Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co_robic_

MA DZIEWCZYNE, ALE ZE MNA SPEDZA CALY CZAS+seks

Polecane posty

Gość Co_robic_

Czesc, nigdy nie radziłam się na forum, ale uznałam, że moja sprawa jest już na, że tak powiem zaawansowanym poziomie, że muszę sie dowiedzieć jak ktos inny obiektywnie na to patrzy. Studiuję, on ze mną na roku. znamy sie od 3 lat, przyjaznimi, kumplujemy, spedzamy razem czas - bynajmniej nie imprezy itd. raczej kawa, obiady, u mnie w domu, u niego, wspolne ogladanie filmow itd. kiedy bylam w zwiazku z innym, on o tym wiedzial, wspieral mnie, doradzal. (dodam istotny fakt, on przez caly ten czas jest w zwiazku z dziewczyna - nie znam jej, ale wiem jaka jest. cicha, cnotka, ułozona, b. religijna, spokojna, chorobliwie w nim zakochana) opowiadal mi, jak mu sie zdarzaly skoki w boki, o tym jak sie z nia kloci, o tym jak ostatnio bylo z nią w łozku itd. rozmawiamy o wszystkim! jakis rok temu, kiedy ja rozstalam sie z moim facetem, On mnie bardzo pocieszał. byl przy mnie. no i sie zaczelo - niewinny pocalunek i w sumie zaczelismy ze soba sypiac. on jest kiepski w lozku - wynika to z braku praktyki, bo ta jego laska najchetniej by dopiero po slubie chciala. on jest typem troche drania, troche romantyka, szarmacki, czarujący, inteligentny - dogaduje sie z nim jak z zadnym kolesiem! Sypialismy jakies pol roku, w koncu ja zaczelam sie angazowac uczuciowo i postanowilam to zakonczy, nie znajomosc, ale seks. udalo sie, dalej kontakt byl super. do czasu, obojgu nam chodzilo to po glowie, chociaz nikt nic nie mowil. taka tajemnica poliszynela. po wakacjach (nie bylo mnie w kraju 3 m.) \"wyleczylam\" sie z tego dziwnego uczucia jakie wzgledem niego mialam. no ale zaczely sie studia, znowu sie spotykamy tak jak dawniej, wczoraj nie wytrzymalismy i znowu sie przespalismy. bylo cudownie, milo, chociaz on na serio jest kiepski - szybko konczy. rozmiawialismy b. dlugo. i teraz opisze dokladnie moj problem. kocham go w jakis dziwny sposb. on pwoiedzial ze tez mnie kocha, ale nie tak jak swoja kobiete. uwazam ze bylibysmy cudowna parą, ale on juz nie raz powiedzial ze jej nie zostawi - bo jest miloscia jego zycia. i tu zagadka - jak mozna kochac swoja dziewczyne skoro od ponad roku zdradza sie ja permanentnie z inna (ze mną) i spedza z nia 90% swojego czasu. Wczoraj po skesie - keidy ja jak zwykle pwoiedzialam, ze i tak wiem ze jej nie zostawi, i ze jestem skazana na samotnosc - on powiedzial - \"nigdy nie mow nigdy\". nie wiem co robić. nie jestem zazdrosna o nią, nie boje sie zerwania kontaktu z nim. on podkresla ze wie ze jest szmaciarzem i chamem. ja powtarzam ze jestem dzi..ką, wiedzac ze ma laske i robiac to co robie. ale wydaje mi sie, ze on jej nie kocha, tylko jest przyzwyczajony. zawsze mowi, ze ona sie zabije, jakby on ją zostawil - to jej pierwszy facet. (dodam, ja mam 22, on 24, ona 23) nie umialabym mu powiedziec ze go kocham, tak naprawde nie wiem co czuje. ale mam wrazenie, ze jemu jest wygodnie - mi zreszta tez - nie mam faceta, ale tak jakbym miała. gdy sie z kims tam spotykam, on jest zazdrosny, podobam mu sie, zawsze mowil ze woli szatynki, drobne - ja jestem blondynką, o kobiecych ksztalatach. nie wiem co robic, jak sie zachowac. niedlugfa konczymy studia, ale watpie zeby nasze drogi sie rozeszly. mam grac niedostepną, olać go - zeby zrozumial ze mu ze mną dobrze? czy moze kawa na ławe - albo ona albo ja - tylko boje sie ze wybierze ją... echhh dluga ta moja historia, jesli komukowleik chcialo sie to przeczytać, to bardzo prosze o rade. nie krytykujcie mnie ani jego. wiemy oboje ze robimy