Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o jezu..

to jak postapilam- jak o mnie swiadczy?

Polecane posty

Gość o jezu..

coraz czesciej mysle ze jestem zlym czlowiekiem...samolubnym chamskim, ze jestem egoistka...na pierwszy rzut oka jestem mila i sie usmiecham ale w rzeczywistosci chyba jestem zla...no bo jak o mnie swiadczy fakt ze mieszkajac za granica przez pol roku nie widzialam sie z moja przyjaciolka, znajomymi, czatowalam tylko z nimi umowilam sie ze sie spotkamy jak przyjade do krajua tu na swieta jak bylam w polsce to nie dalam znaku zycia. nic. nie odezwalam sie do mojej przyjaciolki, nie odwiedzilam jej...ona tez ani smsa ani nic nie napisala...ja najpierw smsa napisalam pierwszego dnia ze przyjechalam i chce spedzic troche czasu z rodzina...a ona nie odpowiedziala...ale nie o to chodzi..nie wiem sama czemu to zrobilam...myslicie ze moja przyjaciolka kiedys mi wybaczy? bo raczej nalezy do nerwowych i stanowczych osob...i czy faktycznie jestem taka chamska swinia ktora nic nie obchodzi? jestem az tak zla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba mierzyć siły nad zamiary-ja też tak mam i często odkładam spotkania. Tylko u mnie jest tak, że jak coś zaplanuję to nigdy mi nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu..
dzieki za wypowiedzi...tylko ze ja sie jej czasem boje, ona zawsze mnie przegada brakuje mi argumentow....poza tym nie mam nic na swoje usprawiedliwienie...olalam ja a teraz mam sie przymilac i prosic o wybaczenie? sama nie wiema moze to ze ja olalam swiadczy ze nie zalezy mi na tej przyjazni...ale milo uslyszec ze nie jestem az taka zla...myslalam ze mnie tu zaraz zjada wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to jest gdy się mieszka za granica i po powrocie na jakiś czas trudno się przestawić i spotkać ze starymi znajomymi.Nie jesteś zła tylko zaczynasz żyć w innym świecie.Wiem jak to jest kiedy chcesz się spotkac ze znajomymi a z drugiej strony ma się starcha że już nie będzie się miało o czym z nimi rozmawiać że my staliśmy się inni lub oni się zmienili.Mieszkając z dla od znajmomych nieuchronnym jest że się od nich oddalamy,bo przyjaźń podtrzymuje się poprzez spotkania,wspólne sprawy,częste rozmowy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie chamsko trochę zabrzmiał ten twój sms, mogłas napisać, że przyjechałaś, że chcesz spędzić trochę czasu z rodziną ale z nią też byś już bardzo chciała się spotkać więc pytasz kiedy by miała czas się z tobą umówić. Nie dziwię się w sumie, że się nie odezwała, też taka jestem, pewnie pomyślała, że nie będzie ci robić łaski. Może ona tak się zachowuje bo jest zazdrosna i chcę cię kontrolować? Powiedz jej, że zależało Ci na spotkaniu z nią, ale pomyslalaś, ze sie na ciebie obraziła, i nie chciałaś jej denerowac i takie tam, naściemniaj trochę :P Ale powiedz, że badzo chciałaś się z nią spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu..
dzieki za Wasze rady :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę
Ło jezu... ale dupa z Ciebie!;) Na twoim miejscu zadzwoniłabym do niej z anglii, powiedziała że nia miałam czesu się spotkać ale tęsknię. Zapytaj co słychac, wrzuć parę sympatycznych opowiastek:) Pewnei zaraz napiszesz że kasa... nie rób tego!:-P To będzie tylko 5-10-20 funciaków, czyli nic względem wieczności:-D ale warto. p.s.-czasami nie zadzwoń tak, żeby musiaął płacić za poowe rozmowy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu..
co za glupota-przeciez kasa tu nie ma nic do rzeczy...moge tez z nia na gg porozmawiac...tylko zeona nie uwiezy mi w taki kit...watpie zeby w cokolwiek mi uwiezyl....i chyba jej nie zalezy zreszta...szkod sie rozwodzic nad tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem 3 lata za granica, za jakis czas zobaczysz ,ze taka po prostu kolej rzeczy.jak przyjezdzam do polski,to zawsze ten sam schemat; ja pisze smsa ,ze moze bysmy sie spotkaly,ona sie zgadza,potem w ostatniej chwili odmawia ,bo cos tam,proponuje na nastepny dzien,jak ja mam wyjezdzac(jestem tylko na weekend), ja sie nie zgadzam,bo to za stresujace isc sobie na piwo,jak za chwile mam jechac z powrotem...zreszta to juz jest mi na reke,z nia znam sie z pracy,kolegowalysmy sie,jak ostatnio sie widzialysmy ,to byla jeszcze jedna koezanka z tej pracy.przez cay czas nadawaly na jakis temat z pracy,kogos obgadywaly...juz nawet nie mialysmy wspolnych tematow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tamari
a co Ty łaskę robisz swojej rodzinie i przyjaciołom?? jak Ci tak ciążą to w sumie im to powiedz co nam tutaj napisałas..... a gwarantuje, ze oni oleja wczesniej Ciebie i będziesz miała spokój doprawdy współczuję takiej przyjaciółki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×