Kocham go i jednocześnie mam go dosyć.... Problem. Pomóżcie....

Ciągle on chce się spotykać. Nie ma mnie dosyć. A dla mnie spotkania co dwa dni są denerwujące. On nie ma żadnych zainteresowań poza mną. Jak sprawić żeby znalazł sobie coś do roboty a nie ciągle mnie prześladował (nie mówię - fajnie jest z nim, no ale ile moznaaaa?!?!). Może to moja wina. Moje związki w facetami dotąd były bardzo krótkotrwałe, każdego zostawiałam - bo odbiegał od moich oczekiwań. No ale skoro on chce być ze mną powinien zaakceptować fakt, że lubię czasem pobyć sama, albo posiedzieć w domu (nawet z nim) - a on chyba nie może tego zrozumieć :o:o:o Znowu dzwoni :o

chwalisz sie czy zalisz :O

:o

ps facet nie zasługuje na taką idiotke

super nie ma to jak poziom kafeterii... :o Sami frustraci

ja juz sama nie wiem co mam ze soba zrobic bo w tym wsszytkim chodzi o to ze staram sie ukryc ze przyjmuje w ramach wolontariatu okolicznych zuli przede wszytkim pana Antosia pozwalam mu zaspookoic swoje potrzeby (jest Boski ! ) :) po odbytym odbytniczym stosunku delktujemy sie odfiltrowanym przez kromke chleba denaturatem nie chce zeby mi moj chloapak przeszkadzal no i sie o tym dowiedzial :O o wlasnie puka Pan Antos :)

jesteście beznadziejni z tymi podszywami, to ty podszywaczu przegrałeś życie

ten wyzej to podszyw ... paranoja dziekuje sobie ze wygralam zycie

my sfrustrowani?? myslelismy ze na odwrót... idz kobieto z tym debilnym tematem

nienawidze takich kolesi....jak juz to piewrsze zauroczenie przeminie z Twojej strony, wtedy dopiero dostaniesz jasnej cholery.....Ty bedziesz probowala pogadac o czyms, a on \'ojej, ale Ty piekna jestes, patrzac cieleco w Twoje oczka\'....pogodz sie z nieopanowana zazdroscia, kiedy tylko bedziesz chciala pogadac z kims innym i tego typu atrakcjami....przeszlam to wiem jak to wyglada . aaa.... a potem jak z nim zerwiesz, to bedzie, ze mu zycie zmarnowalas i jechanie po poczuciu winy. ja mowie stanowcze nie.

Napisz coś więcej o sobie o nim ile lat itp.

no ale ja go KOCHAM tylko ze mnie nudzi i nie chce z nim przebywac :( :O

byczekkk - a idź dalej lizać dupę tej zakochanej w sobie Bejbe Lilly Nie prawda. Tylko on mi ie daje żyć, najlepiej to by zamknął mnie w złotej klatce. Mam 20 lat, studiuje. On nie zdał matury, jest ode mnie rok starszy i nic nie robi, siedzi w domu. Chciałabym żeby zajął się czymś, rozwijał zainteresowania.

to jakas wariatka !!!!!

to trza było napisac ze chodzisz z leniem śmierdzącym