zle, ale dlaczego mam dbac o to, co dla innej dziewczyny jest wazne. skoro on i tak, woli ze mna sie psotykac i kochac niz nią. to chyba o czyms swiadczy, jestem typem osoby eniącej swobode, on to uwielnia, nie robie mu wyrzutow jak nie dzwoni, nie pisze. nie musze sie z nim widziec codziennie. nie lubie tylko jak mi opowiada - tak pozytywnie- co u niej. wole sluchac, jak to sie z nia poklocil, albo jak ona mu cos chamskiego powiedziala kiedys pomyslalam sobie zeby mu powiedziec, ze zadam, aby sie jej przyznal do zdrady i opowiedzial wszystko, bo jak nie to sama to zrobie. kobieta nie jest glupia istotą, takei rzeczy sie czuje (ja tak \"wyczułam\" jak moj były mnie zdradzał- i sie rozstalismy) nie wyobrazam sobie, ze ona nic nie podjerzewa. on jej tyle razy klamał.... no i nawet jesli ona sie dowie o tym, to co, moze mu wybaczy, skoro swiata za nim nie widzi... nie jestem zdesperowana. jestem na tyle silna, zeby sobie poradzic, np zostawiajac go, i scodzac na relacje kolega -kolezanka, ale wiem ze tak nie bedzie, bo zawsze sposob w jaki na siebie patrzymy mowi, ze miedzy nami jest cos wiecej ale czy to jest milosc? czy on jest draniem, ktoremu sie farnęło, i ma dizewczyne kora (rzekomo) kocha i cudowną kochanke i przyjaciolke w jednym jak ktos dobrnął do konca... prosze o rade i z gory bardzo dziekuje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale ladnie puszczalska
jestes :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
biedna ta jego dziewczyna gdybym o wszystkim wiedziała już dawno bym jej na was nakablowała, ale ona pewnie tak jak mówisz wszystko by mu wybaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpędź się i tryknij
z baranka w ścianę 🖐️ może ci pomoże, innej nadziei nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiastg
Nie uważasz, że powinnaś go kompletnie olac? Jestescie nieuczciwi wobec siebie nawzajem, to nie jest dobra podstawa. Poza tym skoro znasz wszystkie jego grzeszki, to czy nie balabys sie byc z nim? Moim zdaniem ta sprawa wymaga Twojego stanowczego zerwania znajomosci. Nie wiem, czy jestes na tyle silna, by, gdybyscie byli ze soba, wytrzymac zdrade tak bliskiej Ci osoby. Powinnas z nim porozmawiac, zazadac jakiegos wyjasnienia, jakiejs decyzji. A gdy to nie pomoze - zerwac kontakt definitywnie. Wiem, jakie to trudne, sama przeszlam cos bardzo podobnego... Gdybys chciala porozmawiac, to sie nie krepuj, moze bede mogla Ci w czyms jakos pomoc. katiestg@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty jestes glupia i naiwna
dziewczyne ktora ma nie zostawi, wlasnie dlatego ze jest cicha, spokojna, religijna, i byla cnotka, idealna kobieta na zone, a z toba chce sobie pouzywac na boku za wolnosci. rozkladasz nogi, to korzysta i pewnie pozniej sie z ciebie smieje :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny układ
Co zrobisz jeśli owocem waszego przyjacielskiego sexu bez zobowiązań będzie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam. cięzka sytuacja... kawa na ławe: albo coś do siebie czujecie i jesteście razem, albo chodzi wam tylko o sex. znacie sie na tyle dobrze ze powinniscie chyba jakos do tego podejść konkretnie, bo tak jak jest teraz, rani swoja dziewczyne i Ciebie skoro tobie na nim zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja jedna24
o ja cie pierdziele jak mozna wchodzic w takie uklady :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarnasaja
Facet nieżle się ustawił:kochająca dziewczyna przy boku plus Ty jako dodatek seksualny.Naprawdę dziwie Ci się,że tak nie szanujesz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach głupiutka....
