Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorotka hurley

Mój 2-latek jeszcze nigdy nie chorował.

Polecane posty

Gość dorotka hurley

Karmiony piersią do 1,5 roku. Miał tylko raz gorączkę, kiedy próbowałam go odstawić po roczku i wstrzymałam się dzień z karmieniem. Całkowicie osłabł i wyzdrowiał kilka godzin po karmieniu piersią. Nigdy nie miał katarku, ani kaszlu, żadnych wysypek. (Przez pierwszy miesiąc kolki, bo musiałam brać dużo żelaza). Jeszcze nigdy nie podawałam mu żadnego lekarstwa, antybiotyku itp. (poza wit. D, C i żelu do smarowania dziąseł). W szafce od 2 lat stoi nie odtwierany Ibuprofen. Ostatnio po dłuższym spacerku na mrozie miał tylko zimne łapki (mimo grubych rękawic), czerwone policzki, ale zero przeziębienia itp. Cieszy mnie to, ale zastanawiam się, czy on nie powinien od czasu do czasu powalczyć z jakąś gorączką, bo kiedy w końcu zachoruje, jego organizm może być przecież nie przygotowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILONA 18
jak wytrzymalas ten bol???i ciagle siedzenie przy piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka hurley
No coś ty, to nie bolało. Trudno mi było przestać, bo bardzo to polubiłam. Karmienie mnie wyciszało i uspokajało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdjhgkfjhg
to sie nie chwal moj tez nigdy nie chorował dopoki nie zaczełam mowic tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka hurley
Nie chwale się, tylko się zastanawiam, jak on zniesie ewentualny kryzys, to logiczne, że choroby go nie ominą, jak inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyrzuc
ibuprofen bo juz napewno przeterminowany :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli nie chorował
to prawdopodobnie nie miał styczności z zarazkami, a to oznacza, że jego system odpornościowy nie był stymulowany. Też tak miałam z moim dzieckiem aż do 2,5 lat. Potem się zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma jak śledź
wystarczy, ze pójdzie do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka zanim poszła do przedszkola to jedyną chorobą jaka złapała to była katar ,no oprócz trzydniówki ale to chyba wszystkie dzieci przechodzą a jak zaczęła chodzić to zaczęła łapać pełen zestaw kaszel katar zapalenie węzłów itp. na razie mam spokój od 1.5 miesiąca nie choruje może się trochę uodporniła podaje jej też tran do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama się nad tym zastanawiam. Moja córka ma już ponad 3 lata i sytuacja jest identyczna jak u autorki. Ale moja córcia ma styczność i z chorymi dziećmi i przebywa w zatłoczonych pomieszczeniach czasami i dużo podróżuje. Też mam w apteczce przeterminowany panadol dla dzieci :) I też się zastanawiam, z czego to wynika? Do tej pory sądziłam, że takie cuda działa tran, który mała uwielbia i zajada od 6-tego miesiąca życia. Ale dziś już taka pewna nie jestem. I co więcej, zastanawiam się, jak będzie wyglądał jej pierwszy katar.... Mała ciągle bawi się z córką sąsiadki, która dla odmiany jest nieustannie chora. Jak nie kicha, to kaszle, jak nie kasze to bierze antybiotyki. Pytanie czy moje dziecko w jakiś sposób się uodparnia przez te kontakty, czy też kicha, skoro sama nie łapie tych wirusów :( A moze łapie, tylko się doskonale broni? Jest na sali ktoś mądry, kto coś podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka ma prawie 16 lat i była chora tylko kikla razy w życiu : różyczka, ospa, 1 x angina, 1 x zapalenie oskrzeli (wirusowe bezobjawowe) mój synek też miał tylko 2 razy trzydnówkę tak nawet kataru nie miewają zimny wychów dobrze działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temida Temida
Mój synek tez ma dwa lata. Niestety juz drugi raz tej zimy jestem na zwolnieniu:/ Czy wspomniany przez Ciebie ibuprofen jest lekiem skutecznym? Nie chciałabym przesadzic, ale lekarz nie przepisał niczego na obnizenie tempertaury, a maluch płacze,że bardzo go boli główka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Moja Zuzanna tez prawie nie chorowała. Raz miała grypę jelitowo - żołądkową, a tak to dokuczała jej latem strasznie alergia na pyłki:o Żadnych infekcji, angin i itp. Była karmiona przez 11 miesięcy piersią i nigdy nie przegrzewałam, tylko hartowałam:) Babcie tylko ciągle sie zamartwiały, że za lekko ubieram:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Moja Zuzanna tez prawie nie chorowała. Raz miała grypę jelitowo - żołądkową, a tak to dokuczała jej latem strasznie alergia na pyłki:o Żadnych infekcji, angin i itp. Była karmiona przez 11 miesięcy piersią i nigdy nie przegrzewałam, tylko hartowałam:)+ Babcie tylko ciągle sie zamartwiały, że za lekko ubieram:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×