorientował za pierwszym!

Do VIVIENNE Mówisz, ze są świetnie zrobione? No może to akurat się udało, ale z w większości przypadków po takich upiększeniach biustu od razu można poznać, że kobieta dokonywała przeróbek. A tak na marginesie powiedz proszę jaki rozmiar teraz masz, a jaki był przed operacją? Pozdrawiam Tomek

Teraz mam duże B małe C , wcześniej nie miałam nawet A :( w moim wypadku była to bardzo duża zmiana, aczkowiek jakbyś na mnie spojrzał byś w ogóle nie pomyslał,ze mogę mieć implanty ,ponieważ to co mam teraz to przeciętny rozmiar . A co dotyku to ciezko porównąc,bo wczesniej w ogóle nie pozwalałam się dotykać -jako,ze nie było czego dotykać :)

chowacie sie za kawałkiem tworzywa.

to nie rozwiązanie.

Vivienne---> a gdzie operowałaś biust i czy dawno i ile zapłaciłąś ja marzę o takim rozmiarze jak Ty bo mam tylko A

i bez dyskusji !

może coś ze mna nie tak ale wiekszy kompleks miałabym chyba gdybym miała C ale nei swoje a sylikony.... Trudno to opisac ale czułabym sie wtedy jak jakis tranwestyta co ma nie swoje peirsi....Nie potrafiłabym sie utozsamiac z czyms co moje nie jest...nie wiem jak to odbieraja faceci mój chłopak przyznał że...sylikony są dobre ale do popatrzenia ale jak dotykał kiedys laske z sztucznymi cycami to mu to nie lezało bo miał przed oczami prawde że to nie sa jej cycki....Czuł si ejakby dotykał lalke.... to nie tak ze ja jestem zacofana chirurgi plastycznej mówia stanowcze tak jezeli ktos ma jakies kompeksy krzywe nosy..jakies wielkie wady biustu ale zamianiac swoje nawet A na sztuczne oby były wieksze to głupota takie jest moje odczucie..A podkreslam że w kazdej chwili mogłabym soebie fundnac sztuczne cycki...ale poprostu nie chce

dziewczyny z biustem A nie powinniscie miec kompleksow na tym punkcie male piersi sa naprawde ladne, wiadomo ze beda tez faceci ktorym podobaja sie wieksze piersi, ale naturalne piersi sa po prostu lepsze niz jakies sztuczne no i jak juz napisalem przynajmniej poznije nie beda wisiec do pasa tylko beda dalej ladne.

a Ja bym wolała miec sztuczne nic miski A co to za przyjemnosć dotykac wypierdki ?? a w temacie laska nawet nie maiala A i wiec popieram jej decyzje bo po co facetowi dziewczyna z dołem a bez bimbałów dla mnie to jak tranwestyta ??. Laski upiększajcie sie jak macie ochote a nie słuchać jakis tredowatych zakomleksionych wariatów ktorzy zawsze maja jakies ALE do kazdego POZDRO KOCHANE IMPLANTY

Ja też uważam, że lepiej mieć swoj, naturalny biust, nawet jeżeli jest mały (A), niż wypchany sztucznie C lub D. I nie chodzi tu tylko o rozmiar, ale o to, że przyjemność dotykanie i pieszczenia takiego biustu jest dużo, dużo mniejsza, niż naturalnego! W czasie seksu czułbym się, jakbym kochał się z gumową lalą. A chyba nie o to chodzi - prawda? Uważam, że wypychanie sobie biustu silikonem to nie jest dobry pomysł i nie pomaga kobietom.

Ja jestem za operacją biustu jeśli u dziewczyny nie stwierdzono przeciwskazań medycznych. A powiększenie jedynie wówczas zasadne gdy osiągnie się rozmiar D albo E na mniejsze szkoda bólu.