Członek w opałach

Witam. Dzisiaj w pracy poszedłem do łazienki zrobić siku, korzystałem z pisuaru na ścianie gdy nagle weszła koleżanka. Zawstydzony, szybko zaciągnąłem zamek błyskawiczny. Upss, tylko zapomniałem sobie schować. Teraz leżę a z fiutka ciągle leci mi krew, co zatamuję krwotok to nachodzą mnie jakieś lubieżne myśli członek przechodzi w stan erekcji i świeża blizna pęka i znowu leje się krew. Co ja mam zrobić? Może jakieś sugestie?

albo włącz sobie tv trwam :)

a czemu trwam? nie rozumiem?

no wybacz, niwe mow ze ci staje jak ogladasz trwam :O

a oto chodzi!!! w ogole nic nie goladam ten fantazje pochodza z glowy

no to zacznij ogladac trwam

w ogole to ma pretnsję do tej kolezanki po co wchodzila do meskiej lazienki

Do urologa zapraszamy. To nie wstyd... Ewentualnie jedz brom- podobno w wojsku to dodawali do żarcia żeby obniżyć libido...

jedyne co pamiętam przez załzawione oczy to, że koleżanka miała jakiś luźny biustonosz i sutki jej sterczały

lecz przeżywaj swój stan głęboko, bo nie wiadomo, czy kiedykolwiek będziesz miał szansę jeszcze tego doświadczyć:) Możliwe, że wyhodujesz sobie bliznę, ale to żaden problem, będziesz miał fają wypustkę :D

serio bliznę??? mam nadzieję, że nie złamałem sobie jakiejś kości?

A, no i odlewała się do pisuaru obok.

Ta. Może jeszcze uraz mózgu? Członek ma ciała jamiste. Tak więc, nie zepsujesz kości, chyba że wyrżniesz sobie dziurę w spojeniu łonowym, ale to i tak chrząstka...

nie no może przesadzam ale po co pisałem o tych sterczących sutkach, znowu delikatnie leci krew, psiakostka

kto to się poszywa we wpisie: " Keki A, no i odlewała się do pisuaru obok." ja tu z poważnym [jak dla mnie ] problemem a tu głupie żarty