CO O TYM MYSLICIE PROSZE WEJDZCIE

chodze z chlopakiem,on pracuje ale wiecznie nie ma kasy,bo splaca dlugi swoich rodzicow ,ktorzy sa bardzo zadluzeni. ok rozumiem trzeba pomagac rodzicom,ale oni sa zdrowi a siedza w domu nie pracuja nigdzie i pija wodke:( wkurza mnie juz to,moj chlopak o siebie nie dba bo nawet nie ma kasy zeby sobie kupic jakies ciuchy,:( czasem jak gdzies idziemy do baru to nie ma nawet 10zloty zeby kupic sobie piwo... pozycza od kolegow.. boje sie przyszlosc z nim,:(chociaz kocham go ale juz mam dosc tego wszystkiego

ale dlaczego sie boisz? wolisz zeby te pieniadze qwydawał po barach? przeciez to nie on narobil tych dlugow no chyba ze Cis ie nie przyznal spacac ich do konca zycia nie bedzie wiec o co Ci chodzi?

w ogóle o tym nie myślę :O

ale o co chodzi? w porzadku gosc :)

o to,ze oddaje cala kase na te dlugi,a rodzice je narobili wiec chyba tez powinni isc do pracy,a oni siedza w domu i zeruja na moim chlopaku, on im cala kase oddaje a nic dla siebie, jak sie kiedys ozenimy to tez bedzie im dawal kase, bo skoro nie pracowali tyle lat to nie pojda nagle do roboty:(

Niby w porządku, fajnie, spłaca rodziców dba o nich itd... Ale to wygląda jakby tak miało być zawsze, bo on nigdy nie powie "dość" a rodzice (jak się wydaje zwyczajnie leniwi) będą to wykorzystywać. Czasami pomaga się komuś dając mu "wędkę zamiast ryby", ale w relacjach z rodzicami rzadko to działa. Rozumiem policzkaa Twoje wątpliwości.

no to musisz sie zadluzyc :)

To troche dziwny układ, rodzice siedzą w domu i piją a on na nich zarabia. Widać,że chłopak ma dobre serce, według mnie - za dobre. Rodzice pewnie przyzwyczail się do sponsora, tak im dobrze i zapewne nie mają zamiaru niczego zmieniać. To nie wróży dobrze.. Dłudo jesteście razem?

2lata jestesmy razem,no wlasnie jest za dobry:(jest mi przykro ale chyba sie z nim rozstane:( ja tez daje rodzicom na zycie ,bo to normalne jest ale nie taka sytuacja:(