Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

presja

Endometrioza a tabletki antykoncepcyjne?

Polecane posty

Wykryto u mnie endometrioze II stopnia. Ta choroba daje mi popalic. Non stop bol, juz sie przyzwyczailam, ale moje pytanie jest nastepujace. Lekarz poradzil mi branie tabletek antykoncepcyjnych, w celu zatrzymania miesiaczki, biore trzy opakowania na raz a potem przerwa i tak wkolko. Nie chce brac tabletek ale robie to ze wzgledu na te chorobe. Po Cilest mam mdlosci, bole glowy, jestem taka slaba ze czasami nie moge wstac z lozka itp. Czy konieczne jest branie w moim przypadku tych tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara87s
jak się źle po nich czujesz to powiedz lekarzowi niech Ci inne przepisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcialo mi się czytać calości, ale to jakieś wyjątkowe bzdety W zapobiegawczym leczeniu endometriozy (nie da sie jej wyleczyć, można zaleczać) chodzi o to, żeby unieczynnić jajniki - najłatwiej i najmniej inwazyjnie można to zrobic za pomocą pigułek antykoncepcyjych Nie rozumiem tylko, dlaczego przerywasz zażywanie tabletem po 3 opakowaniach i potem znowu - przecież to całkowicie rozstroi Ci hormonalnie organizm. Organizm dostosuje się przez 2-3 m-ce na dawki sztucznie podawanych hormonów a potem znowu powrót do czynnosci jajników, lekko zaburzonych przez to i potem znowu piguły - dla mnie to bez sensu. Lekarz Ci tak zalecił, robić te przerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj na endometrioze choruje od lat mialam laparotomie potem byłam leczona zoladexem ateraz od roku jestem na tabletkach antkoncepcyjnych ( Rigevidon ) z bardzo dobrym efektel w leczeniu . Tabsy biorę normalnie po każdym opakowaniu robię 7 dni przerwy choroba nie postępuje . Leczenie choroby jest konieczne ponieważ nieleczona lub zle leczona prowadzi do bezplodnosci . Oto kilka linków gdzie dowiesz się wszystkiego o endometriozie http://www.endometrioza.sos.pl/index.php?option=com_simpleboard&Itemid=75&func=showcat&catid=10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarulja
Dziewczyny, proszę pomóżcie mi podjąć decyzję: W 2006 roku miałam laparoskopowo usuniętą torbiel czekoladową. Brałam tabletki antykoncepcyjne Jeanine - co miało zdaniem lekarza trzymać endometriozę w uśpieniu. Niestety - znowu mam torbiel wielkości 5cm. I teraz pytanie? Czy komuś po wzięciu preparatu Zoladexu torbiel się wchłonęła. Bez operacji??? CO mam zrobić? Poddać się ponownej operacji usunięcia torbieli i potem zacząć brać Zoladex czy najpierw spróbować leczyć się Zoladexem i liczyć na to, ze torbiel się wchłonie? Nie wiem, czy ma sens ta nadzieja, że a nuż zniknie??? Nie znam przypadku, że komuś się wchłonęła, więc bardzo Was proszę dziewczyny - napiszcie jak postąpiłybyście na moim miejscu??? Iść usunąć tę torbiel i potem Zoladex czy od razu Zoladex i liczyć, ze torbiel się wchłonie???? BARDZO BARDZO PROSZĘ O OPINIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.Endometrioza.Aid.pl
Hormony spowodują chwilowe zniknięcie torbieli... ale mają masę efektów ubocznych i nie można brać ich stale. Jeśli planujesz mieć dzieci, nie należy z tym czekać, bo tabletki czy zastrzyki nie poprawią sytuacji (jesli już to tylko na chwilę), a z płodnością może być różnie... Ja bym najpierw spróbowała zajść w ciążę, a jeśli się nie uda, to laparoskopia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja mam taki problem mam 22 lata byłam u 3 lekarzy mam torbiel 3 na 2 endometrialna juz ponad poł roku i ona raz sie zmniejsza raz powieksza do tych rozmiarow nigdy nie była wieksza i lekarz dał mi na nia tabletki antykoncepcyje mam je brac dopoki nie bede chciała zajsc w ciaze jak sie zdecyduje na ciaze wyedy mam odzucic a o urodzeniu mozna myslec o operacji co wy na to myslicie czy nie bede miałą problemow jesli za ok 2 lata bede chciała zajsc w ciaze bo jak wiadomu dziecko to odpowiedzalnosc i trzeba byc w stałym zwiazsku zeby o tym wszystkim myslec (a tak naprawde to w przyszłosci bardzo chciałabym zostac mama) ale czy nie bedzie z tym problemow jeslij mam torbiel endometrialna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.. Rowniez mialam endometrioze, musiala byc usunieta operacyjnie. Caly czas slyszalam o tym, ze mam brac tabletki antykoncepcyjne.. tylko ze ja nie lubie ich brac, mam przy nich zle samopoczucie i duzy spadek libido. Nie mam teraz partnera, wiec nie potrzebuje ochrony.. Ostatnio poszlam do innego ginekologa, tego ktory zajmowal sie mna w szpitalu. Profesor powiedzial mi, ze tabletki wcale nie zatrzymuja endometriozy, ze blokuja co innego - niestety nie pamietam jego dokladnych wyjasnien - oraz ze gdyby blokowaly to nie byloby w ogole tej choroby. Odstawilam tabletki po wizycie u niego, poki co pierwszy miesiac. Nie wiem co o tym myslec.. Czy ktoras z Was tez slyszala taka opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malesia84
