Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Monika Beznika

czy to upokorzenie?

Polecane posty

Opisze wam dośc dziwne zdarzenie z grudnia i powiedzcie co sądzicie: impreza firmowa, panowie podpici, bohaterowie: szef - młody zagraniczny byczek oraz kierownik produkcji - potulny Polak szef żąda, aby kierownik wziął go na bary i podniósł do góry, bo on chce tak sobie potańczyć kierownikowi widać że to nie w smak, ale robi to szef pokrzykuje, tańczy mu na ramionach, pohukuje kierownik kołysze się z kwaśną miną jak dla mnie to upokorzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinien walnąć nim o mur
przecież mógł tracić równowagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknaaaa
A co Twojego meza tak upokorzyli?Ja bym sie tak nie dala...pracy jest duzo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, mój mąz nie pracuje razem ze mną w firmie :) Ale własnie dlatego naszły mnie takie refkleksje jak spojrzałam na to od tej strony Bo wiecie, na imprezie ludzie się smiali.... ale jaj zastanowiłam się, czy smiałabym się gdyby szef mojego męża wlazł mu na plecy to z tej perspektywy to przestało mnie śmieszyć no bo czy ten człowiek był jakimś osłem jucznym czy jak???? I napewno nie był to podryw homosexulany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby jeszcze troche wiecej zapłacil kasy zaprace w firmie to by szefowi dłubal w nosie np. dla rozrywki. albo i nie dla rozrywki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SonyEricson
A komórke z kamerą masz ? trzeba było to nagrać. Jak by co to jest wtedy dowód rzeczowy dla sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SonyEricson
On moze nie, ale kto inny. Poza tym nie wiadomo czy ten biedny kierownik wkróce albo sam nie wytrzyma albo go nie zwolnią. Wtedy juz by nie miał żadnych oporów. Pracownicy powinni byc solidarni wobec takich aktów lekceważenia i kolegi i Polaków w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że to jednorazowy wyskok. Bo wiesz, to nie jest tak, ze u nas w pracy regularnie szarga się poracowników i ich prawa. Chciałam tylko zapytać, czy ktoś sądzi tak samo jak ja, że było to niesmaczne, czy moze to ja jestem jakas nadwrażliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotalka
nie jestes nadwrażliwa- to było bardzo ale to bardzo niesmaczne. To było upokorzenie. I ja nie cierpie ludzi, którzy nie mają godności i dla swojego szefunia wszystko by zrobili:o Współczuję takiego szefa. Osobiście nigdy ale to nigdy bym się nie zgodziła na takie coś- nawet gdyby miał mnie wylać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×