Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agniecha83

Jak wytłumaczyć chłopakowi żeby przestał pić ?

Polecane posty

Gość Agniecha83

Rujnuje sobie i mi przez to życie. Zdecydowanie nadużywa alkoholu, codziennie jest pijany. Do tego gada głupoty i awanturuje się po %. Miałam nadzieje i nawet przyrzekł mi że jak zajdę w ciąże to się zmieni. Miałam nadzieje że zmądrzeje, ale ja jestem już w 5 miesiącu a on się nie zmienił tak jak przyrzekał. Nie wiem jak mu pomóc. Może jak się już dziecko urodzi, to do niego to dotrze. Chciałam go zapisać do AA, zgodził się. Ale od dwóch miesięcy wymyślał jakieś wymówki, że nie ma czasu.. i póki co nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholik już zawsze będzie alkoholikiem. lepiej rób skrobanę 🖐️:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jemu już nic i nikt nie pomoże, a Tobie radzę zwiewaj pókiś młoda i zdolna poznać kogoś kto nie ma problemów alkoholowych. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestanie po trzecim dziecku
po pierwszym na to nie licz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt szczegolny...
wpakowalas sie w bagno, do niego nic nie przemowi a na pewno nie dziecko, zobaczysz jak urodzisz bedzie jeszcze gorzej. Bedzie uciekal z domu bo bedzie mial dosc wrzeszczacego dziecka. Uciekaj od niego i to jak najszybxiej. Nie ludz sie kobieto, on sie nie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z alkoholizmu nie wychodzi się z dnia na dzień. On Cię wodzi za nos. A Ty tańczysz tak jak on Ci zagra. Jedyne co Ci mogę powiedzieć, to to, że bardzo współczuję :( Uciekaj jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha83
Nie chce od niego uciekać, kocham go i to mimo wszystko dobry facet. Ale to jego picie, dobija mnie:( Nie rozumiem go, przecież niedługo urodzi nam się dziecko. To jego dziecko, chciał je. Sam mnie namówił na ciążę, mówił że wszystko się zmieni, że przestanie pić. Na razie nic się nie zmienia:( Tłumaczy się że ciężki okres w pracy, przyrzeka że przestanie. Powiedział że zapisze się do AA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw ultimatum. Albo się zdecyduje na esperal- na alkoholika innej rady nie ma, albo odchodzisz. Możesz coś ściemnic że masz na oku mieszkanie, ktoś Ci oferuje pokój lub coś podobnego. I niech on udowodni, że jest facetem i przyszłym ojcem. Trzeba postepować twardo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Oszustka Zdarzają się wyjątki.. zam jednego gościa co już 12 lat nie pije. A nawet do AA nie chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przenigdy nie pomożesz mu
bo TO ON SAM SOBIE MUSI POMÓC ...jak chcesz miec przechlapane i przepłakane życie to ciagnij ten wozek dalej! Tylko rusz wyobrażnie i pomyśl na jak długo starczy ci sił ?! Przyjdzie dziecko i jaką będziesz miała pomoc ze strony faceta ?! ...bedziesz czekać do póżna na jego pijane powroty ,bedzie zawalał obietnice,kłamał ,oszukiwał i co nie daj Bóg podniesie rękę :O Wierz mi wiem co mówie ,swojego faceta wyciągałam z nałogu 3 lata i WSZYSCY mówili mi zostaw go! ale ja nie ...on sie zmieni ... i co ? nie dałam rady ,wszystko jak w kanal ...zostawiłam wszystko w cholere i dobrze -bo teraz mam NORMALNEGO meża i rodzine . A on skończył gdzieś w jakiejs melinie pod Szczecinem ...wcale mi go nie żal ,zal mi siebie i mojego straconego czasu -w tak głupi sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin - > Ten facet to istny wyjątek. Mój ojciec to alkoholik, wiem jak wygląda życie z takim zajebanym bydlakiem :O Aga uciekaj jak najdalej, nie wiesz co robisz sobie idziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha83
Jedyne co do tej pory zrobił w tym temacie, to jak dowiedzieliśmy się że jestem w ciąży, przez 2 dni nie pił. Oświadczył mi się przed 2 miesiącami. Kocham go i przyjęłam oświadczyny. Mam jednak wątpliwości bo nie chce żeby tak dalej to wyglądało. Chciałabym mu pomóc on chyba tego potrzebuje. Nie chce żeby coś takie zniszczyło nasz związek. Rozmawiałam o tym z koleżanką i ona doradziła mi żeby postawiła mój żelazny warunek, tzn. żebym powiedziała że jak nie skończy pić np. w ciągu 3 miesięcy to od niego odejdę. Sama nie wiem czy to dobry pomysł, bo nie chce robić na siłę czegoś. On sam sobie to po winien uświadomić i przestać. Próbuję go na to nakierowywać, ale idzie mi to bez nadziejnie. A coraz gorzej zaczyna nam się przez to układać. Już nawet ostatnio w łóżku czuję do niego obrzydzenie, jak chucha mi w twarz pod czas uniesień:( Wcześniej miałam orgazmy a od jakiegoś czasu zupełnie ich nie mam i nawet często nie jestem przy tym podniecona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijak to najlepszy kombinator
zrobi wszystko aby sie napić ,szkoda twojego czasu i łez . powiedz mu ALBO ALBO! nie ma zmiłuj ...:O ALE PAMIĘTAJ ON MUSI TEGO SAM CHCIEC !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga będziesz łudzić się całe życie. On Ci będzie obiecywał całe życie, oczywiście po pijaku bo na trzeźwo nie da rady wciskać takiego kitu. Bardzo źle robisz. Cierpisz i mówisz, że nic na siłę? Nie bądź głupia :O Będac z nim ot tak \'\'pozwalasz\'\' mu na chlanie. Może pomyśl o sobie i dziecku? On woli wódę od Ciebie, przejrzyj na oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha83 moim zdaniem sie nie zmieni jesli sam tego nie bedzie chcial, ty go nie zmusisz do tego. wiem bo mama kolezanke ktora sie hajtla z facetem i on troche lubial wypic, mial okres kiedy sie starali o dziecko ze nie pil, potem ona zaszla w ciaze pil coraz gorzej, powiedzial ze jak sie jego upragnione dziecko urodzi to nie bedzie pil i co ?? i gowno... teraz pije codziennie, nawet prosto z butelki wodke pije, codziennie najebany i codzinnie awantury. zycze ci abys miala lepiej niz moja kolezanka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna jedyna rada. Albo zaczyna się leczyć od teraz, od zaraz, od dziś, od za sekundę i odstawia te piwo, które właśnie pije , albo do widzenia. Odchudzałaś się kiedyś? WIesz jak to jest być na diecie i czekać do jej końca, mieć głowę pełną myśli, jak to będzie jak już skończysz dietę i nawpierdalasz się kilo cukierków i czekolady? On jeśli nie pójdzie na leczenie zrobi tak samo. Tydzień nie będzie pił dla świętego spokoju a w myślach kołatać mu będzie jedno, ile wychla , co i z kim za kilka dni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety musisz uwierzyć
że ani dla ciebie ani dla dziecka nie przestanie ... Ja jestem DDA i wiem co mówie ....a dzieciństwo moje przebiegało pod egidą pijanego i awanturującego sie ojca :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×