Znacie Leona...?

Każdy go zna! On zawsze wóde w kieszeni ma

Bo to zawodowiec ;)

oplulam sie przez ciebie ze smiechu :D Nie dobra ty :P

Leon to gość, super ktoś

:D:D Chodzi o mojego sąsiada Leona.. (nazwiska nie wyjawię:p) Ten co ma żonę Basię i mu szczeniak pod ciężarówkę wpadł 5 lat temu:( Ten sam, co mi pokój wyremontował, a po remoncie musiałam sprzątac flachy i puszki.. Zebrały się z 2 wory:p Jeszcze na tym zarobiłam

:D No bo cooo...zawodowy wykwalifikowany Flachowiec :D

żebys wiedziala! złota rączka! wszystko zrobił chłopina.. ale przez tą wóde i jabole to już tyle wypadków miał,ze ho ho.. W lecie miał wylew:(

fajny chlop z niego byl ale wodeczke czesto pil

Dokładnie, nawet taka piosenka była;)

hehe:D ale flachowiec to nie fachowiec...pojec nie myl :d

zle przeczytalam:D Ale byl i tym i tym:p dobra, ja musze spadac:p paaaaaa

niestety coraz czesciej FACHOWIEC to rowniez FLACHOWIEC ciekawe tylko dlaczego?

bo fachowcy lunio popic przy pracy bo inaczej nie potrafia myslec :D trzeba wyniszczyc troche szarych komureczek :D

skoro pija przy pracy,to raczej juz po ptakach i nie ma czego wyniszczac hehehe