Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o jezu..

mam 20 lat i nigdy nie bylam u ginekologa...

Polecane posty

Gość niedobra wiewiórka
e, mnie sie wydaje, że za wcześnie to tez niefajnie dla 13-latki wizyta u ginekologa to musi byc koszmar moim zdaniem wystarczy pójść w wieku 17-20 lat albo jak sie zacznie kopulować wcześniej, to wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Może już w ogóle nie masz błony przez masturbację. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nO A JA jestem mloda i gruba
dziewczyny ja sie wstydze:(:(:( musze isc, a sie wstydze baaardzo. jestem gruba. :(:(:( i ja wiem, ze lekarz duzo widzial. ale tu chodzi o moj dykomfort.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
No ja też tak sądzę, nie wiem po co niektóre mamy ciągną na siłę do ginekologa zestresowane 13-stolatki czy nawet 12-stolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
jakby Was mamy ciagnely to byscie sie teraz smialy z tych co sie boja a nie narzekaly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
No to się kurde odchudź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no. ginekolog nie jest od tego zeby wam mowic czy jestes gruba chuda piekna czy brzydka. ma cie zbadac i guzik cie powinno obchodzic wszystko poza tym . jak idziesz do ogolnego zeby ci do gardla zajrzal jak cie boli to tez jest wstyd i panika bo jestem brzydka itd? laseczki, nie popadajmy w paranoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Ja wolę iść bez mamy. Bo mama jak dla mnie jeszcze podwaja stres. Po co lekarz ma z nią rozmawiać o moich narządach, wydzielinie itp.? Krępowałoby mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
ej sluchaj dziewczyny 150kg tez chodza do ginekologa wiec co sie martwisz - to nie dietetyk, ginekolodzy wiele widzieli i rozstepy i przelewajace sie uda wiec raz sie zbierz i idz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde...
mozliwe...ale nie sadze bo tak to by mi chyba wszystko latwo ''wchodzilo'' ...heh...dobra bez zartow...przeciez ginekolog sie chyba nie pyta czy sie masturbowalam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Ja tam nie wiem o co on pyta. :D A co byś odpowiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
pewnie ze sie nie pyta bo kazdy to robi wiec po co sie ma pytac :) spokojnie zapyta: - kiedy bylas ostatni raz na wizycie - czy uprawiasz seks - czy bierzesz antykoncepty - jaki masz problem czy przyszlas tylko na ogolne badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Więc nie pyta o to czy jestem dziewicą? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
pyta czy uprawiasz seks to chyba jednoznaczne pytanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Nieprawda. Bo mogłam kiedyś tam stracić dziewictwo, ale już od jakiegoś czasu nie uprawiam seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
pytanie czy uprawialas seks to pytanie o caloksztalt a nie o dzien dzisiejszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
No teraz tak. Wcześniej zadałaś je w czasie teraźniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
njlepiej to sobie odpowiedzi na te pytania na kartce zapiszcie bo gdzie jeszcze nie daj boze nie badziecie wiedzialy co powiedziec jak przyjdzie co do czego...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra wiewiórka
to powiedz, ze jesteś dziewicą, jemu ta informacja potrzebna jest do tego, żeby wiedziec, czy trzeba pomyślec o antyykoncepcji i jak ma cie zbadac - a nie do tego, żeby się dowiedziec, jaki z ciebie świntuszek mnie sie wydaje, że matka powinna córkę wysłac do lekarza, ale w wieku 16-17 lat, a nie smarkulę 12-letnią; po co dziecko stresowac - niech sie oswoi ze swoją seksualnoscią, ja pamietam, ze jak dostałam okres, to dziwnie się czułam, jakos nie czułam sie w ogóle kobietą - jakby mnie zaraz potem wysłali do ginekologa, to chyba byłoby to dla mnie bardzo niemiłe wspomnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Ja w wieku 12 lat jeszcze nie miałam okresu. Dopiero gdy miałam niecałe 14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Ale niektórzy twierdzą, że zaraz po pierwszej miesiączce powinno się iść do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra wiewiórka
to niech niektórzy idą - ja bym swojej córki nie wysyłała, zapisałabym ją do ginekologa pare lat później, mniej więcej w wieku 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem kazdy czuje kiedy jest dla niego na to najlepszy czas. ja jak mialam 17 lat wiedzialam ze powinnam, chociazby po to aby miec to za soba, zobaczyc jak to jest i nie przezywac tego co wy, czyli zaklopotania ze taka jestem duza a jeszcze nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
A czy córka nie jest wtedy już na tyle duża, że lepiej aby sama się tym zajęła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra wiewiórka
może i jest - ale ja na swoim przykładzie widzę, ze sama się tym nie zajęłam; moja mama ten temat jakoś ominęła i nigdy mi nie mówiła, zebym chodziła do ginekologa, że to wazne itp. ; no i ja tak nie przykładałam do tego wagi, owszem, czytałam różne rzeczy, czasopisma, ksiażki, i wiedziałam, ze trzeba, ale nie byłam dość zmotywowana i wyszło jak wyszło - dopiero w wieku 28 lat się przemogłam - dobrze, że nic mi nie było, bo mogło już być i myślę, że dla dziewczyny wizyta pierwsza u ginekologa jest na tyle trudna, że matka powinna ją trochę przypilnować - chodzi tylko o ten pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Jak tak dla mnie to bardzo niesprawiedliwe, że my kobiety musimy chodzić do ginekologa i przeżywać taki stres, a faceci nie muszą regularnie kontrolować swoich sprzętów. :( Dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra wiewiórka
no, ja tam chyba wolę co rok czy pół chodzic do ginekologa niż choc raz w zyciu mieć przyjemnosć badania prostaty przez odbyt :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole gina
niż...............proktologa t o jest dopiero obciach.Bleeeeeeeee:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra wiewiórka
a co do stresu, to u mnie stres był wielki za 1. razem, za drugim juz mniejszy, a za trzecim już nie było wcale i musze powiedziec, ze lubie chodzic do ginekologa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 30 lat i tez nie bylam
na cos trzeba umrzec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×