To proste, nie zależy mu ani na Tobie ani na niej. Dupek. Frajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omajgoting
Dziewczyno? czy ty masz dobrze w głowie? Nie bądz naiwna czy nie dostrzegasz jaką krzywdę wyrządza Ci ten chłopak? ba nie tylko tobie , dziewczynie swojej również również!! Powinnaś go kopnąć tak mocno żeby mu but w tyłku został!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci czasem dobrze grają... przyomina mi się moj były... nie zalezalo mu na mnie, ale jak sie widzielismy to był taki "zakochany" ze na rękach mnie nosił... na szczescie szybko dostrzeglam co jest grane, bo samej do konca mi nie zalezało... coś musicie zmienic w tym ukladzie, albo on z tobą albo z nią... albo tylko zostajecie znajomymi. choc mysle ze jesli jego dziewczyn sie o tym dowie to juz taka szczesliwa nie bedzie, ja czegos takiego bym nie wybaczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają
Nie mnie jest Cię oceniać, ale powiem tylko tyle, że źle robisz, ponieważ twój fuck friend tak naprawde szuka zaspokojenia, którego nie może teraz mu dać jego dziewczyna , dlatego Ty jesteś dla niego 'koleżanką' u której może zaspokoić swoje popędy a, że wie, że go kochasz i zrobisz dla niego wszystko to on to tym bardziej wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie*
poznalam faceta jak mial dziewczybe i chzwiazek podobno sie konczyl:O mial zerwac ale jakos nie podrodze mu zawsze bylo..bylysmy my dwie i trzecia mialna boku:O i tak dla mnie nie zostawil pierwszej dzxiewczyny :( wpadl z ta trzecia i sa po slubie a mnie zrujnowal zycie!! PADALEC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frtwcg
Wiem że uprawiając z nie sex masz nadzieję że będziecie razem i moim zdaniem jeszcze troszkę ci zajmie zanim zrozumiesz,zanim tak naprawde dotrze do Ciebie że on sie tylko niestety chwilowo zabawia.Ciekawa jestem czy on z tego powodu nie ma żadnych wyrzutów,można by go o to zapytać.Zyczę powodzenia i troszkę obiektywizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie*
a moze chcesz zeby cie ZACIAZYL ?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia samosia25
Śmiać mi się chce... Bawet Cię rozumiem, bo wydaje Ci się, że tkwisz w czymś strasznie zagmatwanym. A tak nie jest... Koleś może korzystać, to korzysta. Nie zależy mu na związku z Tobą i tyle. Wiem to z doświadczenia. KOniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T A K C Z Y N I E
Co będzie jak wpadniesz z nim i on stanie przed wyborem ktora z was ma wybrac Jak myslisz, ktora wybierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danielowa
Fajnie jest zabaletować ale kiedyś cała trójka zapłacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no co Ty liczysz w ogóle
że rzuci swoją dziewczynę i będzie z Tobą? i co? zaufasz mu, nie będziesz się bała, że Ciebie też kiedyś oszuka? mam nadzieje, ze nie bedziesz sie musiala nigdy przekonac jak to jest kiedy osoba którą się kocha zdradza Cię... cios w plecy od najbliższej osoby boli ogromnie i bardzo długo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta i dobra rada
nie dawaj mu więcej dupy i zobacz, co wtedy zrobi. Faceci tak mają, ze jak ktoś im się nadstawia, to korzystają. Co nie oznacza, ze darzą szczególnym uczuciem... oże on chce potrenować, zeby swojej dziewczynie zrobic dobrze, skoro na razie taki jest szybki bolek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dziewczyne ktora ma nie zostawi, wlasnie dlatego ze jest cicha, spokojna, religijna, i byla cnotka, idealna kobieta na zone, a z toba chce sobie pouzywac na boku za wolnosci. rozkladasz nogi, to korzysta i pewnie pozniej sie z ciebie smieje :O .\" Zgadzam się w 100%, a nawet jeśli zostawiłby tamta dziewczyne dla Ciebie, myslisz, że Ciebie nie zdradzałby w przyszłości?? Bo ja sądze, że tak, to już taki typ faceta dupka :O Uciekaj od niego jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowany
oboje jesteście siebie warci - tobie dobrze i jemu dobrze. jak wpadniecie sami sobie będziecie winni, a jeśli będziecie mieli problemy to też nic nikogo nie powinno obchodzić. na takich ludzi mam straszne uczulenie, jestem też ciekaw czy twój były wiedział że taką osobą jesteś i czy twój kolega, przyjaciel czy jak go nazwać nie podpuszczał cię na twojego chłopaka skoro taki zazdrosny jest. żal mi w tej chorej sytuacji jest jego dziewczyny - zakochana i głupia, niestety chyba życie będzie musiało ją nieźle doświadczyć aby ją czegoś nauczyć-oby jak najmniej cierpiała gdy się dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
Moralnośc to jedno a to co on robi w Twojej głowie to drugie. Liczysz na związek a nie dociera do Ciebie prosty komunikat: To nie ty jesteś dla niego jakaś szczególna lub wyjatkowa, ale ten facet tak ma że nie potrafi zyc w monogamicznym związku. Dziś oszukuje tamtą i widzi pewne twoje przyzwolenie na to, w przyszłosci gdybyście niby byli razem pewnie oszukiwałby Ciebie. Poza tym to taki typ który ciągle czegoś poszukuje. Tobie opowiada o kłótniach z partnerką a nawet nie wiesz czy to nie są jakieś kłamstwa by wzbudzic Twoją litośc i nadzieję że lada moment tamten związek sie rozpadnie i będziecie razem. Jedno jest pewne im dłużej trwasz w tych dziwnych relacjach tym trudniej będzie Ci kiedyś stworzyc normalny związek. Dziś moze jeszcze Ci to nie doskwiera ale jeśli pociagniesz to jeszcze jakiś czas kiedyś zrozumiesz ile czasu zmarnowałaś na babranie się w tym bagnie. Szkoda Twoich emocji, nadzieji itp.. Zresztą jak piszesz facet i tak jest kiepski w łżóku a dwie laski zabijaja sie by z nim sypiac....śmiech na sali Robisz z siebie idiotkę a on myśli że jest Bóg wie kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Mary, dobrnelam do konca i uwazam,ze to swietna historia na romans. :) Powaga! Ja bym chciala takie cos przezyc. Wiem,ze cierpisz bo czujesz cos do niego i na 100% ne jestes mu obojetna.Myske,ze on sie zakochal w Tobie i przyzwyczail do Ciebie,bo poza seksem ma takze super kobiete,przyjaciolke w Tobie. A w tamtej widzi cnotke,ktora za nim szaleje i moze on sie boi,ze gdyby zerwal z nia,to ona faktycznie by sobie cos zrobila..? Poza tym moze on chce miec 2 sroki w garsci,poniewaz nie jest do konca pewiem uczuc do niej i do Ciebie,moze on potrzebuje czasu? Ale postaw sprawe jasno,nie kaz mu wybierac,to faceta stresuje.Ale powiedz mu o tym co czujesz,ze marnujesz swoj czas i zycie na niego,uczucia i nerwy,ze boli Cie to,opisz mu dokladnie jak sie czujesz kiedy on Ci opowiada o tamtej.Badz szczera. Tak bym zrobila na Twoim miejscu,porozmawiala szczerze i niech on zaproponuje rozwiazanie. Powodzenie Mary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mary, a moze powiedz mu,ze masz chorobe weneryczna i nie mozecie sie kochac przez dluzszy czas.Ciekawe co on wtedy zrobi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciało mi się czytać wszystkiego, ale powiem tak: Ty jesteś naiwna i nie masz hamulców, on jest pewnie niezłą ciotką:O Wiesz, gadac o seksie i takich tam, to się powinno z kolegami;) Żadna kobieta nie jest w stanie zastąpić facetowi relacji z kumplami, choćby te relacje polegały tylko na piciu piwa i bekaniu:classic_cool: Po prostu przyjaźń męsko-damska jest inna niż męsko-męska czy damsko-damska. I nie imituje żadnej z nich. Jeżeli on dyskutuje z Tobą o takich rzeczach i przesiaduje z Tobą całymi dniami, to problem polega na tym, ze chłopak nie ma kolegów, bo pewnie jest dziwny. No i w sumie jest:O Oprócz tego oszukuje swoją dziewczynę. I szybko kończy:classic_cool: Więc materiału na ogiera z niego nie będzie. To jest po prostu zwykły cwaniak, który potrzebuje poruchać i wygadać się przed kimś a potem potulnie wróci do tej laski i tyle. Tacy faceci sa najgorsi:O Takie kłamliwe, małe, ciotowate mendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak dla mnie to
sciamniasz, juz na poczatku piszesz ze opowiada ci nawet o tym jak bylo mu z nia w lozku, zaraz potem ze nie spali razem bo ona chce poczekac, religijna jest itede.. znow prowokacja........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×