Czy miałyscie kroplowke przed cc, jesli tak to co to było?

jutro mam cc i boje sie kroplowki

to nic strasznego, czujesz tylko taki lekki chłodek w ręce, dają sól fizjologiczną

mi tez dawali kroplówke ale na wywoływanie z oksytocyną i było hcodno w łapke

lekarz mi powiedzial ze to bardziej dla dziecka, niz dla mnie, zeby rozruszc tylko co?

spokojnie nie ma kroplowki przed cc i proponuje nie jesc to nie bedziesz miala lewatywy. jedynie nie unikniesz cewnika

ale mnie prowadzi ordynator i powiedzial mi ze rano dopstane kroplowke a w poludnie zabieg

Przecież dziewczyna napisała, że będzie miała kroplówkę to co piszesz, że nie ma?

sorki zle zrozumiala

bojes sie ze to oksytocyna i ze bedzie mnie bolało

jesli z oksytocyna i beda skurcze to bedzie bolałao jak cholera ja rodziłam 10 godzin po 3 kroplówkachg z oksytocyną 2 czopkach i 3 zastrzykacvh a i tak miałm cc

Nie martw się kroplówką ani lewatywą zjedz coś lekkiego a lewatywy napewno nie zrobią. Kroplówka to oksytocyna, muszą pobudzić macicę do skórczy żeby mózg wiedział że rozpoczął się poród, potem po zabiegu macica szybciej się obkurczy. Kroplówkę dostawałam przez 1,5 godziny przed zabiegiem w między czasie byłam podłączona do ktg. Bolało jak na słaby okres - nic więcej. Ktg rejestrowało każdy skurcz. Nie przejmuj się ból naprawdę niewielki :). Znieczulenie nic nie boli, cesarki nie czujesz, jedyne co czujesz to jak lekarz wypycha dziecko na świat, bo uciska ci klatkę piersiową i górną część jamy brzusznej - ale to nie jest żaden ból. Powodzenia.