Witam wszystkich ,3 lata temu podczas laparoskopowego usuwania dwoch torbieli w tym jedna czekoladowa z jajnika zdiagnozowano u mnie endometrioze.W celu leczenia tej ze endometriozy lekarz przepisal mi tabletki antykoncepcyjne(Yasmin),ktore zazywam od 3 lat , i teraz postanowilam zrobic sobie troszke przerwy od tych hormonow tylko boje sie ze jak przestane brac tabletki to endometrioza znow zaatakuje.Czy chorowanie na endometrioze wiaze sie z dozywotnim przyjmowaniem tabletek antykoncepcyjnych ??? czy wystarczy kilkumiesieczna kuracja,cxzy wie ktos cos na ten temat Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikavell
Przyznam się szczerze, że tego nie wiem, zgłębię temat przy najbliższej wizycie u ginekologa. Ja mam wczesne stadium endometriozy (badam się dosyć często, toteż wykryto ją w zalążku) i otrzymałam tabletki Midiana (czyli praktycznie to samo co u Ciebie, bo zdaje się, że mają identyczne składy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna babska choroba
Malesio pozwól, że najpierw sprostuję te głupoty, które kiedyś ktoś tutaj powypisywał. Endometrioza to taka głupia choroba, przy której krew miesiączkowa jest wyrzucana do tyłu organizmu zamiast na zewnątrz. Komórki endometrium zaczynają się przerzucać na inne narządy, jajniki, nerki itd. Automatycznie mogą się tworzyć tam torbiele. W leczeniu z reguły zatrzymuje się miesiączkę, aby powstrzymać endometrium przed osadzaniem się w innych narządach oraz anemię , czasem bardzo poważną. Antykoncepcja dla powstrzymania wzrostu żeńskich hormonów. Ja myślę że możesz zrobić zrobić jedno-dwumiesięczną przerwę w antykoncepcji, a nawet chyba powinnaś. A dlaczego? Ano dlatego, że powinnaś zajść w ciąże, oczywiście, że nie podczas przerwy w braniu :) tak ogólnie. Chodzi o to, że ciąża właśnie leczy endometriozę. Ciąża zabija komórki endometrium na innych narządach. Ponadto ciąża i poród zmienia w jakiś sposób "budowę" macicy. Prawdopodobnie to ma wpływ na to, aby ta krew miesiączkowa czy złuszczone endometrium prawidłowo schodziło z organizmu. Zdecydowana większość kobiet po urodzeniu dziecka nie odczuwa boleści podczas miesiączki, więc coś w tym na pewno jest. Długi czas brania anty bez przerwy, może uśpić jajniki do tego stopnia, że mogą mieć problem z przebudzeniem. No, ale żeby nie było tak łatwo i różowo z tą ciążą, to do zajścia w ciążę macica jajniki i jajowody muszą być bez zrostów, czy torbieli. Mam koleżankę, która podleczyła endometriozę, jakiś czas miała spokój. Nastąpił nawrót i znowu leczenie i tekst lekarza: Na pół roku zatrzymujemy całkowicie miesiączkę, bierze pani leki i za pół roku powinna pani zacząć starać się o dziecko. Koleżanka ciążę olała i ja podejrzewam, że jak będzie miała drugą remisję to w ciążę już nie da rady zajść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezpłatne porady medyczne
Witam i zapraszam do odwiedzenia portalu medycznego http://porady-medyczne.com.pl Znajdziesz tam interesujące i napisane zrozumiałym dla pacjenta językiem artykuły z różnych dziedzin medycyny, a także porady ekspertów - lekarza i farmaceuty. Polecam artykuł o endometriozie - o tym, czym właściwie jest endometrioza, co to dla kobiety oznacza i jakie są nowoczesne metody leczenia. http://porady-medyczne.com.pl/artykul.php?id=33 a także, artykuł dotyczący nietypowych objawów bólowych, które mogą być spowodowane występowaniem endometriozy. http://porady-medyczne.com.pl/okiem_eksperta.php?id=24 Czym jest endometrioza, jak wpływa na możliwość zajścia w ciążę, a także czy zwiększa ryzyko raka - te i inne informacje znajdziesz na naszym forum. Jeśli masz wątpliwości, chcesz o coś zapytać, masz kłopoty ze zdrowiem lub wyniki których nie rozumiesz... odwiedź nas i zadaj pytanie lekarzowi albo farmaceucie Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malesia84
