kto z Was kocha wodę z kiszonych ogórków tak jak ja?

Wolę kiszony czosnek :)

Ja :) Ale wodę wolę spod słoikowych a czosnek z małosolnych :D

Dobra na kaca :D

A gdyby nie ta sól to byłoby to też ze wszech miar zdrowe :D

Tak, woda spod kapusty tez jest zdrowa, a nawet bardziej - kapusta zawiera bardzo dużo witaminy C i jeszcze jakieś inne zdrowe związki których nie niszczy kiszenie :D

Ja też lubię się napić. U mnie taką "wodę" nazywa sie kwasem.

spod kapusty to tez juz nie ta woda.....

Papierowe - fakt, spod kapusty nie jest taka smaczna (bez chrzanu w końcu i czosnku), jest głównie kwaśna w smaku. Ale jak się trafi akurat dobra kapusta, to też zła nie jest ;)

Papierowe - że tak powiem - Żłop na zdrowie :D:D:D

Papierowe - cola to zło! Żłopmy kwas! :) A wiecie, że Rosjanie kiszą czosnek solo?

Ale to on sie tak sam z siebie kisi? Bo przyznam, że mi kiedyś chodziło po głowie ukisić sobie latem tak pół na pół ogórków i czosnku :P

jest podobno bardzo zdrowa na wątrobę i swietnie na zaparcia robi. polecam kafeteriuszkom:D

Kisi się sam, bo też ma trochę cukrów. Co prawda nie próbowałam tej sztuki, ale od osoby bywałej zza wschodnią granicą wiem, że to taka rosyjska specjalność. Czosnek ukiszony smakuje całkiem niejadowicie - można go chrupać tak jak ogóra - spróbujcie bez lęku przez wypaleniem kubków smakowych :) Jak otwieramy słoik z kiszonymi to wszystkie zęby są moje ...o ząbkach czosnku rzecz jasna mówię ;)

Hmm... Nie wiem czemu, ale taki czosnek z długo kiszonych ogórków w słoikach mnie nie pociąga - wyrzucam go :o Wcinam za to namiętnie ten taki troche ukiszony z małosolnych. Smakuje jak kwaśny czosnek :D Trudno to określić, ale nie jest palący. Super są kromki chrupkiego chleba z masłem i takim czosnkiem w plasterki... Oj, aż ślinka cieknie, a do lata jeszcze tyle czasu :(

Oj, tak te w chilli sa mniam mniam, do pasztetu jedyne :) Ostatnio widziałam natomiast pojawiły się ogórki normalnie konserwowe z papryczkami chilli. Ciekawe czy domowym sposobem też by sie tak dało... ;) Tylko że konserwowe nigdy mi dobre nie wychodzą :(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3333286 O - spójrzcie - już rozmawiałyśmy kiedyś na temat kiszonego czosnku. Jest nawet przepis.

A propos czosnku (ale wcale nie wody spod ogórków) , to widziałam w makro fajną kompozycje przyprawową do posypywania : oregano, czosnek i suszone pomidory. Wszystko suche i drobniutko pokrojone. W takim duzym , plastikowym słoju z podziurkowana zakrętką. Świetna sprawa do potraw z włoskiej kuchni.... Kuchnia....zapomniałam, że mi nie wolno :(((((((((

Włoskiej kuchni mi nie wolno - żegnajcie makarony i pizze wszelkiej maści....

woda z kapusty kiszonej jest bardzo smaczna i wartosciowa, ale uwazajcie, bo niektorzy producenci dodaja ocet, a ten juz nie jest zdrowy

A zna może ktoś przepis na czosnek marynowany? Taki jaki podają w chińskich czy może wietnamskich knajpkach - z papryczką chili. Kiedyś spotkalam coś podobnego w biedronce,niestety w smaku było to mdle i nijakie.Tamten był wyśmienity, zwłaszcza do mięsa.

Och - Papierowe - przywykłam :) TERAZ schudnę na pewno.. Pożegnałam się z białą mąką i cukrem - Adios, amigos !