molestowanie

Czy jest tu ktoś kto to przezyl??

Widzę ze nie ja to przeżyłam chce sie dowiedziec jak sobie z tym radzić??

a co ciebie to spotaklo??

przeżył? a po tym się umiera?

Bardzo śmieszne jarek-84!!! tak czlowiek ma wtedy mysli samobojcze!!!

tylko myśli? to tak samo jak być mocnym tylko w gębie :O

Dobrze, powiem jesli tak cie bawia ludzkie dramaty. Probowałam, ale nie wyszlo...

jestem tu nie ukrywaj tego jesli tego doswiadczasz

też kiedyś próbowałem się zabić przez wstrzymanie oddechu, ale zadzwonił telefon :O

nie ukrywam, ale trudno o tym mowic:(((

domyslam sie ale - czy to jeszcze trwa?

ja tez:(a przez kogo bylas molestowana??

pewnie jakiś facet się do niej uśmiechnął a ta naoglądała się za dużo filmów...

to tragiczne sądze,dlaczego nie zgłosiłaś na policję?

jarek. czy moglbys uprzejmie spierdalac z tego tematu?

to bylo na wakacjach, przez kuzyna

trwało dwa dni, najgorsze w moim zyciu:,(( a raczej noce...

Imaginacjaaaaa a ty przez kogo??:(

nie chce tego zglaszac nic z tym robic, nie chce klocic rodziny:((

wielkie halo desperatki...

Jak to był kuzyn to trzeba było zdecydowanie go odepchnąć Ile on ma lat i ile ty?

Nadal tam jeżdze, ale on trzyma sie z daleka wtedy mial okazje:,( teraz juz nie.Mam juz poukladane zycie, narzeczonego itp on oczywiście wie o tym i mnie wspiera gdy mi zle i mi sie to przypomni. chce tego kuzyna nauczyc "rozumu" ale mu nie pozwalam

u mnie ciagnelo sie przez lata:):( jak bylam mlodsza teraz jak mam chlopaka -stalego:* to sie odczepil(oczywiscie chlopak nie wie)

nie chce by ktos o tym oprocz nas wiedzial, wtedy mialam 17 teraz mam 20 on ma ponad 30 nie mial wtedy zony ani dziewczyny.teraz tez chyba nie dosc dawno tam nie bylam a tak nie kontakjuemy sie za bardzo z reszta rodziny ktora tam mieszka. to bylo dawno dosc ale nadal to we mnie siedzi i czasem wychodzi na wierzch wtedy jest zle mi i to bardzo:((

a ty sie jarek odczep:P

jestem tu wiesz ale istnieje taka teoria psychologiczna, ze wstyd ktory nalezy sie sprawcy ofiara ze strachu albo dla "swietego spokoju" przejmuje na siebie. ty czujesz wstyd poniewaz sprawca nie zostal napietnowany to tak jak z chorobami jesli ktos ma grype to czuje ze on to cos osobnego i choroba to cos osobnego jesli ma raka to czuje jekby on byl tym rakiem jesli bylas molestowana to ty czujesz sie brudna. tak brudna ze chcialas sie zabic. dlatego tak wazne jest zeby powiedziec najblizszym milczenie nie sprawi ze ta sprawa zniknie. czujesz sie winna bo w rodzinie jest spokoj i jego utrzymanie tylko od ciebie zalezy. blad. to twoj kuzyn molestujac ciebie zmienil rzeczywistosc. ty na te zmiane nie masz wplywu. a milczysz poniewaz taki jest mechanizm u ofiary-przejmuje wine sprawcy, jego brud, jego wstyd

nigdy tak o tym nie myslalam, teraz mam ochote usiasc i ryczec:,,(((

to są problemy później z otwarciem się na miłość.Radziłbym pójść do seksuologa.Wierzę tobie że majac 17 lat byłas zupełnie zaskoczona jego nachalstwem.Jak daleko on się posunął z tym molestowaniem?

jestem tu nie rozpaczaj nie mozezsz z kolei czuc sie winna ze nie chcesz wszystkim mowic to jest mechanizm psychologiczny u wszystkich ofiar taki sam nie masz na to wplywu i nie kazdy ostatecznie podejmuje taka decyzje tylko wiedz ze taki mechanizm dziala jak to rozegrac szczegolowo powinien poradzic ci psycholog to bardzo wazne zebys nie kierowala wszystkich lekow w postaci agresji przeciwko sobie