Witam od 4 lat choruje na endometrioze,w 2008 roku przeszlam laparoskopie usuniecie dwoch torbieli z jajnika w tym jednej czekoladowej oraz zrostow.Potem przez 2.5 roku przyjmowalam tabletki antykoncepcyjne zpisane przez lekarza w ramach zatrzymania choroby.Od dwoch lat nie biore juz tabletek i teraz staram sie o dzidziusia ale niestety poki co nic z tego,czy odstawienie tabletek i nie branie ich przez dwa lata moglo spowodowac nawrot choroby czy to oznacza ze juz nigdy nie bede miec dzieci ???Prosze o porade czy ktorejs z Was pomimo nieleczonej tak dlugo ednometriozy udalo sie zajsc w ciaze????Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sa to dobre tabletki brałąm 2 lata ale z nich schodze poniewaz mam uderzenia goraca i nerwowosc i to mnie bardzo meczy.Ale super były tabletkami.Mam do sprzedania trzy listki nowe opakowanie madinette za 70 złotych wazne do 07-2015 moj telefon 791296644.Cena moze byc do uzgodnienia.Pozdrawiam- imell bella.2014@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna1980
Teraz dostępne są na rynku polskim tabletki o rozszerzonym schemacie stosowania przyjmowane nieprzerwanie przez 91 dni. Więc już nie trzeba łączyć opakowań. co oznacza, że kobieta doświadcza tylko 4 krwawień w roku zamiast 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również mam endometriozę. Biorę tabletki antykoncepcyjne Atywia. Zażywam cięgim 3 opakowania i robię 7 dni prerwy i znów zażywam 3 miesiące. Najgorzej miałam w casie okrsu- umierałam z bólu, tarzałam się wyjąc po podłodze, drapałam śiany z bólu. Koszmar. Bolały mnie jelita, o***t, pochwa, czasem nawet nie tylko podczas okresu. Odkąd dałam szansę Atywii, jest o niebo lepiej, choć nie było łatwo. Prez pierwsze pół roku miałam bardzo częste i czasem mocne plamienia. Potem się wszystko uspokoiło. Kilka razy dane mi było nawet zaznć bezbolesnego okresu. Nawet nie jesteście sobie w sanie wyobrazić, jak płakałam Z BRAKU BÓLU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam endometrioze, miałam torbiel na prawym jajniku chyba 5 na 3cm. Brałam tabletki anty Qlaira przez 3 miesiace, nie pomogly, teraz od pół roku biorę Orgametril, który zatrzymuje miesiączkę, więc od pól roku nie mam miesiączki. Po 3 miesiącach byłam na kontroli, torbiel się prawie w ogole nie zmiejszyła. Niedługo mija pól roku i idę znów na kontrolę. Jesli torbiel będzie bez zmian to mam wejsc na 3 miesiace na Qlairę żeby "odsapnąc", jak mówi moja ginekolog, a potem mam zacząc brac Visanne. Jak przeczytałam skutki uboczne tych tabletek to sie przerazilam. Nie chce ich brac. najgorsze jest to że jestem świezo po studiach i absolutnie nie chce jeszcze zachodzic w ciąze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna1980
to zapytaj lekarza o te tabletki o przedłużonym schemacie działania, na rynku polskim dostępne są teraz seasonique. I dobra cena. I krwawienia tylko 4 raz do roku. łagodzi skutki endometriozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, rownież borykałam się z ogromnym bólem podczas miesiączek, ból był okropny, czasami po prostu mdlałam z bólu i nic mi nie pomagało, gdyz uodpornilam sie na większość tabletek przeciwbólowych. Podczas wizyt u ginekologa mówiono mi, ze "ten typ tak ma, zajdzie Pani w ciąże, to przestanie bolec". Uwierzyłam w to. Ale teraz wiem, ze byłam głupia. Podczas majowej wizyty u innego juz ginekologa, zdiagnozowano u mnie rozwinięta juz endometrioze, cysty endometrialne miałam na 2 jajnikach. Pani doktor od razu skierowała mnie na operacje. Jednak wolałam sięgnąć jeszcze innych opinii, byłam dodatkowo u 4 lekarzy, przy czym każdy potwierdzał rozwinięta endometrioze. Ostatnim lekarzem był ginekolog-onkolog, ktory odradził mi operacje, gdyz jest ona bardzo ryzykowna u kobiety w moim wieku (mam 21 lat). Postanowiłam zacząć leczyc sie antykoncepcja i jezeli to nic nie da, to wtedy operacyjnie. Lekarz przepisał mi minipigułki - Ovulan. Oprócz plamień nie miałam żadnych innych efektów ubocznych. Po 3 miesiącach stosowania lekarz powiedział mi, ze cysty sie wchłaniaja :) wypisał mi receptę na kolejne pół roku i wtedy dopiero mam zrobic sobie przerwę. Martwię sie jedynie tym, czy nie bede miała problemu z zajściem w ciąże, bo bardzo chciałabym byc mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna1980
