międzysąsiedzkie zamiany garderoby

wpadłysmy na przedni pomysł. zamieniamy się ubraniami co 2-3 tygodnie zupełnie za darmo. Zaczęłysmy od zamiany ubrań naszych pociech. Np ubranko mojego berbecia nosi pięcioro innych dzieciaków, mojej starszej córki 4 koleżanki i nikt nie krzywduje sobie :) Pomyślałam a niech mnie licho na kurzą twarz...i zaproponowałam moim koleżankom zamianę między sobą garderoby. Zamieniamy się całymi rodzinami :) Zony, mężowie i dzieci :) Dzięki temu osczędzamy wszyscy na garderobie i mam więcej pieniążków na drobne przyjemności ...papieroski lepsze, piwko. Szkoda że wcześniej na to nie wpadłam.

oranżadko kochana!!!:D witaj znów wśród nas!!! jak miło znów Cię czytać !!!:D pisz, pisz jak najwięcej !!!

buzka goraca :D

ja bym tak nie potrafiła, ale dobrze że jesteś zadowolona ;)

jak będziecie się wymieniać też innymi dobrami - np domy, samochody, meble, sprzęt - zaoszczędzicie dużo więcej, może nawet na wczasy zagraniczne? :)