Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość snmdfwklqmjfdkwl

CZY TO JUZ JEST FOCH?

Polecane posty

Gość
wdghjhdsjkdjkjkd => widzisz ja gościa rozumiem. Mam ten sam syndrom, tyle, że bardziej rozwinięty. Potrafię milczec godzinami. Potrafię znikać na całe tygodnie (najdłużej - 3 mce). I jechać gdzieś w cholerę. Wiem, że inni mogą się zamartwiać czy coś tam, ale... Nie umiem inaczej ;) Chociaż ostatnio nauczyłem się informować, że na jakiś czas znikam :P Przynajmniej poniektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdghjhdsjkdjkjkd
No widzisz....czyli ewoluujesz:-)moj facet nie znika na miesiace....ale na kilka dni...byc moze wynika toz tego, ze ja nie ograniczałam go nigdy w niczym, bo taka mam nature, ale wlacze z nim o to, zeby powiedziasl sluchaj nie dzwon kilka dni..no nie wiem cokolwiek, bo czuje sie jak kretyneczka piszac do niego i jak w zlew cisza...a potem nagle caly w skowronkach jakby nigdy nic, jak pytam co sie dzialo, problemy to tamto siamto...ok....wolnoc Tomku et ca et, ale mam rózne dziwne mysli ostatnio i ciut mnie to zaczeło irytowac. |Bo kiedy juz pisze mu ze ok, zwyczajnie sie martwie a mimo to on ma na to zwis totalny...to juz nie ejst fajne....Oczywiscie nadal sie teraz nie odzywa, i pewnie nie odezwie sie kilka dni bo zwyczajnie nie bedzie mu sie chcialo teraz tłumaczyc co i dlaczego, pewnie zrobilabym tak samo....i nie robilabym problemu gdyby nie to ze zaczynam w tym wyczuwac totalny brak szacunku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jaaaaaaaaaaaaaaaa
własnie;) to budujace, ze jak juz jets traktuje Cie jak najwazniejsza osobke na swiecie, ale idzie do jaskini niech rzeknie slowko- jade na urlop do jaksini! w koncu zakochani musza miec swoj wlasny szyk porozumiewania. On bedzie happyy a ty spkojna ze nic mu nie jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Raczej tego nie zmienisz już, wiesz? Człowiek w wieku lat 40stu już raczej się nie zmieni. Jedyne co możesz zmienić to partnera. Albo zaakceptować go takim jakim jest. To nie do końca tak, że musi mieć wyłożone na Ciebie. Po prostu myśli innymi kategoriami, i po prostu nie rozumie, że można się martwić 2 -3 dniową przerwą w kontaktach. I, uwierz, nie zrozumie. P.S. Po co się martwić. Jak mu się coś stanie zadzwoni. A jak go gdzieś zatłuką to poinformuje Cię o tym policja i gazety. Uwierz mi, że to czy będzie się odzywał czy nie, przed tą drugą ewentualnością go nie uchroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdghjhdsjkdjkjkd
No cóż Apostole z przykrościa musze przyznac iż mam pełną swiadomosc iż tego nie zmienię..:-) ale wiesz co próbować zawsze warto....Ja tez nie widze problemu w przerwie w kontakcie bo wychodze z zalozenia ze co za duzo to i swinie nie zjedzą....ale jak juz dzwonie moglby odebrac sukinsyn:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ten facet jest
spod znaku Panny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wdghjhdsjkdjkjkd => widzisz ja na przykład mojej byłej już żonie mówiłem idę na imprezę i wyłączałem komórkę. Kiedy piję piję tęgo, po co ma biedaczka słyszeć w jak ciężkim stanie jestem :P. Mój brat też nie odbiera jak pije, choćby to był telefon od samego papieża :P A jak wiesz, że nie zmienisz to po co afery, po co ta bezsensowna tresura? Tylko wqrwisz chłopa, on Ci w końcu coś nie miłego powie i awantura gotowa. Czasem trzeba zaakceptować istnienie pewnych kwestii problematycznych tylko po to, żeby nie zaistniało ich więcej i poważniejszej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiopkojhkl
Ejże to nie tresura tylko FOCH :-) wpienia mnie to...i wolałam się wypsztykac niż obrazic na amen. Facet jest pod znaku barana :-) z pannami się nie zadaję :-). Generalnie juz mi przeszło no ale mail juz poszedł boszzz chyba mnie poniosło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem.......
a Wy długo jestescie ze soba? Bo jak krótko to ja bym podejrzewala żone i dzieci (no ale nie znam wszystkich szczegółów) Chodzilam kiedys z podobnym facetem chociaż troche młodszym. Wprawdzie nie mial napadow dzwonienia co chwile, ale zdarzało mu sie milczec przez kilka dni. Albo nie informowac mnie o tym ze spotkanie jest nieaktualne, albo o tym ze jest aktualne. Takie rozne pierdoły. Próbowałam metody: "zrobienia tego samego", próbowałam tez wytłumaczyc mu na spokojnie i bez emocji ze mnie to denerwuje, ze odbieram to jako olewanie mnie. Obie metody działały ale niestety na krótko. W koncu wpieprzyłam sie i zerwałam. Chyba prawdą jest jak mówi Apostoł ze niektore typy tak maja i nie da sie tego zmienic. Pozostaje albo sie przyzwyczaic albo znalezc innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FGHJKL
Nie no moj nie zapomina o spotkaniu, ogolnie poza tym zanikaniem i olewaniem moich telefonów w chwili gdy taki wlasnie ma kaprys....nic wiecej sie nie dzieje. Zona nie....ale byc moze taich jak ja ma wiecej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjkl
hahah no chyba się dupciu nie pmyliłas.....czuje focha nosem takiego ze.....no ale mnie kwurzył psia jego mac! Liczę ze odezwie się za jakies....20000 lat :-) bo sama mysl o tłumaczeniu sie czemu po co i w ogole o co chodzi....o rany ja zrobilabym tak samo hahahaha. No cóz mail poszedl:-) trudno, najwyzej zaraz zaloze topic....napisalam maila z fochem i zostawil mnie facet o boze:-) a zaraz potem koljny szukam fajnego faceta uwaga nie pisze maili z fochami:-). Kurde tak naprawde nie ejst mi do smiechu bo olał maila sikiem prostym i w dalszym ciagu ma mnie w glebokim powazaniu. :-) tia>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×