i bardzo dobrze zrobiłaś że poszłaś poradzić się także innych lekarzy. Bardzo często ginekolodzy przepisują tabletki antykoncepcyjne na tego typu schorzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie byłam takim niedowiarkiem jak reszta i postanowiłam spróbować ostatniej mojej deski ratunku .W innych krajach ale oczywiście nie w Polsce dzieci są odrobaczane raz na pół roku u nas tylko psy .A więc zaczełam tępić robactwo w tym oczywiście najgroźniejszą przywre .Zaczełam naturalnymi metodami przy czym najsilniiej działa moi zdaniem goździk(mieliłam w młynku ) i orzech włoski (nalewka z apteki) zaczełam sie na początku czuć fatalnie jak to we mnie zdychało ale siarczanem magnezu wywołałam biegunkę aby sie pozbyć trupów .Endometrioza ustąpiła to działa teraz profilaktycznie pije ziółka i podjadam goźdzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzyendo
Witam wszystkie kobietki z endo! Moja historia jest taka zdiagnozowana torbiel 2x3cm w 2014 roku po 11 miesiacach przestania braniu tabletek ktore bralam w sumie przez 10 lat z przerwami. Nie wiedzialam co to endometrioza wiec myslalam ze torbiel sie wchłonie ale nie przez 8 miesięcy umierałam z bólu, nie mogłam chodzić nawet biorąc ibuprofen podwójną dawkę co 4h przez 3 dni w trakcie okresu. Badanie wykazało torbiel 5x4cm lekarz zalecił tabletki wrocilam na Jenine po 4 miesiacach na usg po torbieli nie bylo sladu bralam jeszcze przez 6 miesiecy po czym odlozylam chca zajsc w ciaze i chcac tez wyprobowac efekty swojej nowej diety i suplementow na lagodzenie symptomow bolowych. Wyeliminowalam kompletnie czerwone mieso i mleko, odlozylam produkty z glutenem, rowniez soje,suplementy ktore zaczelam stosowac to: maca, vitex,olej z wiesiolka, dong quai, krem z progesteronem, olej z dorsza, suplementy magnezu i vit z grupy B, dodatkowo swieze soki z buraka i warzyw z dodatkiem owocow...to wszystko bardzo podzialalo na dolegliwosci bolowe, wiec polecam wyprobowac bo w moim przypadku nie tylko krew miesiaczkowa byla jasniejsza i mniej bylo w niej złogów ale i mogę teraz egzystować i chodzić bez dużych dawek tabletek przeciwbólowych. Naprawdę polecam ale zaden lekarz tego wam nie zaleci trzeba samemu sie doczytac. Niestety w ciaze nie udalo mi sie zajsc przez 4 mies a torbiel wrocila i ma 5x4cm :/ lekarze mowia znowu tabletki albo laparoskopia...juz sama nie wiem ale to jest troche takie krecenie sie w kolko z ta choroba...Jak ktoras z Was ma pytania odnosnie mojej diety itp.to piszcie chetnie odpowiem bo narazie tylko to udalo mi sie opanowac ale kazda miesiaczka tez jest inna choc ogolnie bol jest mniejszy. Pozdrawiam Was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doidiotkizpostapowyzej
Do "innababskachoroba": musze to napisac, bo wk...a mnie, gdy ktos w tak idiotyczny sposob wprowadza w blad CHORE kobiety. Otoz ciaza NIE LECZY endometriozy. Moze ja zahamowac na jakis czas ze wzgledu na to, ze w czasie ciazy nieaktywne sa jajniki. Poniekad analogicznie dzialaja hormony (ale nie wszystkie antykoncepcyjne srodki hormonalne!!, te z dienogestem). Ponadto u NIEKTORYCH kobiet po ciazy nastepuje remisja choroby. Ale ciaza NIE LECZY. Powiem wiecej: nawet tak drastyczne rozwiazanie jak usuniecie jajnikow NIE GWARANTUJE tego, ze endo nie bedzie sie dalej rozwijac. Wiem, bo kilka lat temu wykryto u mnie endo IV stopnia (bolalo mnie wszystkk, omal nie mdlalam z bolu podczas.kazdego okresu, przez wiele lat nie wiedzialam co mi jest i nie bylam w stanie normalnie funkcjonowac; w ciagu pol roku mialam 2 powazne operacje laparoskopowe, w m-dzyczasie wywolana sztuczna menopauze, obecnie od 2,5 roku biore Jeanine w cyklach 3 op. - przerwa, co - szczesliwie - pozwala mi na razie w miare normalnie ZYC i trzymac chorobsko w ryzach) i rozwazalam wlasnie te ostatnia opcje (mam obecnie 37 l.), byle by wiecej nie cierpiec. Natomiast lekarze powiedzieli mi, ze jest procent kobiet, u ktorych pomimo tak drastycznego kroku, endo nie daje za wygrana. Ale bylam juz zdecydowana na najgorsze... Wiec nie pi...prz, kobieto, takich bzdur i nie wprowadzaj innych w blad, ze jakas p....na ciaza leczy to cholerstwo!!! Zwlaszcza, ze niektore kobiety przez endo juz nie moga miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klisza
Dnia 23.09.2011 o 12:49, Gość inna babska choroba napisał:

