Flirciarski poranek

Oj Dropsiku, nie dość, że masz ADHD, to na dodatek języki obce wydają Ci się prawdziwym kosmosem "Zdrastie wsiem" "Ah zo" - o losie :D:D:D:D Wyłączaj kafeterię, bo mop i wiadro wody z ajaxem już czeka przy drzwiach

* czekają :P

Boli brak reakcji na durne komentarze :) ?

mmmmmmm Twoje usta tez pycha ;) niespotykana delikatność... ciepło... miękkość... smak... figlarny języczek... błyszczące ząbki... zabawa... namiętność... błysk w oku... podejdź bliżej...

pozwól, że zostanę dalej:D wolę nie ryzykować:P

Jestem blisko, padam do stóp i przytulam policzki do Twego brzuszka......uhmmmm i powoli zsuwam majteczki.......:) trzymając je w zębach:)

krzyczę APORT

Krzysiu... gorący oddech niemal jak dotyk... ledwo przykryte moje ciało... Twoje włosy łaskoczące sutki... już wezbrane, gotowe, oczekujące... moje ręce gładzą Twój kark.. bawię się dotykiem, łaskocze, uśmiechasz się... na plecach rysuje kółeczka, ciepła dłoń, ostry zarys pazurków... te rysunki pozostaną na Twoich plecach do rana... zimny szampan cienką stróżką płynie po twoim kręgosłupie, wyginam się, zlizuję... z takiego naczynia smakuje najlepiej;)

Chłód szampana i Twoje gorące usta sprawiaja mi nieopisaną przyjemność, jeszcze większą jest obcowanie z Twymi udami, posladkami których kształt i jędrność poruszyłyby nawet Kolosa...przejmuję butelkę i lubieżnie wkładam jej szyjkę w Twoje usta, uśmiechasz się i filuternie puszczasz oczko:)

patrzę z błyskiem w oku, jak wyjmujesz swe sztuczne, błyszczące gdzieniegdzie złotem uzębienie, sprawnym ruchem wrzucasz je to szklanki z musującym coregatabs i nadstawiasz w mą stronę swoje lubieżne, wymiętoszone usta twoje wymiechrane uda sprawiają mi nieopisaną rozkosz, a paznokcie zaatakowane grzybicą wzmagają moje chore podniecenie

beeejbe--> toć to szok:P

atrka

Jewgienij... utopisz mnie zaraz w tym szampanie;) co za dużo to nie zdrowo- po zbyt dużej ilości bąbelków w ustach głowa boli i okład potrzebny ( niekoniecznie z młodych piersi;) ). Trzymasz mnie mocno, silnie, tak blisko... rozgrzana, spragniona poddaje sie Twojemu dotykowi...

oook dzięki bardzo, wasz cel został osiągnięty. Uratowaliście przed zepsuciem wiele istnień ludzkich. Ojciec Rydzyk ogłosi to na antenie, kto wie, może reportaż w TV wyemituje...a Pan prezydent wręczy order... Cały naród na cześć i chwałę obrońców czci dziewiczych i prawniczych: hip hip huuura!

Bąbelki ulatniały się, łod topił się, i nastrój pryskł..

Rozprasza mnie prostactwo... To tak z tym przysłowiowym psem ogrodnika... Trzeba było sie dołączyć, jak juz tak bardzo chcieliście i skoro topic macie już w "moich tematach" :P

:( cóż:) ale się zimno zrobiło:)czas się niedźwiedziem okryć:) i kilka polan dorzucić:)

właśnie:) nalej tego szampana cóż nam pozostało:)

gul gul gul gul:) na zdrowie:)

W tem słychać pukanie do drzwi... Po chwili drzwi otwierają się z hukiem a w nich staje potężny leśniczy z ogromną giwerą .... Przepraszam czy nic się nikomu tu nie stało bo słyszałem krzyki .... :D

Oj.. stał murowany.. patrząc na Twoje cudowny ciało.. Nie zdążyłaś sie zakryć.. W dubeltówką w ręku zblizył się do łóżka i gapi się na Ciebie.. widzisz wyrażnie jak materiał z jego spodnie się napręza.. Boisz się i za razem czujesz podniecenie..

Jewi poruszył się, lufa poszła w ruch.. Stój! albo palnę Ci w łeb! Co Ci zrobił panieńko?.. Ty pozostajesz bez głosu.. zaskoczona i nie zdolna zareagować. Leśnik brał Twojego milsczenia za strach, strach wobez Jewi..

On spróbował stać.. wytłumaczyć.. poniósł ręka.. Jebłot!!!!! Dostał z kolbą na nasadek noza. Krew tryskał, zgiał się na pół, oczy zalany łzami.., lufa wprost w głowie kierowaną..

ty krzyczysz z przerażeniem.. słowa się plączą oddając nie jazne jazgot.. leśnik brał Jewi za włosy.. pociągnał go poza pokoju, zwalił się na podłodze poza zasiegłu Twojego wzroku

Słyszysz tylko jak ten lecznik wali w niego z buta.. przeklina.. Ja ci dam!!! Tam traktować dziewczyny!!!! Ty zboczniu!!!! Dam Ci!!!! I wyciąga błyszczące nóż.. Nie bedesz mieć po co... i czym!!!!

I co Jewi?.. Nie bronisz się?

reno->dobrze się czujesz?:O

Nie, absolutnie nie tak widać?..

heh sie nam kryminał robi... a może opera mydlana?? Jewgienijjj nie umieraj!! :D