Kobiety nie kupujcie tanich butow

Takie ponizej 200 zl najczesciej pochodza z chin, sa zle wyprofilowane i niszcza stopy. Lepiej nie byc sknera i wydac troche wiecej i nie niszczyc swoich stop

:O

yyyyyyyyy a czemu pytasz nie masz innych problemow

przegrałyśmy życie :(

bywa ze i takie za 400 tez pochodza z chin!

skorzane pochodza z przeceny Inblu za 19.90 i strach myslec, jak sie rozleca. A najwygodniejsze szpilki z mieciutkiej skóry kupilam wlasnie w Chinach, niedrogo wiec nie ma reguły

natomist buty Ryłki, ktore sa raczej drogie, dla mnie sa makabrycznie niewygodne, a namierzyłam sie ich wiele, jedne kupilam, do wyrzucenia, bo sie nie da chodzic. Czy one na kogos pasuja?

Dla mnie jest jedna podstawowa zasada: buty muszą być ze skóry, bo inaczej męczą stopę. Natomiast hm... mam trochę butów powyżej 200 zł i zaprawdę część z nich to obcierające mnie kajdany. Lubię natomiast buty polskich producentów, ci najmniejsi są najlepsi, bo robią buty w sposób tradycyjny i wg radycyjnych=porządnych standardów. Nie pojmuję natomiast fenomenu tych różnych CCC i Deichmanów i ich plastikowych butów. To jest dla stopy dramat.

200zl :P Najczesciej kosztuja w granicach 20 zl :P Na drozsze mnie nie stac :D

a ja kupuję tylko poniżej 200 zł, i tylko ze skóry - jak ktoś wyżej pisał, to często buty produkcji małych polskich firm, superwyprofilowane i wygodne

?? A to dobre :D