Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o jezu..

mam 20 lat i nigdy nie bylam u ginekologa...

Polecane posty

Gość Goya_91
:D Jak to lubisz? A co w tym fajnego? Lubisz się tak obnarzać i rozkładać nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
Na coś trzeba umrzeć? Głupie podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
mozna na cos umrzec w wieku 35 lat a mozna na cos innego w wieku 70 ja wybieram druga opcje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra wiewiórka
lubię swojego lekarza, lubie poczucie, ze dbam o swoje zdrowie i dlatego lubie chodzic do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goya_91
A można nigdy nie pójść do ginekologa i dożyć do 70-tki, albo i dłużej bez żadnych dolegliwości związanych z narządami rodnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lubie. moja gin jest sympatyczna mozna z nia pogadac zawsze cos doradzi i wizyty dla mnie to raczej przyjemnosc niz kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze
wiesz pewnie i mozna ale ja nie wierze ze istnieje taka kobieta na ziemi ktora choc raz nie miala jakiejs infekcji.... a jak sie infekcji nie leczy to pewnie wiesz co sie moze stac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można moja prababcia
nigdy nie była u żadnego lekarza, urodziła ośmioro dzieci, i zmarła w wieku 90 kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobra wiewiórka
no a moja sąsiadka nigdy nie była u lekarza i zmarła w wieku 40 lat - czy mam w takim razie wierzyc, że będzie mi dane tak jak twojej babci czy tak jaj sąsiadce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można moja prababcia
można to nie znaczy ze tak musi być. każdemu jest dane inne zdrowie, kazdy jest inny. to normalne że jesli ktoś się zle czuje, skarzy sie na cos to musi isc do lekarza, ale jezeli jest z nim wszystko ok to nie ma potrzeby. lekarz jest od leczenia. inna kwestia to zapobieganie. lekarz moze nam w tym pomoc. jest tez zasada: leczy sie człowieka a nie wyniki. jesli ktos sie czuje dobrze, na nic nie uskarza, a jakies wyniki wyjda mu nie prawidlowe to zostawia się tak, bo widocznie taka jego"uroda". ale jesli ktos wciąz na cos sie skarzy a wyniki ma dobre to doszukuje sie głebszych podłoży. Dlatego zbyt duza nadgorliwość nie jest zaleca. bo ktoś ot tak sobie pojdzie zmierzy w laboratorium jakiś parametr mi mo ze nie ma zadnusienkich dolegliwości, okaze się ze jest troche za wysoki i juz doszukiwanie się podłoża,nerwy itp. a normy ustalane są wg. krzywej gausaa co nie znaczy do końca ze ten trochę"zly"wynik jest zły. Dlatego nalezy miec umiar nawet odnośnie lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 30 lat i tez nie bylam
wiewiorka---> Albo jedno albo drugie - niezaleznie od tego czy pojdziesz do tego lekarza czy nie... Cale zycie nie mozna sie bac raka, bo i tak sie umrze na cos innego pewnie, np na zawal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 30 lat i tez nie bylam
wielkie halo z ginekologiem ;) Mozna robic wszystkie badania profilaktycznie... Ja ktoslubi (ale to sie wiaze ze spedzaniem wiekszosci zycia w placowkach zdrowia :P ) Moge miec raka mozgu, chorobe wiencowa, tetniaka... wszystko tak naprawde ;) jak sie nie ma zadnych objawow to co? Pozostaje zdac sie na los albo robic wszelkie mozliwe badania. Ja wybieram pierwsza mozliwosc. Nie lubie kolejek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i macie racje. ale po to bozia lekarzy wymyslila zeby do nich chodzic nie tylko jak juz cosik jest nie tak , ale i profilaktycznie. a dla kobiety ginekolog moim zdaniem jest priorytetem . od tego przeciez zalezy tak wiele, bo dziecko. a czesto jest tak ze nie mamy pojecia ze tam w srodku cos sie zlego dzieje a lekarz pomoze ,wysledzi, wyleczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez rob co chesz.... nikt Ci nie kaze lazic... Mi przy kontrolnym badaniu (zero objawoa) wykryli torbiel - niezbedna byla operacja wycieli, 5 cm, wszystko w porzadku po tygodniu w domu. Obok mnie na lozku babka co do gina nie chodzila... potem zaczelo ja bolec nie mogla jesc wymiotowala - diagnoza torbiel o wielkosci glowki dziecka - tak duza ze zlala sie z jelitem, operacja 8h z powaznymi komplikacjami zagrazajaca zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ta kobieta miala
objawy tylko je lekceważyła. ty nie mialas jeszce ale na pewno by sie pojawily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na wydziale ( I rok) ostatnio uslyszalam rozmowe 3 dziewczyn , w sumie kolezanek, ktore strasznie przezywaly to ze chyba jedna z nich musi sie wybrac do ginkologa bo ok 3 MIESIECY co wieczor boli ja brzuch :o ja nie wiem.... dziewczyny po 20 lat a zachowuja sie jakby mialy 14... ja rozumiem ze czlowiek sie wstydzi, bo wizyta u takiego lekarza to nic przyjemnego, ale wydaje mi sie ze lepiej isc i sie przebadac nawet jak nic nam nie dolega... lekarz jak kazdy inny. stomatolog oglada codziennie kilkanaście rozdziawionych ryjków i leczy zęby a ginekolog oglada codziennie kilkanaście pipek wiec jedna w ta czy w ta nie zrobi mu wielkiej roznicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak czytam niektóre wypowiedzi to mi sie słabo robi :O od \"smyrania\" podczas cytologii można się podniecić:D no prosze was:O materiał pobierany jest z szyjki macicy a nie z łechtaczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×