Malesio pozwól, że najpierw sprostuję te głupoty, które kiedyś ktoś tutaj powypisywał. Endometrioza to taka głupia choroba, przy której krew miesiączkowa jest wyrzucana do tyłu organizmu zamiast na zewnątrz. Komórki endometrium zaczynają się przerzucać na inne narządy, jajniki, nerki itd. Automatycznie mogą się tworzyć tam torbiele. W leczeniu z reguły zatrzymuje się miesiączkę, aby powstrzymać endometrium przed osadzaniem się w innych narządach oraz anemię , czasem bardzo poważną. Antykoncepcja dla powstrzymania wzrostu żeńskich hormonów. Ja myślę że możesz zrobić zrobić jedno-dwumiesięczną przerwę w antykoncepcji, a nawet chyba powinnaś. A dlaczego? Ano dlatego, że powinnaś zajść w ciąże, oczywiście, że nie podczas przerwy w braniu 🙂 tak ogólnie. Chodzi o to, że ciąża właśnie leczy endometriozę. Ciąża zabija komórki endometrium na innych narządach. Ponadto ciąża i poród zmienia w jakiś sposób "budowę" macicy. Prawdopodobnie to ma wpływ na to, aby ta krew miesiączkowa czy złuszczone endometrium prawidłowo schodziło z organizmu. Zdecydowana większość kobiet po urodzeniu dziecka nie odczuwa boleści podczas miesiączki, więc coś w tym na pewno jest. Długi czas brania anty bez przerwy, może uśpić jajniki do tego stopnia, że mogą mieć problem z przebudzeniem. No, ale żeby nie było tak łatwo i różowo z tą ciążą, to do zajścia w ciążę macica jajniki i jajowody muszą być bez zrostów, czy torbieli. Mam koleżankę, która podleczyła endometriozę, jakiś czas miała spokój. Nastąpił nawrót i znowu leczenie i tekst lekarza: Na pół roku zatrzymujemy całkowicie miesiączkę, bierze pani leki i za pół roku powinna pani zacząć starać się o dziecko. Koleżanka ciążę olała i ja podejrzewam, że jak będzie miała drugą remisję to w ciążę już nie da rady zajść.

