Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlajednego

Trzy lata w związku a ja się zakochałam.

Polecane posty

Gość dlajednego

Zakochałam się w tym samym! Właśnie w tym z kim jestem, jednym jedynym. No ale żeby takie zakochanie...? Kto zna takie uczucie? Jest miłość i nagle nakłada się na nią nowe zakochanie w dokładnie tej samej osobie, którą już się kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
troche to porypane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knedliczek
ja tak wlasnie chce do konca zycia w tej samej osobie sie zakochiwac :P idealna milosc dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh zazdroszcze :) (ale tak pozytywnie) i zycze wszystkiego najlepszego, ale czy lepiej jeszcze byc moze??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
"Ja jestem w związku ponad 4 lata i dopiero przed 2 miesiącami oboje zrozumieliśmy jak bardzo nam na sobie zależy i jak sie kochamy." A to jest chyba jeszcze przed nami. W każdym razie wiem że miłość wciąż się zmienia a na nią nakładają się kolejne uczucia, kolejne odmiany miłości, więc chyba jest jak spleciona lina z krótszych, uzupełniających się włókien. W każdym razie fakt, cieszę się. I życzę uczucia dobrego, wyjątkowego, osobistego, nieporównywalnego, magicznego każdej z was 🌻.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wybaczyłam
moj związek trwa piec lat i kocham go bardziej niz wczoraj a mniej niz jutro.. i tak kazdego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlajednego=trtr
i się wyżej machnęłam z pseudonimem :classic_cool: ekhm, zdarza się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehe
ech pomarzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlajednego
to fajnie, "ja wybaczyłam", że tak kochasz, choć takiej miłości jak twoja nie znam ale jestem wdzięczna za własną i też wiem że wszystko przed nami (jak we wpisanej sentencji, że można kochać mniej niż jutro)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menski Bodzio
A ja wlasnie mam na odwrot. Na poczatku bylem zakochany, ale z czasem to zakochanie wzroslo. W przeciagu 10 miesiecy wzroslo do tego stopnia ze nie moge wytrzymac ani chwili bez kontaktu z ukochana. Za to ona ostatnio mi powiedziala ze rozmowa ze mna i kontakt juz jej tak nie cieszy jak kiedys. Z jej strony odczuwam wielka milosc ale juz nie zakochanie. Co zrobic zeby odnowic to uczucie? Jak dodac do milosci to zakochanie? Chce zeby czula to co ja ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
to znaczy, ze sie juz w pewnym momencie odkochalas? jesli tak, to wspaniale...dla twojego faceta oczywscie (tobie sie moze za jakis czas znowu odmieni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menski Bodzio
Chyba w ogole nie zrozumialas co napisalem... Przyczytaj jeszcze raz. To ona juz nie czuje tego co ja i chcialbym to jakos przywrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×