Czemu ja nie mam tak często potrzeby kontaktu?

Słyszę od ludzi i np czytam tu na kafeterii, że jak ludzie są w związkach to kontaktują się ze sobą bardo często. Codziennie po kilka razy. Dzwonią do siebie, wysyłają smsy, rozmawiają na gg, spotykają się osobiście. Ja nie mam co prawda dziewczyny (i nigdy do tej pory nie miałem, co może ma na to jakiś wpływ, bo nie jestem przyzwyczajony). Dopiero jestem na etapie zaczynania znajomości z dziewczyną, która mi się podoba. Wydaje mi się, że powinienem, jakby czuje, że tak wypada, że jakby mam obowiązek, np rozmawiać z nią na gg, za każdym razem, kiedy ona jest dostępna ale... Dla mnie to za dużo. To nie to, że nie mam potrzeby kontaktu. Brakuje mi przecież kontakt z dziewczyną. Ale po pierwsze wydaje mi się, że nie mam aż tyle tematów do rozmów, żeby te rozmowy były ciekawe a nie takie wymuszone. A po drugie też mi się wydaje, że może bym się jej przejadł jak bym tak codziennie rozmawiał z nią na gg, zwłaszcza jeśli byłoby widać, że te rozmowy są z mojej strony wymuszone, że szukam tematów na siłę. Czemu ja tak mam?:( Tak bardzo brakuje mi dziewczyny ale nie wiem o czym rozmawiać. Może to dlatego, że bardziej brakuje mi przytulania a nie rozmowy? A może to nie to, tylko to, że nie umiem przebyć tego etapu poznawania się, kiedy rozmawia się ale jeszcze nie o wszystkim. Bo ja lubię rozmawiać ale tak zupełnie szczerze, otwarcie o wszystkim a na początku znajomości tak nie można. Trzeba powoli się otwierać

pierdddollisz synu az glowa boli :-o

co ty puszka jesteś, że o tym otwieraniu chcesz być szczery to bądź, a osoba na której Ci zależy też będzie

jak się zakochasz to będziesz miał ciągły niedosyt

seksu ci się chce a nie bycia z dziewczyną w związku idź do burdelu może jak sobie ulżysz to się dowiesz na jakim jesteś etapie:)

on nie pierrdddolli, sama tak mialam na poczatku zwiazku. :p a potem sama chcialam gadac z nim codziennie. od przesadnej samowystarczalnosci do uzaleznienia od drugiej osoby. :o

jesli faktycznie brakuje ci seksu, to zostaw namiary, jak jestesmy z tego samego miasta, to mozemy sie spotkac :)

lukta W przeszłości zbyt szybko się otwierałem. Wiem, że jednak za szybko nie można i nie można mówić wszystkiego. Zwłaszcza o jakichś swoich kompleksach. No chyba przyznasz rację? leila__ Mam nadzieję, że tak będzie!!!!! jola78 Mylisz się. Nie brakuje mi tylko seksu. Burdel nie wchodzi w ogóle w grę. NAwet jakaś znajomość na jedną noc. W ogóle nawet jakbym miał dziewczynę to bym się z seksem nie śpieszył. Chciałbym mieć poczucie, że należę do kogoś i że jakaś dziewczyna jest moja. Że we dwoje tworzymy jedną całość. Że nie jestem sam. Że jestem dla kogoś ważny. Chciałbym też być kimś do kogo ona ma zaufanie i może powiedzieć różne rzeczy, chciałbym ją przytulać...

a ile masz lat?

na pewno więcej niż myślisz, 23

każda znajomość musi się od czegoś zacząć. dobrze że się nie spieszysz. nieczęsto się teraz spotyka tak kulturalnych ludzi.

fałszywa Jola 87 napisała "jesli faktycznie brakuje ci seksu, to zostaw namiary, jak jestesmy z tego samego miasta, to mozemy sie spotkac " tzn. że jesteśmy dwie!!

co za suki tu piszą swgo nicku nie mogą wymyślić słabo.....

lubie ostry gang bang i spusc na twarzyczke

masz racje baby sa potrzebne tylko do seksu bo po seksie nie ma z nimi o czym gadac bo o grach sie nie pogada ani tym bardziej o samochodach

Jacek1982 Nie to miałem na myśli. Chyba, że twoja wypowiedź to żart, bo tak wygląda.

Znowu sie ktos podszyl, jakas suka spust na twarz? przeciez spermy szkoda, tyle sie marnuje, lubie spusty prosto do moich ust

Ja miałam podobnie jak Ty. Wcale nie musisz się przymuszać do rozmów - dla mnie też to głupota gadać ze sobą ilekroć ktoś jest dostępny. Jednak prawie zawsze dawaliśmy sobie znak że pamiętamy o sobie wysyłająć buźkę :) czy ikonkę z całuskami, czy seksem. Miły gest i już