Przepraszam kochana mam nadzieje ,ze jakims cudem tu wrocisz a jak nie -to niech inne czytaja .Mam endometrioze od 2003 r.teraz mam 44 lata dwojke dzieci i pomimo dwoch ciaz  mialam kolejne dwa zabiegi.Hormony oglupiaja organizm,ktory -u mnie wyjatkowo zywotny i biologicznie mlody  tak czy siak rzadzi sie swoimi prawami .Prawami natury znaczy  .Zaczynam obawiac sie ,ze ta endo to jakas sciema -ze plączemy rozne schorzenia kobiece w jedno, dlatego tak wiele metod na wielu kobietach nie zdaje egzaminu.A lekarzyki zacieraja lapki dostajac kase za kolejne przepisane tabsy czy wykonane zabiegi .Ja juz nie mam sily ..Po hormonach -zwlaszcza takim goovnie jak hormonalna wkladka marina -w 4 miesiace  stracilam kupe wlosow i przytylam ..uwaga 10 kilo -nie bede wspominac jaka mialam miesiaczke ( wodospad to male okreslenie ) bylo to 2 lata temu i dopiero teraz organizm dochodzi do siebie .Dodam ,ze po ostatniej operacji przez ponad rok co dwa tyg ( srodek cyklu i miesiaczka chodze zgieta w pol ,wbijajac pazury w meble i w ramie udreczonego chlopa..Niech sie lekarzyny wezma za badania a nie tylko doopska rozkladaja w wypasionych gabinetach  i wyciagaja lapska po  kase ...Wstyd ,ze nie maja sumienia  tak lekko podchodzic do tematu .Primo non nocere!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
Dnia 23.09.2011 o 13:49, Gość inna babska choroba napisał:

Chodzi o to, że ciąża właśnie leczy endometriozę.

Jakie Ty głupoty piszesz. Po co wprowadzasz w błąd inne kobiety? Skąd w ogóle ta opinia, że ciąża leczy Endo? Ona tylko wprowadza w stan uśpienia. 

Czytałam kiedyś historię kobiety, która słyszała podobne bzdury. Stwierdziła, że szybko zajdzie w ciążę i po problemie. Jak tylko po urodzeniu dziecka zaczęła miesiączkować to choroba wróciła ze zdwojoną siłą po paru miesiącach. Była zrozpaczona, bo endo, które ją zaatakowało sprawiło, że nie miała sił, żeby zajmować się dzieckiem. Musiała iść na kolejną operację. Takich historii czytałam naprawdę dużo.

Nie dajcie sobie wmówić, że Endo da się wyleczyć. Nie da się! Są dwie drogi, żeby nie mieć Endo. Albo usunąć wszystkie narządy rodne albo przecierpieć i kombinować z hamowaniem choroby do menopauzy. Kto wie, może kiedyś ktoś wynajdzie na to lek, ale póki co trzeba prowadzić nierówną walkę. 

Mnie zadziwia, czytając niektóre straszne historie, że kobiety nie każą sobie wszystkiego usunąć, żeby mieć spokój. Ja już sobie powiedziałam, że jeżeli znowu będę musiała iść na stół to zażądam usunięcia wszystkiego, żeby mieć wczesną menopauzę i mieć spokój albo sama odstawię w pewnym momencie tabletki anty i poczekam na rozwój wydarzeń. Ostatnio znajoma poddała się dobrowolnemu usunięciu całych narządów rodnych z powodu endo i jest teraz szczęśliwą kobietą. Ja Mam 31 lat, moja mama miała usunięte wszystko w wieku 33 lat, też między innymi z powodu Endo. W moim przypadku o chorobie prawdopodobnie zadecydowała genetyka.

Tak czy siak tej choroby nikt i nic nie wyleczy, więc naprawdę nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej. Ona może być uśpiona na kilka miesięcy, jak ktoś ma szczęście to na parę lat, ale nie zniknie jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki. Uśpiona kiedyś zaatakuje i batalia zacznie się od nowa. 

Nie pisze tego, żeby Was dobić, ale uświadomić. Możecie pomagać sobie hormonami i mieć spokój na jakiś czas, ale nie robiąc nic tylko przyspieszacie rozwój choroby. 

Możecie wierzyć lub nie, jednak tyle się nasłuchałam lekarzy, czytałam artykuły odnośnie Endo, notatek z sympozjum oraz historii innych kobiet, że na dzień dzisiejszy tylko taka rada mi pozostaje. Możemy cierpliwie czekać na wynalazek, który nas uratuje od tej choroby, ale póki co nikt nie wie, dlaczego ta choroba tak działa. Na razie to są domysły i nic więcej. 

Życzę udanego boju i dużo zdrówka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

Miałam torbiel endometrialną o średnicy 7 cm. Dowiedziałam się o niej na pierwszym usg ciążowym w 6 tc, gdzie oprócz milimetrowego dzidziusia było widać na drugim jajniku tę torbiel. Przestraszyłam się, ale lekarz uspokoił, że po porodzie będziemy martwić się tą torbielą, a moja doktor prowadząca ciążę powiedziała, że prawdopodobnie podczas planowanej ze wskazań medycznych cesarki będzie ona wycięta. Nie została wycięta. Okazało się, że zmniejszyła się do niecałych 2 cm. Usłyszałam, że ciąża wspaniale działa na torbiele i zmiany endo. Oczywiście jestem pod stałą kontrolą, ale naprawdę możliwe jest zmniejszanie się nawet dużych zmian pod wpływem hormonów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×