wytłumaczcie mi FUNKCJE, spr mam jutro

jak się rysuje wykres funkcji jeśli jest ona np y = - 2x - 1, nie mam pojęcia jak to obliczyć, czy co z tym zrobić, w ogóle nie rozumiem funkcji, poziom 3 gim, wytłumaczcie.

poproszę:)

do książek zamiast siedziec przy kompie... jak tego nie umiesz...

chyba siedze, al jak bym coś z nich zrozumiała to bym tu nie pisała.

tego sie nie da wytlumaczyc zwlaszcza przez kompa. Usmiechnij sie ladnie i biegnij do kolegi^^

chodzi o to ze podstawiasz sobie za "x" jakąś liczbę dowolną w tym wypadku jak nakazuje dziedzina i dzięki temu robi sie z tego proste równanie matematyczne z którego obliczasz "y" . Potem powtarzasz to samo tylko z inna liczbą podstawioną za "x", by obliczyć "y". następnie każdy " x" i wyliczony z niego "y" układasz w pary - to są punkty które zaznaczasz potem na układzie współrzędnych

no chyba masz sobie podstawic jakąs liczne, np 1 za x i obliczyc. to obliczone to y. i rysujesz układ wspólrzednych i zaznaczasz

pomóżcie. Mam np narysowac wykres funkcji y=2x+3 , jak ?

jak masz np y=-2x+3 to wybiersz sobie jakies liczby np 0, 1 ,2, 3 i to sa Twoje x. wiec teraz podstawiasz y=-2*0+3 y= 0+3 y=3 i Twoj punkt to x=0 a y=3 wiec zaznaczasz je na ukladzie. :) poyem z inna liczba y=-2*1+3 y=-2+3 y=1 i te punkty (x=1, y=1) zaznaczasz na ukladzie. :)

obojętnie co podstawic na y?

i jak masz te punkty to rysujesz przez nie linie i to jest Twoja funkcja. :)

no to podstaw pod x 1. z tego wychodzi ci 5. masz wiec punkt o wspolrzednych (1,5) .1 to x,a 5 to y. następnie podstawiasz -1 i wychodzi ci -5. (-1,-5). możesz więc zaznaczyc te punkty w układzie wspólrzednych i naryssowac łączącą je prosta.

nie nie za y tylko za x. :) a y wyliczasz. :)

w y nic nie podstawiasz, to ci wychodzi z rownania, podstawiasz pod x.

aha, dziękuje:)

no dobra, ja juz sobie daje spokoj, bo jakos wszystko chaotycznie przedstawiam:) papa

np masz y= 2x+1 to za x dajesz sobie jaka chcesz liczbe np 3 i 5 i liczysz tak y=2*3+1 y= 6+1 y=7 i Twoje punkty to (x=3, y=7) i y= 2*5+1 y=10+1 y=11 i Twoje punkty to (x=5, y=11) zaznaczasz to co Ci wyszlo i tak jak napisalam wczesniej masz funkcje. :)

zrob np dla przykladu y= 2x+1 :) pamietaj ze za x masz co chcesz. :)

nie wiedziałam, że to takie proste jak drut:P A nie wiecie co jeszcze mgoę mieć na sprawdzianie? Jak się jeszcze oblicza funkcje, prócz odczytywania z wykresów i takich tam?

hmmm... moze byc jeszcze obliczyc miejsce zerowe. Wiesz jak to sie robi? :)

moze cos z miejscem zerowym???

Carolyna- chyba myslimy podobnie. :)

a no tak. Mam tu coś w książce, za y podstawia się 0?

o nie, jak zwykle zapozniona:)))teraz to juz NAPRAWDE sie nie odzywam;D

czemu zapoźniona? :)

tak tak dokladnie... :) jak masz np y= 2x+6 to robisz tak 0= 2x+6 potem sobie przenosisz x na lewo ze zmiana znaku -2x=6/: (-2) x= -3 i to jest miejsce zerowe. :)

oo dzięki Wam :) coś jeszcze może być?:P

Nie ma za co. :) Wazne zeby dobrze napisac spr. :) moze byc jeszcze funkcja malejaca, rosnaca, stala. Wiesz o co kaman? :)