Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce wiedziec bo tak mam

jak zarobiliscie na swoje wesele, slub?

Polecane posty

komiczne : bo niektórym przeszkadza to, że sąsiedzi słyszą odgłosy uprawianego seksu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ma nic wspólnego z "dorobieniem się". Po prostu zawsze chciałam mieszkać w domu, ale na razie mieszkanie było pilniejsze/praktyczniejsze. Teraz jak mnie nikt nie wygania mogę myśleć o budowie. Przy okazji wyjaśniam że mieszkanie nie kosztowało tyle co wesele. Ale same opłaty notariusz+prowizja+ podstawowe urządzenie wyniosło przeszło 30 tys. A za to wesele już można urządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wycvhowałam się w domu" aha - w takim razie rozumiem... ja nie lubie domów, bo za duzo przy nich roboty... jakies koszenie trawy, odśnieżanie, tynki, kominy, a to garaż zaleje... itp itd... Ja lubie sie w domu relaksowac .... dlatego lepsze jest dla mnie mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam i pracuje za granica, wiec mimo, ze moj maz jest obcokrajowcem zrobilismy wesele w Polace w moim miescie, miejscu i katedrze, ktore sobie wymarzylam. Ja zarabiam dobrze, bo skonczylam studia w kraju, w ktorym mieszkam, wiec nie mielismy problemu z samodzielnym wyprawieniem wesela mimo, ze moj maz jeszcze wtedy sam studiowal. Wesele kosztowalo nas naprawde sporo, ale nigdy nie zdecydowalabym sie przeznaczyc tych pieniedzy na cos innego. Kazdy robi tak, jak mu sie podoba, ale wesele to przezycie jedyne w zyciu i nie zastapi niczego. Przynajmniej wedlug nas :) Ale kazdy robi jak chce. Wierze, ze nie kazdy chce taka suma przeznaczyc na "impreze", ale ja akurat jestem w na tyle komfortowej sytuacji, ze nie musialam wybierac miedzy weselem, a czyms innym. Mysle, ze najlatwiej sie zarobic na wesele za granica, a wyprawic je w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, jak sie mieszka w takim śmiesznym bloku, w jakim ja mieszkam, gdzie cały pion jest połączony kanałem wentylacyjnym, to wygłuszanie niewiele daje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce wiedziec bo tak mam
to pytanie bylo do kropli bez kitu.. na 80 osob, tak, bo taka duza rodzine mamy :) a skromne tzn nei przesadzamy z wydatkami, sukienka kupie do 100 zl albo pozycze w salonie, dowiedzialam sie ze tak mozna i biora 30 % ceny czy jakos tak.. orkiestra 1400 samochod pozyczony, ozdobiony wlasnorecznie chodzi mi o to ze nie bierzemy sobie na glowe dodatkowych, niepotrzebnych koszow, chciala bym zeby wesele bylo na poziomie ale skromne, tzn zeby ludzie sie dobrze bawili, bylo co jesc i pic, ale po wejsciu na sale nie bilo przepychem wlasnie.. 15 tys na mieszkanie.. u nas stoja takie nie najdrozsze, ale nie brzydkie znowu 3 pokoje.. 120 tys wiec te 15 mogla bym miec na przedpokoj zaledwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Preludka
czarna ale bez rysunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce wiedziec bo tak mam
a sukienke mialo byc do 1000 ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4700 za samego notariusza to mało? Też uważam że jak ktoś chce wesela to nich robi, jego sprawa na co kasę wydaje. Ja wybrałam inaczej. Ale dobija mnie jak ktoś uparł się przy weselu, zadłużył, a potem wiecznie ma pretensje do wszystkich że mają lepiej. Nie rozumiem takiego podejścia "zastaw się a postaw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do chcę wiedzieć bo tak mam : przepraszam nie dostrzegłam pytanka, już odpowiadam: myslę ze jak uda się postawić domek to wtedy może ewentualnie ślub, ale wesele już coraz mniej mnie kręci ... Później przyjdzie czas na dziecko więc myślę że wieksze i ważniejsze wydatki będą do Preludka: szkoda ze to nie nasza bo tęsknię za nią...pozostały tylko fotki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 4700 za samego notariusza to mało" a podatu od czynności cywilnoprawnych nie było w tej kwocie przypadkiem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co tam było bo nie pamiętam, napisałam ile zapłaciłam u notariusza. Dla mnie i tak dużo, wolała bym wydać chociażby na książki :P Zresztą suma tu nie ma nic do rzeczy, pisałam o opłatach żeby wytłumaczyć na co mi była kasa która mogła być wydana na wesele. Idę gotować obiad :) Trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego jeszcze nie slyszalam:P
za samą kieckę dała 15 tys dla mnie 3 tysiace za suknie na jeden dzien to ful kasy(mimo,ze mieszkam za granica i jestem w stanie duzo odlozyc). Dla mnie to zwykle puszczanie pieniedzy w bloto. Rozumiem jak niektorzy spia na kasie( w sesie niemalze doslownym,znam takich ludzi) dla takich cena nie gra roli. Ale "postaw sie ,a zastaw" ?? to juz mega przegiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×